Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
No dla mnie skurcze co 3-4 minuty to już nie przelewki i bym wolała leżeć w szpitalu i tam być pod stałą kontrolą. Oni będą wiedzieć lepiej a ty w domu jeszcze bardziej się zamartwiasz...
Zrobisz jak uważasz ale jak czujesz się gorzej i niepewnie.to jedz do szpitala i tyle...
Tutaj nie ma co Panikowac ale też trzeba pomyśleć z głową co jest lepsze i bezpieczniejsze dla was...Moniaa lubi tę wiadomość
-
Wczoraj przy wypisie ze szpitala przyszedł mój ginekolog bo miał dyżur i powiedział aby chociaż dzidzia do 34 tyg wytrzymała ale mówił,że jak będę czuć ból silny przy skurczach mam wracać do szpitala. Pytałam co mam robić, to odpoczywać ale nie ma na to reguły mogą mi odejść wody nawet jak będę leżeć, jestem dobrej myśli i nie chce się martwić bo stres tylko może pogorszyć sytuacje:) BĘDZIE DOBRZE!!!!!
-
Doti87 wrote:No dla mnie skurcze co 3-4 minuty to już nie przelewki i bym wolała leżeć w szpitalu i tam być pod stałą kontrolą. Oni będą wiedzieć lepiej a ty w domu jeszcze bardziej się zamartwiasz...
Zrobisz jak uważasz ale jak czujesz się gorzej i niepewnie.to jedz do szpitala i tyle...
Tutaj nie ma co Panikowac ale też trzeba pomyśleć z głową co jest lepsze i bezpieczniejsze dla was...
Póki nie czuję bólu skurczy to nie musze być w szpitalu jak będę czuć ból tak jak wcześniej będę znowu w szpitalu.... może taka jest moja natura -
Magdalena87 wrote:Wczoraj z zegarkiem w ręku zapisywałam to mam co 3-4 minuty:(
powinni potrzymać dłużej w szpitalu, jeśli istnieje zagrożenie wcześniejszym porodem, powinni podać sterydy dla dzieciaczka...
hmmm dziwne!
Myślę że Ty powinnaś się rozejrzeć również za szpitalem o wysokiej referencyjności i popytać o zaawansowanie neonatologii... życzę oczywiście donoszonej ciąży... ale w takich przypadkach lepiej mieć więcej wiedzy niż mniej!tulipanna lubi tę wiadomość
-
tulipanna wrote:Tylko do innego szpitala...ja juz bym nie wrocila do takiego gdzie w 7-mym mcu wypuszczaja kobiete ze skurczami...A jak nie masz mozliwosci to Skłam ze boli zeby Cie przyjeli na oddzial spowrotem...
W szpitalu zrobili to co mogli, szereg badań, ktg i szyjka macicy nie otwiera się.... mam zaufanie do swego lekarza i jestem dobrej myśli:) -
Moniaa wrote:nie rozumiem dlaczego Ciebie ze szpitala wypisali, tym bardziej że lekarz powiedział że grozi też odejście wód płodowych ?!?!?!?
powinni potrzymać dłużej w szpitalu, jeśli istnieje zagrożenie wcześniejszym porodem, powinni podać sterydy dla dzieciaczka...
hmmm dziwne!
Myślę że Ty powinnaś się rozejrzeć również za szpitalem o wysokiej referencyjności i popytać o zaawansowanie neonatologii... życzę oczywiście donoszonej ciąży... ale w takich przypadkach lepiej mieć więcej wiedzy niż mniej!
Wypuścili mnie bo nie boli mnie podczas skurczy, wyniki mam dobre, szyjka zamknięta, zastrzyki dostałam i jest lepiej bo nic nie boli mnie tyle że brzuch twardnieje, będzie dobrze dziewczyny:)Moniaa lubi tę wiadomość
-
Pytalas o nasze zdanie,wiec kazda je wyrazila i jet ono raczej takie samo-przy skurczach do 3-4min szpital i zmiana szpitala z ktorego wypisali Cie z takimi skurczami...Wiadomo-zrobisz jak uwazasz.. Trzymam kciuki zeby nie zakonczylo sie to przedwczesnym porodem bo Maluszek jednak jeszcze potrEbuje czasu..
-
nick nieaktualnytulipanna wrote:Lula,+1,5 kg? Mozliwe to?Okolo 1kg to dzieciolin wazy a gdzie lozysko,wody,macica... Serio 1,5kg?
Możliwe, bo schudłam 4 kg w trymestrze. Niedawno wróciłam do wagi sprzed ciąży i +1.5kgPoza tym mój Mały jest mały, bo w tym tygodniu miał 680g
tulipanna lubi tę wiadomość
-
tulipanna wrote:Pytalas o nasze zdanie,wiec kazda je wyrazila i jet ono raczej takie samo-przy skurczach do 3-4min szpital i zmiana szpitala z ktorego wypisali Cie z takimi skurczami...Wiadomo-zrobisz jak uwazasz.. Trzymam kciuki zeby nie zakonczylo sie to przedwczesnym porodem bo Maluszek jednak jeszcze potrEbuje czasu..
Dziękuję Wam dziewczyny będę pisać codziennie co u mnie i myślę ,żę dotrwamy razem do końca.Moniaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagdalena87 wrote:Wypuścili mnie bo nie boli mnie podczas skurczy, wyniki mam dobre, szyjka zamknięta, zastrzyki dostałam i jest lepiej bo nic nie boli mnie tyle że brzuch twardnieje, będzie dobrze dziewczyny:)
Podobno czasami niektóre kobiety tak mają.
-
marissith wrote:Jak zacznie boleć to koniecznie jedź do szpitala. Bierz leki, pij wodę i leż
Podobno czasami niektóre kobiety tak mają.
Biorę leki,będę leżęć i wszystko będzie ok.Lekarz też mówił, że czasem kobiety tak mają i nie wiadomo dlaczego. -
ja chyba się zacznę martwić, że ja nie mam żadnego twardnienia ani skurczy. W sumie to nawet nie wiem, co to jest. Jak na szkole rodzenia położna mówiła o regularnych skurczach, takich jak teraz, ale co określoną ilość minut - oznaki porodu, to sobie w drodze do domu uświadomiłam, że ja ich chyba w ogóle nie czuję, a to też chyba niezbyt dobrze? muszę chyba moją dr zapytać co to są te skurcze
Dziś mi się śniła moja córeczka, że się urodziła, a ja polazłam gdzieś i zostawiłam ją na cały dzień samiuteńką
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 09:21
-
natalica06 wrote:ja chyba się zacznę martwić, że ja nie mam żadnego twardnienia ani skurczy. W sumie to nawet nie wiem, co to jest. Jak na szkole rodzenia położna mówiła o regularnych skurczach, takich jak teraz, ale co określoną ilość minut - oznaki porodu, to sobie w drodze do domu uświadomiłam, że ja ich chyba w ogóle nie czuję, a to też chyba niezbyt dobrze? muszę chyba moją dr zapytać co to są te skurcze
Dziś mi się śniła moja córeczka, że się urodziła, a ja polazłam gdzieś i zostawiłam ją na cały dzień samiuteńką
Ja bym się cieszyła gdybym tak miała heheeh