LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
O 19 jadę do szpitala, dostałam skierowanie 😥 Synek ma tachykardie, bóle krzyżowe nie do zniesienia, rozwarcie 2cm, szyjka około 0,5 cm, badanie ledwo wytrzymalam. Już się zestresowalam, nie ma miejsca w moim szpitalu, jadę do drugiego który jest 300 metrów dalej. Zobaczymy co będzie po kolejnym ktg i badaniu rozwarcia. Modlę się żeby zapis był ok, chce rano jechać do swojego szpitala, dziś do wieczora mają wypisać kilka osób.
-
Ja przepraszam ze tak smece
Bo tk ie chodzi o to ze mi zależy ze ma już teraz wyjść Synek
Ale przez ten incydent ze szpitalem córkę pojechała do moich rodziców i już nie wróci do mojego powrotu ze szpitala...
Wiec jak Teos zdecyduje się wyjść za tydzień to będzie tam prawie dwa tygodnei...
Dluuugo strasznie ;(
Wiec na prawdę po tych wszystkich czopach i skurczach itd chciałabym baaaaardzo żeby coś się znów zaczęło j żeby się urodził !!
O!09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Dariah chyba nawet Cie rozumiem, ja zdecydowalam dzis ze kupuje matce bilet na sobote bo juz nie daje rady a w razie co moj P mnie tylko do szpitala zawiezie I zostanie z dzieckiem. Mam juz dosyc, NYC moze przez hormony ale to za duzo stresu dla mnie, przez dwa tygodnie sie zbieralo
-
Ja tam też mam jakieś kłucie w szyjce pojedyncze, a poza tym to zgaga mnie wykańcza już
Ale idę zaraz robić obiadek to pewnie jak będę na nogach to przejdzie trochę, ale się boję bo noc Pewnie znowu będzie straszna.
Camilla dasz radę do rana, a gdyby jednak nie to w tym drugim szpitalu też będzie dobrze! Trzymam kciuki, jesteś następną wszystko będzie dobrze!
Dariah mi sie coś zdaje, że Teoś wyjdzie jeszcze w tym tygodni, weźmie Cię zaskoczenia i zobaczysz :p34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
Ewcia
No tak bo u Ciebie jest mama...
Nooo rozumiem
U nas z kolei córka pojechała do moich rodziców i tam jest j będzie do momentu mojego powrotu ze szpitala
Wiec tak smutno bez corki
Zwłaszcza ze nic się nie dzieje - ja nie rodzę - wiec mogłaby spokojnie być w domku
No ale przez ten głupi fałszywy alarm pojechała
Jest tego jeden plus
Nie ukrywam ze stresowała mnie ta cała sytuacja ze jak się zacznie w nocy to ściąganie przyjaciółki, i czy przyjedzie w ciągu 1h czy 2h?
Wiec nie mkge za długo czekać itd - stad tez ten fałszywy alarm...bałam się czekać
No ale stało się i tyle
Teraz tylko liczę ze to ck się działo przez ostatnie dni (czop i mocne skurcze) coś rozkręca w najbliższych dniach !!09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Camilla
Dziewxzyny maja racje !!
Nawet jeśli zapis będzie kiepski (w co nie wierze i nie życzę Ci) to w tym szpitalu na pewno również będziesz mieć bardzo dobra opiekę !
A przede wszystkim Mały będzie już po tej stronie brzuszka - bezpieCzny !!
Dawaj znać Kochana !!09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Camilla, będzie dobrze wszystko ✊✊✊
Odzywaj się do nas w wolnej chwili.
Ewcia,nie dziwię się że mamę odsyłasz. Ja po dwóch tygodniach z moją to bym siwa była(mimo że kocham ją nad życie).
Gusiaa, Dariah, ja to też mam już teorię że trzeba przestać wyczekiwać to wtedy maluch uzna"a kuku, niespodzianka💣"(tak się przynajmniej pocieszam🙄)42 lata
08.03.2019 puste jajo płodowe💔
17.02.2020 Julek 💙 -
mj26 wrote:Ja mam jedynie od kilku dni tak, ze przed dwójka mam takie skurcze i bol tylka, ze nawet bym nie usiadła na ten sedes. Muszę odczekać jak odpuści i dopiero wtedy mogę iść do toalety 🧐 Mama myślała, ze zaczynam rodzic, a ja nie to na kupkę się zbliża 😂
Mam to samo z kupa😂😂 nie boli jakos bardzo ale jest inaczej niz zwykle.
Ja od samego poczatku ulegam we wszystkim, nie odezwalam sie na poczatku slowem co do Wojtusia gryzlam sie w jezyk dlugo no ale kur.. dwa tygodnie podaje sniadania obiady, slucham tych pierdol, man dosyc. Myslalam ze jak sie porzadnie zdenerwuje to moze urodze a tu wszystko przeciwko mnie😫😫mj26 lubi tę wiadomość
-
Camilla - mam nadzieję, że zapis dzisiaj wyjdzie prawidłowy a jeśli będzie potrzeba interwencji lekarza to trafisz w najlepsze ręce.
Ja się witam z mojego marchewkowego szpitala - chociaż dzisiaj akurat żadnej nie dali 🤔
Jutro sądny dzień - rano usg i decyzja Ordynatora o terminie indukcji.
Na porodówce dziwnie cicho - chyba Orkan Sabrina wszystkich wystraszył 🙄
-
U nas dziś była położna i mówiła zeby robić inhalacje i psikac wodą morską i odciągać potem z noska i odradzała pójście do przychodni mówiąc że mogę przynieść coś gorszego i powiem wam że mam dylemat bo jednak wolałabym żeby Oliwkę doktorka zobaczyła i powiedziała co dawać eh zobaczę jak jutro mała będzie się zachowywać . Noi przez tą infekcje malutka mało przybrała , ogólnie kazała mi ją wybudzać po 3 godzinach żeby częściej jadła , stosuje się póki co mam nadzieję tylko że bardziej mi jej nie rozłoży
-
Justi2019 wrote:U nas dziś była położna i mówiła zeby robić inhalacje i psikac wodą morską i odciągać potem z noska i odradzała pójście do przychodni mówiąc że mogę przynieść coś gorszego i powiem wam że mam dylemat bo jednak wolałabym żeby Oliwkę doktorka zobaczyła i powiedziała co dawać eh zobaczę jak jutro mała będzie się zachowywać . Noi przez tą infekcje malutka mało przybrała , ogólnie kazała mi ją wybudzać po 3 godzinach żeby częściej jadła , stosuje się póki co mam nadzieję tylko że bardziej mi jej nie rozłoży
No ja też bym do przychodni nee poszła..
No jak Cię coś niepokoi to może wizyta domowa?
Aa jak ma tylko katar.. To rób jak położna kazała.. No jeszcze można plastry aromactiv.. -
Trzymali mnie godzinę na ktg, zapis prawidłowy, nikt nie umie wyjaśnić czemu tamten był taki. Mam obserwować aktywność synka i wrócić na ktg za 48h, ale zrobię inaczej, jutro jadę z tym skierowaniem do swojego szpitala, zobaczymy co tam powiedzą, może już mnie zostawią, zwłaszcza że skurcze ładnie się zapisały, wszystko gotowe do porodu. Moja super sąsiadka mnie zawiozla, poczekala na mnie, dzięki niej poszlo bez stresu, synek w domu z tatusiem. Tak się cieszę, że jest dobrze i że dziś nie musiałam tam zostać.
Darrika, Linka90*, mj26, Scintilla, Dariah, Fruzia85 lubią tę wiadomość