LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Darrika
Dlatego tez napisalam, że jak macie możliwości, fajna prace itd
zdaje sobie sprawe ze bardzo czesto jest to paraca na tyle stresujaca lub fizyczna ze nie ma opcji pracowania
Darrika lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Dziewczyny jestem po wizycie według ginekologa 6 tydzień i jeden dzień (w aplikacji mam 6 i 6) jest serduszko i 4,5 mm dzidziusia, coś niesamowitego, pięknego ❤️😍😊
Dariah, Ania:), Camilla13, Edith, Scintilla, zuzi_c, Mama_po_przejściach, LaBellePerle, AgaRydz, Fruzia85, Martek&M, ppieguskaa, Foto_Anna, Shas91, kaniczynka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny, chyba do was dołączę, wczoraj miała przyjść @, ale nie przylazła i zrobiłam dzisiaj rano test i wyszły dwie kreseczki, ostatnią @ miałam 22 maja i wychodzi na to, że z terminu om dzisiaj jest 4t2d a termin porodu pod koniec lutego, choć na innej aplikacji termin wypadł na początek marca, w poniedziałek wybieram się na bete, a w niedziele mam zamiar powtórzyć test czy kreski ciemnieją 🤗
Dariah, Darrika, Ania:), Camilla13, gusiaa, Scintilla, Mama_po_przejściach, AgaRydz, Wachciowa, Fruzia85, Martek&M, ppieguskaa, Edith, Shas91, kaniczynka lubią tę wiadomość
-
RudaMaruda25 wrote:A dziewczyny wy pracujecie? Jak zamierzacie rozwiązać temat pracy, w sensie pracowanie do końca, czy pójście na zwolnienie jak najszybciej?
Ja chciałam pracować do 6 miesiaca ale ginekolog najchętniej już by mnie widziała na l4. Dziś miałam wizytę i racji że jestem po poronieniu i teraz plamie chciała już dziś dać mi zwolnienie. Zobaczymy
-
Olaa..32 wrote:Hej dziewczyny, chyba do was dołączę, wczoraj miała przyjść @, ale nie przylazła i zrobiłam dzisiaj rano test i wyszły dwie kreseczki, ostatnią @ miałam 22 maja i wychodzi na to, że z terminu om dzisiaj jest 4t2d a termin porodu pod koniec lutego, choć na innej aplikacji termin wypadł na początek marca, w poniedziałek wybieram się na bete, a w niedziele mam zamiar powtórzyć test czy kreski ciemnieją 🤗
Gratulacjezuzi_c lubi tę wiadomość
-
anita92222 wrote:Dziewczyny jestem po wizycie według ginekologa 6 tydzień i jeden dzień (w aplikacji mam 6 i 6) jest serduszko i 4,5 mm dzidziusia, coś niesamowitego, pięknego ❤️😍😊
Wspaniałe wieści!!!!!
Ja dziewczyny też wracam od gina pecherzyk jest i coś tam już się pojawiało w środku zobaczymy! Mam małą torbiel na jajniku do obserwacji na razie 😊Fruzia85, ppieguskaa lubią tę wiadomość
-
A ja się trochę stresuję wizytą i wam zazdroszczę, że jesteście już po. Ja nie wiem, co mi się tam w głowie roi, ale w poprzedniej ciąży miałam to samo - strasznie się boję przed pierwszym usg, że nic nie będzie, że mi lekarz powie: nie ma zarodka, puste jajo
-
LaBellePerle wrote:A ja się trochę stresuję wizytą i wam zazdroszczę, że jesteście już po. Ja nie wiem, co mi się tam w głowie roi, ale w poprzedniej ciąży miałam to samo - strasznie się boję przed pierwszym usg, że nic nie będzie, że mi lekarz powie: nie ma zarodka, puste jajo
To chyba ma większość nas 😊 ja dopiero będę się stresować 5 lipca! Zobaczysz wszystko będzie dobrze trzymamy mocno kciuki ❤LaBellePerle lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U nas wakacje zawieszone, bo pewnie większość czasu spędzę przy wc.
Jeśli chodzi o dzieci, to mieszkamy w innym kraju, więc nikt mi się nie wtrąca. Lubię taki układ, choć jak córki chorowały, to było wesoło. No ale coś za coś. Do pracy ze względów zdrowotnych raczej szybko nie wrócę. Pozostaje czekać tylko czy mój organizm sprosta, no i trzymajcie kciuki bym tym razem nie trafiła na hnb... -
Cześć Dziewczyny.
Ja leżę na oddziale ginekologicznym.
Dzisiaj rano robiłam w laboratorium badania tarczycowe i zrobiłam dodatkowo wynik bety. Wynik niestety 280.3 a 09.06 był 853. Zadzwoniłam do laboratorium czy aby wynik jest prawidłowy i powiedziała mi pi@+da że ona się nie myli i czego ja się spodziewałam. Zaplakana skontaktowałam się z ginekologiem- jest na wyjezdzie i może mnie przyjąć we wtorek. Powiedział mi że mogę jechać na oddział to on powiadomi kogo trzeba i mnie przyjmą na zabieg. Zaplakani oboje z Mężem przyjechaliśmy do szpitala, przyjęcie na oddział, badania na fotelu- delikatne podrażnienia i nitki krwi. Zrobił mi lekarz usg i zobaczyłam bijące serduszko mojego Dzidziusia. Ciąża zdrowa, utrzymana, prawidłowo się rozwija. Maluszek ma 0.67cm i ma 6t+4 dni. Dostałam jakieś hormony do łykania.
Dziewczyny ja nawet największemu wrogowi nie życzę tego co przeżyłam.
Leżę sama na sali na oddziale, a w domku został Mąż z Synkiem. Jest mi bardzo przykro, bo my jesteśmy nadal kp i powoli chcieliśmy już odstawiać Synka ale nie sądziłam że to będzie aż tak trudne i ciężkie dla nas. -
nick nieaktualnyWachciowa wrote:Cześć Dziewczyny.
Ja leżę na oddziale ginekologicznym.
Dzisiaj rano robiłam w laboratorium badania tarczycowe i zrobiłam dodatkowo wynik bety. Wynik niestety 280.3 a 09.06 był 853. Zadzwoniłam do laboratorium czy aby wynik jest prawidłowy i powiedziała mi pi@+da że ona się nie myli i czego ja się spodziewałam. Zaplakana skontaktowałam się z ginekologiem- jest na wyjezdzie i może mnie przyjąć we wtorek. Powiedział mi że mogę jechać na oddział to on powiadomi kogo trzeba i mnie przyjmą na zabieg. Zaplakani oboje z Mężem przyjechaliśmy do szpitala, przyjęcie na oddział, badania na fotelu- delikatne podrażnienia i nitki krwi. Zrobił mi lekarz usg i zobaczyłam bijące serduszko mojego Dzidziusia. Ciąża zdrowa, utrzymana, prawidłowo się rozwija. Maluszek ma 0.67cm i ma 6t+4 dni. Dostałam jakieś hormony do łykania.
Dziewczyny ja nawet największemu wrogowi nie życzę tego co przeżyłam.
Leżę sama na sali na oddziale, a w domku został Mąż z Synkiem. Jest mi bardzo przykro, bo my jesteśmy nadal kp i powoli chcieliśmy już odstawiać Synka ale nie sądziłam że to będzie aż tak trudne i ciężkie dla nas.Wachciowa lubi tę wiadomość
-
Wachciowa wrote:Cześć Dziewczyny.
Ja leżę na oddziale ginekologicznym.
Dzisiaj rano robiłam w laboratorium badania tarczycowe i zrobiłam dodatkowo wynik bety. Wynik niestety 280.3 a 09.06 był 853. Zadzwoniłam do laboratorium czy aby wynik jest prawidłowy i powiedziała mi pi@+da że ona się nie myli i czego ja się spodziewałam. Zaplakana skontaktowałam się z ginekologiem- jest na wyjezdzie i może mnie przyjąć we wtorek. Powiedział mi że mogę jechać na oddział to on powiadomi kogo trzeba i mnie przyjmą na zabieg. Zaplakani oboje z Mężem przyjechaliśmy do szpitala, przyjęcie na oddział, badania na fotelu- delikatne podrażnienia i nitki krwi. Zrobił mi lekarz usg i zobaczyłam bijące serduszko mojego Dzidziusia. Ciąża zdrowa, utrzymana, prawidłowo się rozwija. Maluszek ma 0.67cm i ma 6t+4 dni. Dostałam jakieś hormony do łykania.
Dziewczyny ja nawet największemu wrogowi nie życzę tego co przeżyłam.
Leżę sama na sali na oddziale, a w domku został Mąż z Synkiem. Jest mi bardzo przykro, bo my jesteśmy nadal kp i powoli chcieliśmy już odstawiać Synka ale nie sądziłam że to będzie aż tak trudne i ciężkie dla nas.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2019, 21:53
Wachciowa lubi tę wiadomość
-
Wachciowa
Najważniejsze ze okazało się ze z Dzidzia wszytsko dobrze !
Stresu co nie miara, musiałaś strasznie przeżyć, ale już jesst do rze !
I będzie jeszcze lepiej
Co do kp, ja karmiłam moja córkę 19 miesięcy
Odstawienie było na raty - najpierw odstawiliśmy karmienia dzienne tj po mojej pracy a jej żłobku.
A drugi etap odstawienie karmienia nocnego
Ola 32
Witamy i gratulujemy !!!
Ja mam wizytę na Medicover 4 lipca a potem u mojej prywatnie 19 lipca
Myśle ze na tej 4 lipca już będzie serduszko itd już się nie mogę doczekać !!!!9Wachciowa lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️