WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LUTOWE serduszka 2020
Odpowiedz

LUTOWE serduszka 2020

Oceń ten wątek:
  • marlenaO Autorytet
    Postów: 322 291

    Wysłany: 10 lutego 2020, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nóż kur.... nie robią nam badań bo pani dr z wczoraj nie dała zleceń. Nam powiedziała co innego a zrobiła co innego. Tutaj codziennie jest inny lekarz wiec nawet nie mogę jej powiedzieć z twarz ze dała dupy! Jestem wściekała i czekam na obchód. O 14 miałyśmy wyjść....z takim obrotem sprawy to czarno to widzę 😭

    iv09l6d8avrm8gc1.png
  • Scintilla Autorytet
    Postów: 1073 2207

    Wysłany: 10 lutego 2020, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariah ach szkoda, że akcja nie rozwinęła się tego 9tego tak jak chciałaś - ale masz rację jesteś bliżej niż dalej. Spróbuj może oszukac przeznaczenie i wyjdź na chwilę na szpitalne patio - organizm pomyśli, że idziesz do domu i się rozkreci 🤭

    Raga - super wieści 🥳 - jednoczesnie współczuję tęsknoty za córcią 🤗.

    Dzisiaj chyba sądny dzień dla KasiM i Myszy - kciuki za Was kochane 🤞

    U nas lekka wichura - córke dopadł jakiś wirus więc dzisiaj i jutro spędzam czas z moją marudką.

    Rozwaliła mnie dzisiaj kiedy podczas oglądania kolejnej części "porodów" na ipli, w momencie kiedy rodził się bobas spojrzała na telewizor i z przerażeniem stwierdziła, że jest tam tak dużo krwi, że muszę ze sobą zabrać dużo chusteczek i plasterków 🤭

    Wasze szpitale mają fajne podejście z tymi wypisami - u mnie jak już złapią ciężarną blisko terminu to leży do rozwiązania 😐
    Więc jeśli jutro dostanę skierowanie to muszę się szykować na Obóz przetrwania 😔

    mhsvi09kzjtuku9r.png
    18.02.2020 Narodziny Bartusia 👨‍👩‍👧‍👦
    10.06.2015 Narodziny Emilki 💝
    05.05.2014 [*] pamiętamy...
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3897 7791

    Wysłany: 10 lutego 2020, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marlenaO wrote:
    Nóż kur.... nie robią nam badań bo pani dr z wczoraj nie dała zleceń. Nam powiedziała co innego a zrobiła co innego. Tutaj codziennie jest inny lekarz wiec nawet nie mogę jej powiedzieć z twarz ze dała dupy! Jestem wściekała i czekam na obchód. O 14 miałyśmy wyjść....z takim obrotem sprawy to czarno to widzę 😭

    O masakra co tam się dzieje! Wcale się nie dziwię, że tracisz cierpliwość :/

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    14 cs start! Ostatnia próba 🤞🤞🤞

    Jestem światłem, które nie gaśnie, nawet w najciemniejszym lesie.
    Jestem sercem, które bije odważnie, nawet gdy drży.
    Nie czekam na cud – ja nim jestem.
    Moja dusza zna drogę. A ja… jej ufam.
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 10 lutego 2020, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena
    Nosz chhba żartują ?!
    Ale bym się wkurzyła !
    No ale niestety nic się nie zrobi :/ trzeba czekać na wyniki :/
    Ehhh

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 10 lutego 2020, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scintilla
    Taaak na bank tak będzie bo już czuje ze mi się wyciszają skurcze
    Na bank mnie wypuszcza i wrócimy
    No nic, życie
    ;)
    Z córka było tak samo
    Jeden plus tego fałszywego alarmu ze moja mama bierze córkę do siebie
    Gdyby dziś już była u moich rodziców tk bym pewnie nie przyjechała w na IP tylko bym czekała
    A tka to z cała tą organizacja bałam się ryzykować :/

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • gusiaa Autorytet
    Postów: 1605 1563

    Wysłany: 10 lutego 2020, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mj26 wrote:
    Gusiaa co za burak, nie lubię takich 🤨 a te pielęgniarki jak tam ?
    Same pielegniarki były okey wporzadku mile :)

    mj26 lubi tę wiadomość

    Kornelka 💕 09.02.2015r. /2680g. 54cm

    tb73krhmu0f7yc26.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 10 lutego 2020, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZLrecona
    Camilla
    A co u Was? Czy coś pominęłam w tej całej historii ? ;)



    Bozenka
    Jak się czujesz ?

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 10 lutego 2020, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dariah wrote:
    ZLrecona
    Camilla
    A co u Was? Czy coś pominęłam w tej całej historii ? ;)



    Bozenka
    Jak się czujesz ?
    Nawet nie pytaj, przeziębiona jestem na maxa, wczoraj jeszcze była piękna pogoda to jakoś człowiek lepiej się czuł a dziś leje i wieje okropnie. Jutro rano przychodzi położna, zobaczymy co tam się dzieje. Mam już serdecznie dość tych skurczy, dziś spałam od północy do 3 i później już nic. Za to Piotruś dziś zaskoczyl nas, spał ciągiem 9 godzin, nawet ma chwilę się nie obudził, a ja durna chodziłam spr czy wszystko ok 😋

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 10 lutego 2020, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie Zakręcona co z Tobą?

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3897 7791

    Wysłany: 10 lutego 2020, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze czekam na wizytę, zobaczymy czy rozwarcie jest troszkę większe, ale na ktg cisza jak makiem zasiał...

    Dariah to jak Ci się skurcze wyciszaja to może jutro z rana Cię puszczą, bo na dzisiaj wieczór na wypis chyba nie da rady?

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    14 cs start! Ostatnia próba 🤞🤞🤞

    Jestem światłem, które nie gaśnie, nawet w najciemniejszym lesie.
    Jestem sercem, które bije odważnie, nawet gdy drży.
    Nie czekam na cud – ja nim jestem.
    Moja dusza zna drogę. A ja… jej ufam.
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3897 7791

    Wysłany: 10 lutego 2020, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W sumie jestem ciekawa jak sobie poradzę w szpitalu. Ostatni raz byłam jakieś 12-13 lat temu, a wcześniej to tylko za dzieciaka na wycięciu migdałów 🤔

    Ja to w ogóle nie wiem jak się w szpitalu zachować i co robić, hahaha ale z drugiej strony się cieszę, że przebywanie w tej instytucji w życiu mnie omija :D

    34👧 38🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    9 cs 💔
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    12 cs 💔

    14 cs start! Ostatnia próba 🤞🤞🤞

    Jestem światłem, które nie gaśnie, nawet w najciemniejszym lesie.
    Jestem sercem, które bije odważnie, nawet gdy drży.
    Nie czekam na cud – ja nim jestem.
    Moja dusza zna drogę. A ja… jej ufam.
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 10 lutego 2020, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla
    Współczuje bardzo przeziębienia
    Znam ten ból ;(
    Oby do porodu się troszkę udało wykurować !


    Zakręcona pewnie rodzi ;)



    Darrika
    Nieee
    Wypisy, z tego co widzę w regulaminie ;D to są 11-12 wiec już po ptakach
    Z poza tym wiesz...misze swoje odłożec ehhe
    Wiec jutro mnie pewnie wypuszcza
    Wrócę do domku, ogarnę dom i coś ugotuje, wieczorem może jakaś restauracja z mezem ! A co?! Corki nie ma ;)
    A następnego dnia pewnie wrócę na Mickiewicza hehe

    Darrika lubi tę wiadomość

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 10 lutego 2020, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darrika
    Ciesz się ciesz
    Ja tez poza porodem i pobytem na patologii przed porodem nie byłam nigdy !!! w szpitalu ;)
    Dasz radę się zachować eheh

    Darrika lubi tę wiadomość

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • zulka Autorytet
    Postów: 1783 2298

    Wysłany: 10 lutego 2020, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bożenka wrote:
    Urodziłam dziewczyny, niestety vacum. O 7,26 pojawiła się Aurelia a o 21,50 odeszły wody. Jeszcze malutkiej nie mam przy sobie, bo jestem wycieńczona. Ale malutka 10/10
    Bożenna wielkie gratulacje . Zdrówka dla Was .

  • zulka Autorytet
    Postów: 1783 2298

    Wysłany: 10 lutego 2020, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny trzymam za Was kciuki.

    Ja wczoraj byłam w szpitalu na ktg u mojej położnej. Znowu trafiłam na ciszę bez porodòw. Skurcze może do 30 doszły i tyle. Za tydzień znowu mam pojechać do niej . Przynajmniej sobie załatwiłem jej opiekę podczas porodu. Mam dzwonić każdej porze dnia i nocy jak się cis zacznie wtedy przyjedzie jakby nie miała dyżuru. Rozmawiałam też o jedzeniu i podobno nie ma tragedii. No i o sali 1-2 osobowej po porodzie.

  • mj26 Autorytet
    Postów: 285 254

    Wysłany: 10 lutego 2020, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam raz w szpitalu 3 dni jak starałam się o dziecko, na badaniach. Nuda straszna była, czułam się jakbym tam z 2 tygodnie leżała 😅 Niby nic strasznego mi się tam nie działo, ale sam fakt bycia w szpitalu mnie przeraża.

    28 lat, pierwsze dziecko ❤️
    Chłopiec 🧸 atdc2n0an2zfp7d7.png
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 10 lutego 2020, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do pobytu w szpitalu, to chyba dla każdego wątpliwa przyjemność, ale po tym jak dwa razy byliśmy z Piotrusiem najpierw jak miał mniej niż miesiąc i później prawie 5 miesięcy to naprawdę pobyt dorosłego w szpitalu to pikus.

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • Bożenka Autorytet
    Postów: 1031 841

    Wysłany: 10 lutego 2020, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla to vacum dlatego, że skurcze słabły, a w sumie to były za krótkie, macica już wymęczona była, a lekarz proponował oxy, a ja niechętnie podchodziłam do tego jak już zaczęły się skurcze parte. I jak one trwały chyba godzinę to w końcu się zgodziłam i podłączyli to oxy, ale już chyba za późno bo też to nic nie dało. I zapadła decyzja o vacum. A no i wiadomo ja też słabo parłam bo już nie miałam siły.
    Coś gadali, że może w środę do domu wyjdziemy, ale teraz na weekend to ciężko się czegokolwiek dowiedzieć.
    W końcu dzisiaj wstałam z łóżka, bo wczoraj to nawet siedzieć nie moglam. Odrazu odlatywałam. Tylko raz karmiłam moją małą. Bez nakładek się nie udało, mam mega małe i płaskie sutki. Permanentny brak cyca. Ale z nakładką odrazu zassała jakby to robiła od zawsze 😃😃 Dziękuje dziewczyny za miłe słowa 😘😘😘
    Cały tatuś z niej, albo nawet i teściu 😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2020, 05:06

    Ewciaa83, Camilla33, Scintilla, Darrika, emdar, mj26, gusiaa, zulka, Edith, Foto_Anna, zuzi_c, KasiaM, Fruzia85, JustiJusti, sylgor lubią tę wiadomość

    7u2243r85d8tvjp3.png
    nqtk2n0axl4m779s.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 10 lutego 2020, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuku. ;)

    Chcialabym rodzic ale nie ... :D Kubus uparcie nie chce wyjsc , az braciszek dzis gadal do brzuszka , zeby wychodzil bo Mamusie boli brzuszek , pupka , nozki i chcielibysmy Cie orzywitac hahahaha ❤

    Mnie wczoraj o 17 zlapalo cmienie brzucha mocne dosc a krecilam slaskie wtedy , mowie wytrzymam . Przeszlo , pozniej znow az drzemke zrobilam chwilowa . Wstalam i znow i tak nieregularnie mnie bolalo . W nocy przeszlo ale Ja i tak sie budzilam . A to siusiu a to pic a to tak po prostu . Nie wiem czy spalam ze 3 h w nocy a nad ranem jak wstalam po 7 to Synusiowi sniadanko zrobilam , zszedl do Cioci a Ja poszlam podrzemac to na czujcie ze 2 h dobre drzemalam ale w miedzy czasie wstalam 6 razy na dwojke , tak mnie czyscilo , ze tylek moj wola o pomoc .
    Ledwo pozniej zjadlam sniadanie lekkie i kawe wypilam ale to zimna po czasie bo mialam tez mdlosci jak 150 !
    Teraz weszlam do wanny , krzyz mnie boli co jakis czas . Ten zakichany czop 2 dzien odchodzi mi w takich ilosciach , ze naprawde szok ! Szyjka macicy ze moze taka ilosc pomiescic to jest kosmos . ! Ale nadal bez krwi , Ja dzis 5 dni po TP i cisza :)
    Za tydzien mam wywolywanie , obym nie dotrwala . ;)


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 10 lutego 2020, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bozenka duzo zdrowka , dochodz do siebie kochana :* malutka piekna

    Bożenka lubi tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
‹‹ 618 619 620 621 622 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ