LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Dariah wrote:Justi
Hmmm gdybys o to zapytała zanim wypralas powiedziałabym żebyś potraktowała sukienkę ostrym strumieniem z prysznica...
Ale jak już wypralad i pewnie brokat ładnie „wgryzł” się w ubrania...nie mam pomysłu ;(
Zakręcona
Biedny Oskar ;(
Trzhmam kciuki żeby mocno nie płakał!
A co u Was ? Jak Kubus ? Jak Twoje samopoczucie ?Kubus tez dobrze procz tych nieszczesnych kolek . Okropnie go mecza
A ogolnie u Nas dobrzekupilismy wczoraj Kubie mleko na kolki i zaparcia bebilonu i dzieki bogu po.podanej flaszce na noc zrobil dzis juz dwie kupy piekne az zasral bodziaki hahaha bokami wyszlo bo takto nie robil i go bolalo , meczylo strasznie .
zauwazylam ze je cycka to okropnie go brzuch boli a Ja juz nie wiem co mam jesc w takim wypadku
... lece ktorys dzien na kaszy i miesie z grilla np. Bez tluszczu dodatku itp
Mleko bez laktozy do fematikeru pije ... masakra .
Oskarek plakal bardzo w trakcie szczepienia , a Ja uronilam lzy z nim razem. Jak zawsze 🤦♀️
Po juz bylo ok , kazal przysiegac ze to ostatnie hahahaha . -
sylgor wrote:Ja nie wiem co zrobić z Rota... córka nie była szczepiona i praktycznie za każdym razem wymioty, biegunka leci z rak i szpital
-
My tez jako tako nie mamy swojego rytmu dnia . GABI tylko codziennie od 17/18 do 22 siedzi na cycku ..
Kurczę my w sumie mamy problem. Mam mało chwytne sutki.. Ona złapie ale za 5 min się denerwuje , dobrze pije się jej na nakladkach ale nie wyobrażam sobie teho jak funkcjonować z wejściami itp jak ona bedxie na nakladkach -
Camilla - ojj.. Współczuję 🙁 mam nadzieję, że jutro o tej porze będziesz już w domu.
Co do szczepienia na Rota - ja osobiście b.polecam szczególnie tym pociechą, które będą miały kontakt z innymi dziećmi np w środowisku żłobkowym.
U nas jelitowka jest conajmniej raz w roku - my z mężem dosłownie "umieramy" przez jedną dobę a Emilka zwykle jednorazowo pryknie, rzygnie i po sprawie ☺️
Mąż wrócił z mega zawalonym nosem... Echhh choroby nas nie opuszczają - ja już się boję o młodego 😱. Nie idzie nawet kupić maseczki ochronnej w aptece przez tego koranowirusa 😐Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2020, 18:03
sylgor lubi tę wiadomość
-
Gusiaa my też lecimy na nakładkach, bo małej ciężko złapać, dostałam nakładki od położnej w szpitalu i ja już się chyba przyzwyczaiłam do nich. I fakt z karmieniem poza domem może być ciężko 😐 ale może nasze sutki się jeszcze ,, wyrobią" i za jakiś czas uda się bez nakładek 🤷
-
Camilla współczuję kurde jak wogole mogły zostawić kawałek łożyska co za położne masakra jakaś . Oby wszystko wyczysciła Twoja położna i żeby już nie bolało
Dziewczyny ibuprom max mi Pani w aptece poleciła na ten ból zęba ale zaznaczyła żeby 2 godziny po zazyciu nie karmić piersią i powiem wam że 5 min i ból póki co minął , ale w życiu mnie tak nie bolał ząb -
Co do wagi i brzuszka to Ja mam jeszcze 22 kg do zrzucenia .
Brzuch na dole wisi , skora z tluszczem i boki mam duze ... zmniejsza sie powolutku ale jest duzo nadal . Ja od paru dni z waga stoje mimo treningow i diety ale daje sobie czas . Dopoero jestem 3 tyg po.porodzie takze luzik -
Camilia ja pierdole ... brak slow:/ wspolczuje ...
Moja przyjaciolka miala to samo
Ale wiecie co mnie dziwi ? Widza ze lozysko wyszlo w kawalkach to dla mnie powinni odrazu usg zrobic po porodzie zeby sprawdzic czy nic nie zostalo a nie ... bo na oko to chlop umarl -
ZakręconaOna wrote:Camilia ja pierdole ... brak slow:/ wspolczuje ...
Moja przyjaciolka miala to samo
Ale wiecie co mnie dziwi ? Widza ze lozysko wyszlo w kawalkach to dla mnie powinni odrazu usg zrobic po porodzie zeby sprawdzic czy nic nie zostalo a nie ... bo na oko to chlop umarl
Dokładnie zakręcona.
Przecież oglądają szczegółowo łożysko to raczej ciężko nie zauważyć, że nie jest w całości 😏😏😏ZakręconaOna, Dariah lubią tę wiadomość
-
Oj Camilla współczuje 😕 dokładnie tak jak mówi zakręcona, jak nie były pewne to trzeba było zrobić usg. Wiadomo jak to wyglada wszędzie, oglądanie mojego krocza w szpitalu to tez pożal się Boże... Mi po porodzie to od razu zrobili łyżeczkowanie, bo nie wyszło całe.28 lat, pierwsze dziecko ❤️
Chłopiec 🧸
-
Co do wagi... To ja w domu nawet ie mam 😉 Tylko u giną się ważę.
Dla mnie ważniejsze jest to co widzę w lustrze i to jak się czuje we własnym ciele. 😉🙂
Brzuszka nie ma...ale nad jakością skóry na nim trzeba popracować.
Za to nogi w cellulicie okropnym 😔 ehhhh to moja największa zmora.
Zawsze miałam ale w ciąży zrobił się jeszcze mocniejszy. ☹️
No i tyłek jak szafa...bedzie nad czym pracować.... -
ZakręconaOna wrote:Camilia ja pierdole ... brak slow:/ wspolczuje ...
Moja przyjaciolka miala to samo
Ale wiecie co mnie dziwi ? Widza ze lozysko wyszlo w kawalkach to dla mnie powinni odrazu usg zrobic po porodzie zeby sprawdzic czy nic nie zostalo a nie ... bo na oko to chlop umarl -
mj26 wrote:Oj Camilla współczuje 😕 dokładnie tak jak mówi zakręcona, jak nie były pewne to trzeba było zrobić usg. Wiadomo jak to wyglada wszędzie, oglądanie mojego krocza w szpitalu to tez pożal się Boże... Mi po porodzie to od razu zrobili łyżeczkowanie, bo nie wyszło całe.
-
. Raga . wrote:Scintilla- kurcze nie dobrze, że męża rozkłada....😔.... Uważajcie na siebie.
Jak Ci kochana idzie z karmieniem?
Brzuszek już nie męczy synka?
Odpukać tfu tfu po włączeniu probiotyku kupki młodego się unormowały i od wczoraj podpierdziuchowuje sobie ładnie.
Moje piersi wyschły totalnie i chyba wdrożona antybioterapia trochę w tym pomogła 🙄
A mąż owinął twarz pielucha tetrową - wyglada z lekka głupkowato 🤭 i został wysłany na noc do salonu - ja z dziećmi mam izolatkę w sypialni.
Chciałam corcie wysłać już do przedszkola ale mama mojego zięcia wysłała mi SMS że w placówce jest bostonka 😷
Powiem Wam, że łatwiej urodzić w takim maju - oby przetrwać ten miesiąc i doczekać wiosny.. Raga ., Dariah, sylgor lubią tę wiadomość
-
No cóż u nas w prawdzie nie ma żadnych chorób i się ładnie trzymamy ale za to mała tak jak była aniołem, to teraz już 3 dzień kompletnie jej się zmieniło.
Nad ranem i w dzień tak do 16-17 jest bajka, zasypia w łóżeczku, pije cyca, nawet przy przewijaniu nie płacze.
Za to od późnego popołudnia i w nocy katastrofa, łóżeczko ją chyba parzy. Na rękach zasypia ale odłożyć się nie da, no i wisi na cycu non stop. Znowu będę z nią spać w salonie na narożniku, bo bez sensu, żebyśmy się znowu z mężem meczylindo 1-2 w nocy żeby zasnęła. A tak to jak się naje to ja odłóże obok siebie i jakoś się chociaż trochę wyśpimy
Jutro będzie położna, ciekawe czy mała przybrała na wadze. W ogóle zastanawiam się nad zakupem takiej wagi, na allegro widzę są po około 100 zł i będę wszystko wiedziała, a nie czekała na położną i jej wageWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2020, 22:05
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
Raga Ja tez mam celulit , dramat normalnie po tej ciazy mam z nogami i tylkiem .
Ja tez bardziej patrze w lustro niz na wage ale jednak narazie ta waga taka duza ze warto czasem skontrolowac . W kazdym razie Ja cale zycie lepiek jak na cm patrze niz wage bo Ja przy 75 kg wygladam.jak kobieta wyglodzona , przy 90.kg np. Juz szczuplo ! I to jest to
. Raga . lubi tę wiadomość