LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
gusiaa wrote:Oo prosze
moze zaczac się szybciej niż sie spodziewasz. Chciaz do 38 tyg niech siedzi
Oby....
Zobaczymy !!
Ale mam jjz dość !09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Dariah wrote:No babeczka mówiła historia lubi się powtarzać - bo córka z 38 tc
Oby....
Zobaczymy !!
Ale mam jjz dość !. Raga ., emdar lubią tę wiadomość
-
Yes!
Udało mi się umówić wizytę do okulisty na jutro !
Przynajmniej coś ki przepisze żeby się wyleczyć.Scintilla, JustiJusti lubią tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
nick nieaktualnyaprill wrote:Aguuu gratulacje, duzo zdrowka dla Was 🙂
Co u nas... moja Malutka reaguje na leki, serduszko pracuje prawidlowo ale caly czas byla jeszcze w inkubatorze. Dzis po poludniu mieli probowac przeniesc ja do lozeczka i z OIOMu na patologie noworodka, niedlugo idziemy zobaczyc czy sie udalo i moze po raz pierwszy sie dotkniemy i przytulimy 🙂 ale mimo wszystko bedzie przewieziona do innego szpitala na diagnostyke.
Ja zostaje jeszcze do jutra w szpitalu, ogolnie jestem nadal obolala i niestety nadal zero pokarmu, ani kropelki 🙁
Super, że Wiktoria reaguje na leki 💓
Przykro mi, że nie mogłaś Malutkiej tulić, ale ta chwila jest na pewno coraz bliżejI trzymam kciuki za to by laktacja porządnie się rozkręciła💪
-
Aprill
Najważniejsze ze Wiktoria reaguje na leki !
To jest super wiadomość !
Jestem pewna ze dziś będziesz mogła już ja utulić wreszcie !! To będzie piękna chwila !
Darrika lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Aprill, super że napisałaś ☺️ świetna wiadomość, że serduszko pracuje prawidłowo. Dzielna z niej dziewczynka ❤️ Mam nadzieję, że mogliście ją dzisiaj dotknąć, a jak nie to za chwilę wszystko nadrobicie w domu. Kochana odnośnie karmienia, super jak się rozkręci laktacja i warto o to walczyć (ponoć), ale ważne teraz dla córci jest to żeby jej mamusia była szczęśliwa, więc nie za wszelką cenę. Ściskam🙂
Darrika lubi tę wiadomość
-
Darrika, hehe tak to z nami ciężarówkami jest. W tamtym tygodniu zamówiłam akumulatorki z ładowarką -takie baterie. No i patrzę cena taka spoko. Mój do mnie jeszcze mówi, sprawdź dwa razy czy są dobre te akumulatorki.( Traktuje mnie jak dziecko i słusznie) Sprawdziłam i mówię, noo tak dobre są. Po kilku dniach przyszły - akumulatorki z etui, a nie z ładowarką 🤦
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2020, 19:24
Darrika, emdar, JustiJusti lubią tę wiadomość
-
Bylam u malutkiej, poprzytulalysmy sie ❤
Glupio mi bylo przy poloznej bo nie umialam jej ani trzymac ani karmic 🙁
Jutro ja wychodze do domu a mala bedzie przewieziona do innego szpitala na diagnostyke i badania.. Raga ., mj26, Bożenka, Fruzia85, Ewciaa83, Darrika, zulka, zuzi_c, emdar, sylgor, Dariah, JustiJusti lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyaprill wrote:Bylam u malutkiej, poprzytulalysmy sie ❤
Glupio mi bylo przy poloznej bo nie umialam jej ani trzymac ani karmic 🙁
Jutro ja wychodze do domu a mala bedzie przewieziona do innego szpitala na diagnostyke i badania. -
Aprill - kochana każdej z nas na początku się wydaje, że nie wie jak opiekować się takim drobnym człowieczkiem - wszystko przyjdzie naturalnie - z czasem. Życzę abyście jak najszybciej mogły się tulić do siebie pod swoją domową kołderką ☺️🤗
. Raga ., Dariah lubią tę wiadomość
-
Chociaż w sumie to ja mam lekkiego cykora przed taką kruszyną 🤭
Od kilku lat żyje problemami typu "bluzka z Elsa czy z Anna? "... "kolejny przedszkolny wirus? " "jak sprać z tapczanu czarny mazak? " 🙃
A tu na nowo - kupka, kolka... No i siusiak - może to dziwne ale mnie przeraża jakoś wizja jego pielęgnacji 🤔 jakoś z dziewczyną jest to chyba "łatwiejsze" no albo tak sobie wmawiam 🤭. Raga ., Dariah lubią tę wiadomość
-
Scintilla wrote:Chociaż w sumie to ja mam lekkiego cykora przed taką kruszyną 🤭
Od kilku lat żyje problemami typu "bluzka z Elsa czy z Anna? "... "kolejny przedszkolny wirus? " "jak sprać z tapczanu czarny mazak? " 🙃
A tu na nowo - kupka, kolka... No i siusiak - może to dziwne ale mnie przeraża jakoś wizja jego pielęgnacji 🤔 jakoś z dziewczyną jest to chyba "łatwiejsze" no albo tak sobie wmawiam 🤭ale nie powiem jak to jest 🤷♀️🤷♀️
-
gusiaa wrote:Moja znajoma twierdzi, ze chłopców obsługuje sie lepiej
ale nie powiem jak to jest 🤷♀️🤷♀️
mj26, . Raga ., JustiJusti lubią tę wiadomość
-
Scintilla wrote:Pewnie kwestia wprawy - ale ja mam przed oczami jakieś głupie wizje oddawania moczu na wszystkie kierunki świata i konieczność zmiany pampersa w okularach do pływania 😂 🤦♀️
Scintilla, Dariah lubią tę wiadomość
-
Scintilla wrote:Pewnie kwestia wprawy - ale ja mam przed oczami jakieś głupie wizje oddawania moczu na wszystkie kierunki świata i konieczność zmiany pampersa w okularach do pływania 😂 🤦♀️
jak siurnie to w sufit albo na bok hahahah
kwestia wprawy i przyzwyczajenia . Wcale chlopaki nie sa ciezkie w obsludze hehe
Scintilla lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny obawiam się że tak jak kiedyś napisałam bede jednak lutówką a nie styczniówką
Raga u Ciebie się coś dzieje ? Ty miałaś termin tak jak ja 29.01? Wczoraj ze skierowaniem stawiłam się do szpitala , rozwarcie na 2 cm szyjka skrócona , skurcze się pisały ale nic czekamy na rozwój sytuacji. Dziś rano o 7 zabronili jeść , ordynator podjął decyzję o oksytocynie , podpieli mnie pierw pod ktg jeszcze na sali skurcze regularne się pisały na poziomie 80/100 ordynator zadowolony mówi do mnie dziś rodzimy , ok jeszcze zbadał , rozwarcie 3 cm , kazał się pakować i idziemy na porodówkę rozkręcić akcje oksytocyną , podpieli mnie pierw pod ktg znów skurcze znów na poziomie 80 , zrobili lewatywę i od 10 do 19 miałam podpiętą oksytocynę masakra jakaś wyciszyła skurcze , nic nie pomogła , o 15 już mieli mnie pościć na obiad ale nie mogli podjąć decyzji bo skurcze się pisały ale na poziomie 60 eh . Cały dzień nic nie jadłam. o 19 była zmiana położnych , odeszła fajna na jej miejsce mniej fajna i po zbadaniu stwierdziła że nic z tego nie będzie rozwarcie minimalnie większe szyjka jedynie skróciła się i zmiękła ale do porodu daleko noi wysłała mnie spowrotem na salę gdzie leżałam jak mnie przyjmowali do szpitala. Powiem wam że mam dość ktg po dzisiejszym dniu , cały dzień podpiętą byłam w jednej pozycji , skurcze nóg z 50 razy miałam , może jak bym skakała na piłce lub chodziła to by się rozkręciła akcja a ja nie miałam jak bo tu ktg a tu znów kroplówka i uziemiona byłam na tym łóżku porodowym . Doktorka stwierdziła że moja macica jest odporna na oksytocynę i żebym poszła się najeść przespać i wróciła rodzić w nocy . Tylko żeby tak się dało to by było super. Jestem zawiedziona bo już każdy mi mówił że wieczorem na 200% będę tulić dzidzię a tu dupaW pierwszej ciąży dwa razy miałam wywoływany poród i oksy też nic nie dało eh tak bym chciała żeby nocą się rozkręciło , skurcze są ale bez rewelacji
. Raga . lubi tę wiadomość