LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Scintilla wrote:Ooo to dziękuję za informację dziewczyny ❤️- ja narazie nic nie wpisywałam tylko zarejestrowałam swój email do przypomnienia kiedy urodzę -ale w takim bądź razie również bojkotuję dadziochę 🤭
-
viki_31 wrote:marzenie spełnione😁
Oliwia wita wszystkich ur 02.02.2020 -
Dariah wrote:Camilla
Cieszę się bardzo ze z synkiem wszytsko w porządku !
W takim razie jedz dziś do Twojego szpitala i zobaczymy conpoowiedza
Ciekawe czy będą wywoływać czy kazać czekać do terminu ?
Dawaj znać Kochana !!
Zakręcona
Hihj słodziak z Oskara !!! Fajnie ze fak pozytywnie zareagował na Kubusia;)
Prosimy o zjdiecia chłopaków
Ewcia
Nooo nie dziwi mnie to ze masz już dość mamy
Bo sorry....ale jako ze Ty w ciąży i z małym dzieckiem w domku to ona powinna Tobie / Wam gotować..
Albo przynajmniej meeeega pomagać...
Ehhh
JustiJusti
Śliczny Oliwier !
Widać ze łobuziak ehheh to spojrzenie łobuzerskie -
Camilla
No tak
Jak ktg będzie Ok to nie będą Cię trzymać
Eh tak....druga łatwiejsza...
Mlze i łatwiejsza ale ta końcówka jest straszna tym razem !!!
Mam tak mega dość ze masakra !!!09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Dariah wrote:Emdar
Mi już przybyło 16 kg...wiec wiesz
Ale się zrzuci potem
Hmmm myśle ze chyba mlze tak być
Mi właśnie odszedł żniwo duzy kawał czopa ale bez krwi..
Ciekawe czy on zawsze MUSI być z krwią czy może tak odchodzić bez krwi? -
ZakręconaOna wrote:To masz juz troje dzieci tak ???
Myslalam , ze dwojke
Fajnie , taka duza rodzinka . Ja zawsze chcialam miec troje dzieci ale teraz nie chce juz wiecej miec jak dwoje . Po prostu nienadaje sie do chodzenia w ciazy , wkurza mnie to niesamowicie . Kazda ciaza inna , ciezsza . Dramat .
Co do wypisow tu to tez siedza i po tydzien czasu jak cos sie dzieje ale jak wszystko dobrze to fakt . Szybciorem wypisuja i w domku mozna sie regenerowac . To mi sie tez podoba akurat bo osobiscie nienawidze szpitali i duzo.lepiej dochodze do siebie w domu . A przychodzi polozna i jak cos nie tak to odesle do szpitala wiadomo -
emdar wrote:Zakręcona, to Ty młoda dupencja jesteś 🤣😉Ja to chyba jestem z Was najstarsza(i to pierworódka!), bo mam 38 lat (rocznikowo to nawet 39,ale jestem z grudnia😀). To Ty za 10 lat to będziesz w sile wieku😘jeszcze zdążycie z dwójkę zdziałać.
Z położną super 👏 Może jak Cię wymasuje, "poprawisz mężem" to Kubuś się namyśli i wyjdzie ✊ -
marlenaO wrote:Dziewczyny mam ja już przy sobie, moja mała śliczna córeczkę 🥰
Wczorajszy dzień nie była dla mnie najlepszy he he Zaczęłam z dobrym nastawieniem, świetnym humorem....później było tylko gorzej ale mój trud został nagrodzony po 15,5 h zdrowa dziewczynka 🥳🤩
Urodzona SN 04.02.2020 o 21.36, 3450g, 53 cm
Generalnie podali mi oksycotyna która na mnie nie działała, okazało się ze miałam złe założony wenflon i wszytko szło w tkanki a nie w żyły. Ale dzięki temu wodę odeszły mi same, niestety rozwarcia brak. Ciagle byłam gotowana do CC bo szyjka nie chciała się wogole ruszyć, zaczęli podawać oksycotyne w żyłę i ok 13 zaczęły się skurcze, nie wiem dlaczego ale nie miałam skurczy macicy tylko od razu takie skurcze parte. Ponieważ nie było rozwarcia to nie mogli mi dać znieczulenia. O 17 zaczęłam płakać ze ja już nie dam rady, ze te skurcze są niedowyrzymanka, ze za chwile rozerwie mi dupe i dopiero przyszło znieczulenie. Jak zaaplikowali znieczulenie to się okazało ze rozwarcie zaczęło robić się w oczach....polozna zajrzała i tylko słyszała „5, a nie 7 oooo już 8 kurwa prawny”. Dziwny ten moj ogrganizm, robi co chce.
Niestety pękła mi szyjka, zostałam nacięta w kroczu ale i przy odbycie tez mam 2 szwy ;-(.No trudno, stało się, jakoś pozrastam się 🥴marlenaO lubi tę wiadomość
-
Dariah wrote:dzis u mnie humor wisielczy
bez kija nie podchodź
a i tak pewnie zaatakuje....
grrrrr
ojj ale coś się wydarzyło czy cholerne hormony?
Ja ostatnie 2 tygodnie to mam tak płaczliwe... a przez całą ciazę dziwiłam się, że dziewczyny mówią o hormonach i zmianach nastroju. Dramat cokolwiek się nie dzieje to ja już ryczę -
Hej gratuluję każdej z was jeszcze raz:)
Dzieciaki macie prześliczne;)
Aż juz marze żeby przytulić moja Gabrysie ..
Zostawilam dziś corke w domu nie chciało mi sie rano wstawac
Zjedliśmy nalesniki na sniadanie i odrazu lepiej na duszy hahah🤪😅😅😅 -
zuzi_c wrote:ojj ale coś się wydarzyło czy cholerne hormony?
Ja ostatnie 2 tygodnie to mam tak płaczliwe... a przez całą ciazę dziwiłam się, że dziewczyny mówią o hormonach i zmianach nastroju. Dramat cokolwiek się nie dzieje to ja już ryczę
homorny mysle
jakas burza homornow
ale wsyztsko mnie wkur***zuzi_c lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Bożenka wrote:Urodziłam dziewczyny, niestety vacum. O 7,26 pojawiła się Aurelia a o 21,50 odeszły wody. Jeszcze malutkiej nie mam przy sobie, bo jestem wycieńczona. Ale malutka 10/10
.
-
Dariah wrote:GUsiaaa
oj juz zabraz bedziesz mies Gabrysie w ramionach
jutro CIe przyjmują na oddzial tak ?
no to pewnie jutro badz w sb bedziessz mies Gabi