LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Mama_po_przejściach wrote:Dowiedziałam się że mam krwawiącego naczyniaka mózgu i malformacje tętniczożylne. Miałam wybór żeby go usunąć albo czekać aż sam pęknie. Wybrałam op. Wybudzili mnie, ale wieczorem doszło do krwawienia mózgowego. Byłam w śpiączce, później pokazało się że nie widzę, w połowie jestem sparaliżowana no i mam uszkodzony mózg... Teraz od nowa uczę się wszystkiego, ale już jest względnie ok. czyli np sama zajmuje się dziećmi itp Przy okazji z góry przepraszam za wszystkie literówki i błędy ortograficzne, bo wciąż mi się zdarzają
Dużego miałaś naczyniaka? Pytam bo też mam naczyniaka żylnego w lewym płacie mózgu od 2014 roku. Ale nie zdecydowałam się na operację Miałam sporo konsultacji z moim profesorem prowadzącym i przede wszystkim z prof. Ząbkiem z Gamma Knife. Naczyniak u mnie jest na tyle mały, że zbyt dużym ryzykiem byłaby operacja, która mogłaby zakończyć się krwotokiem. Ale jestem pod stałą opieką, przestałam brać leki na epi za zgodą lekarza. I funkcjonuję w pełni normalnie
Kurcze pobolewa mnie prawy jajnik i o dziwo nie ten w którym jest torbiel... Boli źle, nie boli też źle -
Dziewczyny korzystające dodatkowo z pakietu LUXMED! W aplikacji chciałam się zapisać od razu na USG ale jednak trzeba mieć skierowanie od lekarza z Luxmedu bo inaczej to koszt 162,00 więc umówiłam się na "konsultację ginekologiczną-prowadzenie ciąży" wtedy powinien mi dać skierowanie na te wszystkie badania krwi ale macie jakieś doświadczenie czy np robią też od razu USG czy dają najpierw skierowanie?
Ja raz byłam w Luxmedzie i wspominam to średnio i pamiętam, że lekarz nie mógł mi zrobić usg bo nie miał w gabinecie. Ja leczę się już dość długo prywatnie w Salve i tam nawet przy zwykłej wizycie czasem robiliśmy USG i dzięki temu lekarz wcześnie wykrył u mnie polipy na endometrium. -
nick nieaktualnyzuzi_c wrote:Dziewczyny korzystające dodatkowo z pakietu LUXMED! W aplikacji chciałam się zapisać od razu na USG ale jednak trzeba mieć skierowanie od lekarza z Luxmedu bo inaczej to koszt 162,00 więc umówiłam się na "konsultację ginekologiczną-prowadzenie ciąży" wtedy powinien mi dać skierowanie na te wszystkie badania krwi ale macie jakieś doświadczenie czy np robią też od razu USG czy dają najpierw skierowanie?
Ja raz byłam w Luxmedzie i wspominam to średnio i pamiętam, że lekarz nie mógł mi zrobić usg bo nie miał w gabinecie. Ja leczę się już dość długo prywatnie w Salve i tam nawet przy zwykłej wizycie czasem robiliśmy USG i dzięki temu lekarz wcześnie wykrył u mnie polipy na endometrium.
Mi często robili od razu, ale nie każdy lekarz ma usg w swoim gabinecie, z pewnością da Ci skierowanie i wtedy sobie umówisz przez aplikacje.
Mi dał skierowania na wszystkie badania i wszystkie zrobiłam, jedynie mocz mam donieść. -
gusiaa wrote:Hej ja po dzisiejszej wizycie. Maleństwo jest, serduszko bije. Według usg 6+1..
Ktoś wizytuje jutro?
Ja już zaczynam stresa 🥺 i odliczanie do wizyty.... 46 godzin ⏳Dariah, . Raga . lubią tę wiadomość
-
gusiaa wrote:Hej ja po dzisiejszej wizycie. Maleństwo jest, serduszko bije. Według usg 6+1..
Gratulacje!!
Ja mam jeszcze tydziendo wizyty - 4,07! Nie mogę się doczekać !!!
Ciekawe czy będą na wątku bliźniaki?! EhhehDarrika, . Raga . lubią tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Dariah wrote:Ciekawe czy będą na wątku bliźniaki?! Ehheh
Dawno nie widziałam na innych wątkach 3jaczkow - nie wspominając nic o wyczynie urodzenia 6raczków 🙆♀️ -
zuzi_c wrote:Dużego miałaś naczyniaka? Pytam bo też mam naczyniaka żylnego w lewym płacie mózgu od 2014 roku. Ale nie zdecydowałam się na operację Miałam sporo konsultacji z moim profesorem prowadzącym i przede wszystkim z prof. Ząbkiem z Gamma Knife. Naczyniak u mnie jest na tyle mały, że zbyt dużym ryzykiem byłaby operacja, która mogłaby zakończyć się krwotokiem. Ale jestem pod stałą opieką, przestałam brać leki na epi za zgodą lekarza. I funkcjonuję w pełni normalnie
Kurcze pobolewa mnie prawy jajnik i o dziwo nie ten w którym jest torbiel... Boli źle, nie boli też źle
Ogólnie to cała ta op była bez sensu. Naczyniak został usunięty i a mój organizm zwariował. Po op siadła mi wątroba, trzustka, serce, nerki, mam kosmiczny cholesterol. A najzabawniejsze jest to, że podejrzewam że znów coś krwawi, bo znów pojawiły się drętwienia (a raczej za wcześnie by zwalać winę na ciążę). -
Mama_po_przejściach wrote:Nie mój naczyniak nie był duży (1,2 cm)ale co chwile krwawił i przestawał... W dużej mierze spanikowałam, przeważyło to ze zostaje na długi czas z malutkimi dziećmi sama i jakby coś mi się stało, to nie potrafiły by wtedy wezwać pomocy... Ja nie miałam epi przed i po pierwszej i 2 op. Neurochirurg stwierdził że po 2-3 mcach mogę odstawić. Neurolog że szpitala i przychodni że absolutnie nie (ponoć mam zmiany w eeg jeszcze sprzed op).. Ale prawda jest taka, że leviteracey zrobił mi taka sieczkę że chyba wolałabym zejść niż kiedykolwiek do niego wrócić. Nie wiem czy to ja jestem taka dziwna, czy większa ilość ludzi ma po nim takie jazdy...
Ogólnie to cała ta op była bez sensu. Naczyniak został usunięty i a mój organizm zwariował. Po op siadła mi wątroba, trzustka, serce, nerki, mam kosmiczny cholesterol. A najzabawniejsze jest to, że podejrzewam że znów coś krwawi, bo znów pojawiły się drętwienia (a raczej za wcześnie by zwalać winę na ciążę).
To trzymam za Ciebie mocno kciuki. U mnie na razie spokój eeg też okej. Jeśli chodzi o leki to najpierw brałam Depakine ale chyba już ją wycofali bo robiła rewolucje w organiźmie. Potem brałam Levetiracetam sporą dawkę więc całe dnie przesypiałam nie byłam w stanie funkcjonować Jak uspokoiło się z atakami to przestałam brać leki i tak już od września jest spokój -
Ja również się obawiam, że będę miała bliźniaki, bo moja mama urodziła czworaczki, więc możliwe to wszystko u mnie 😂
-
Dziewczyny, bo 24 czerwca razem z betą zrobiłam też progesteron i wynik wyniósł 27,30, nie znam się na tym i nie wiem czy to dobry wynik czy może za niski