WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzien dobry .
Mamapoprzejsciach wooow . Zazdroszcze z jednej strony ;P ale moze dlatego , ze nie wiem jak to jest a gdzies skrycie zawsze chcialam urodzic w domu ale to tylko w asyscie poloznej itp . Nie tak , ze z zaskoczenia !
A dopiero co.pisalam o przypadku jakim byla sasiadka mojej znajomej .
gratulacjr kochana i daj znac jak bedziesz miala chwile .
Dariah ideantycznie wlasnie zaczelo sie u Mnie . Kciuki !!!!❤
❤
-
Kochana jejku jak Ja Cie rozumiem dobrze ... cc czy sn jeden ciort w tym przypadku . Mialysmy jelita pokurczone tyle miesiecy , posciskane i nagle rozluznione wszystko a jednak nie .sylgor wrote:Wczoraj mąż wykąpał dzieciaki i przygotował kolacje z lodami. Zjadłam steka i cierpię na ból brzucha. Jednak muszę trzymać dietę po cc
Ja ogolnie mam brak apetytu nadal , moglabym jesc jeden posilek dziennie max i to.maly ale wczoraj zjadlam na kolacje 2 plasterki z bagietki z pomidorem i mozarellla zapiekane ( oczywiscie domowej roboty bylo , nie kupne ) plus salatka z fety , koktajlowego.pomidorka i ogorka zielonego plus bazylia . Pyszne a zjadlam mega malo bo wiecej nie moge i co ???? Od ok 4 rano cierpie na taki boli jelit , brzucha a dodatkowo macica obkurczajaca sie plus mega bolacy prawy jajnik momentami . Mix sie zrobil ze hej haha
sylgor lubi tę wiadomość
❤
❤
-
O rany laski, człowiek dłużej pośpi i już musi nadrabiać forum
Mama po przejściach szok! Takiego info to się w życiu nie spodziewałam, ale super, że już dzidzia na świecie. Mam nadzieję, że wszystko u Was w porządku
Dariah no to Ty lada moment też już będziesz po, skoro znowu czop odchodzi, no nie ma innej opcji !
Gusia, Emdar, Mj - No to my dalej w klubie jesteśmy, u mnie też cisza. W ogóle ciekawe to jest, bo z jednej strony niby te nasze szpitale takie be i pacjentów orzeganiaja jak nic się nie dzieje, a jednak kobiety ciężarne to trzymają na obserwacji ile się da hmmm
Justi trzymaj się tam kochana i nie bój, jesteście pod dobra opieką i będzie dobrze, lepszy nawet stary sprzęt ni z jego brak w ogóle
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba 🤞🤞🤞
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
Biore leki to cisnienie jest dobre ..wczoraj tylko na izbie rano mialam 135/92 to drugie lekko wyzsze .emdar wrote:Guusia, a jakie masz ciśnienie? Ja od przyjścia do szpitala (czwartek nad ranem) wręcz książkowe, ale najwcześniej w pn mnie wypuszczą 😒Kornelka 💕 09.02.2015r. /2680g. 54cm
-
Z nami ok, tylko mnie rozłożyło i mam gorączkę. Ogólnie to mój szpital trochę zszedł na psy.... Chce stad wyjść bo brakuje środków hig itp. Ubrań dla dzieci itp.
Co do porodu to miałam skurcze co 4-5 min i jak miałam jechać, to przeszły całkiem. Poszłam spać. Obudziłam się 2 h później i pomyślałam że organizm się oczyszcza. Poszłam do toalety i pojawiły się parte. Szło tak szybko że nie zdążyłam się przebrać z piżamy. Młody w 2/3 urodził się w worku owodniowym (pękł jak dziecko praktycznie już było na zewnątrz (miałam dużo szczęścia bo był jak baleron w siatce (żadna kończyna się nie zaklinowała dzięki temu)
. Trochę się przestraszyłam, bo był cicho, obróciłam na brzuch i zaczęłam klepać po plecach, ale szybko zaczął płakać i niezbyt chce przestać. Na karetkę czekałam 15 min (zdążyłam go nakarmić. Facet z karetki przeciął pępowinę, a z łożyskiem pojechałam do szpitala. Mąż dojechał w między czasie.
W szpitalu dali mi coś na szybsze obkurczanie i po tym czułam się mega źle. Dosłownie dostałam takich drgawek, że myślałam że uaktywniła się padaczka... Po tym czasie padłam. I zaczęłam coś kojarzyć po 3 h. Mąż pilnował dziecka przy kangurowaniu bo ja nie wiedziałam co się dzieje. Muszę doczytać czym jest ten cytotec ... i w sumie dlaczego go podają bez pytania o zgodę.
-
Mama po przejściach, gratulacje narodzin ! ♥️ Jestem pod ogromnym wrażeniem, jak sobie świetnie z ta sytuacja poradziłaś. Ja to chyba bym zemdlala z nerwow ... Wszystkiego dobrego 😘 To twoje pierwsze dzieciątko ?28 lat, pierwsze dziecko ❤️
Chłopiec 🧸
-
Dziewczyno dobra robota, teraz byle szybko do domku wrócić
Ogromne gratulacje !
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba 🤞🤞🤞
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
U mnie też cisza tylko brzuch twardnieje. Jeszcze Nam tydzień został także może jest szansa żeby urodzić w terminieemdar wrote:A jak tam nasz klub leniwych macic? Jakieś zmiany na horyzoncie? U mnie absolutnie żadnych😒
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2020, 12:11
Darrika lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny, jak jecie przy kp? Mleko mi się się pojawiło, mam lakatator i będę odciągać dla małej. Kp raczej odpadnie bo już zaczaiła, że z butli łatwiej leci i nie łapie piersi. W szpitalu terror kp i diety matki karmiącej, dowiedziałam się, że mogę jeść prawie nic.
-
3290g, 50 cm i 35 obwód gł. Nie pękłem. Dziecko małe i fajnie się rodzi w pęcherzu (dobry poślizg).Justi2019 wrote:Mama po przejściach poprostu chylę czoła jak pięknie sobie dałaś radę , dzielna mamuśka z Ciebie. Najważniejsze że z dzidzią wszystko dobrze. Ile waży? Nie pekłas ? Wracaj szybko do zdrowia kochana
Darrika, ZakręconaOna, mj26, Edith, sylgor lubią tę wiadomość
-
Mysza wrote:Dziewczyny, jak jecie przy kp? Mleko mi się się pojawiło, mam lakatator i będę odciągać dla małej. Kp raczej odpadnie bo już zaczaiła, że z butli łatwiej leci i nie łapie piersi. W szpitalu terror kp i diety matki karmiącej, dowiedziałam się, że mogę jeść prawie nic.
Wszystko jedz.. Dopiero jakby dziecku jakaś wysypka się pojawiła itd no to wtedy zaczyna się eleminowac produkty..
Hmm spróbuj może nakladek jeśli Ci zależy kp
Albo jeśli masz możliwość to doradcy laktacyjnej..
ZakręconaOna, Fruzia85 lubią tę wiadomość
-
Tak jak Pieguska pisze, jedź normalnie i obserwuj reakcję dziecka czy coś mu nie wyskakuje itd.34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba 🤞🤞🤞
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
nick nieaktualnyMiałam konsultację w szpitalu. U nas jest problem taki, że mam małe piersi i nie umiem jej dostawić tak by efektywnie ssała. Przy pomocy doradcy to było łatwe.A jak sama próbuję to ja się denerwuję i młoda też. Spróbuję z tymi nakładkami.ppieguskaa wrote:Wszystko jedz.. Dopiero jakby dziecku jakaś wysypka się pojawiła itd no to wtedy zaczyna się eleminowac produkty..
Hmm spróbuj może nakladek jeśli Ci zależy kp
Albo jeśli masz możliwość to doradcy laktacyjnej..
Chyba zrobię jak radzicie bo chodzę głodna 😐
Zazdroszczę dziewczyny, jeśli mogłyście rodzić naturalnie. Dla mnie moment kiedy wyjęli córkę był niesamowity, rozpłakałam się i podniosłam ciśnienie anestezjologowi bo tętno miałam 150 Przy porodzie naturalnym to musi być magia
-
Ja w sumie mam trochę obawy, czy ze względu na wielkość biustu dam radę wykarmić dziecko, bo mam ledwie B
ale z drugiej strony to przecież nie rozmiar piersi decyduje o tym chyba 🤔🤔🤔
Mam nadzieję, że w szpitalu trafię na fajne położne, które mi w razie czego chociaż trochę pomogą A nie dobiją głupimi tekstami34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba 🤞🤞🤞
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza.
