Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Magda mi też mówią, że mam bardzo częste skurcze i mogą być niebezpieczne ale takich co 3-4 minuty to nie miałam i nawet by mnie ze szpitala nie wypuścili gdyby takie były. Nawet jeśli z szyjką byłoby ok. To już nie przelewki.
Natalica skurcze każda odczuwa inaczej. U jednej jest to taki ból okresowy, u innych tylko twardnienie brzucha a można też je odczuwać jako drętwienie brzucha czy mrowienie. Ja czuję jakby mi ktoś obręcz zaciskał na miednicy i brzuchu.
Agnesia byłam na 19.30. Ty chyba wcześniej z tego co pamiętam? Ale bardzo mi się podobało. Położna, której nie da się nie lubić. Nawet mój Arek taki rozluźniony był a myślałam, że się będzie nudził. Za tydzień akcja poród -
nick nieaktualnyLexi150 wrote:Magda mi też mówią, że mam bardzo częste skurcze i mogą być niebezpieczne ale takich co 3-4 minuty to nie miałam i nawet by mnie ze szpitala nie wypuścili gdyby takie były. Nawet jeśli z szyjką byłoby ok. To już nie przelewki.
Natalica skurcze każda odczuwa inaczej. U jednej jest to taki ból okresowy, u innych tylko twardnienie brzucha a można też je odczuwać jako drętwienie brzucha czy mrowienie. Ja czuję jakby mi ktoś obręcz zaciskał na miednicy i brzuchu.
Agnesia byłam na 19.30. Ty chyba wcześniej z tego co pamiętam? Ale bardzo mi się podobało. Położna, której nie da się nie lubić. Nawet mój Arek taki rozluźniony był a myślałam, że się będzie nudził. Za tydzień akcja poród -
Moniaa wrote:Natalcia ja tez mam to samo co do tych twardnień i skurczy... zbytnio tematu nie zgłębiam aby se czegoś zaraz nie nawkręcac
haha
Mam nadzieje że mega skurcze przyjda 27 lutego ahahaha -
Lexi150 wrote:Magda mi też mówią, że mam bardzo częste skurcze i mogą być niebezpieczne ale takich co 3-4 minuty to nie miałam i nawet by mnie ze szpitala nie wypuścili gdyby takie były. Nawet jeśli z szyjką byłoby ok. To już nie przelewki.
Wczoraj odczuwałam częste skurcze dziś mam wrażenie,że jest ich o wiele mniej i myślę ,że to dobry znak co nie znaczy ,że nie mogą powrócić, cieszę się,że już mnie nic nie boli podczas skurczy i jestem dobrej myśli,że twardnienie brzuch też ustapi. -
A miałyście może długotrwały skurcz, tzn dziś rano jak brzuch mi stwardniał to puścił dopiero po pół godzinie... Lekarz zwiększył mi tylko dawkę luteiny z 50 do 100 i kazał przyjść za 2 tyg, ale przepisalam się na ten wtorek. Mi z usg wychodzi od 20 do 29 lutego termin
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
nick nieaktualnyMelduję się po wizycie.
Młoda 1430 gram, ułożenie miednicowe. Standardowo twarzyczką moje plecy podziwia więc fotki nie dostałam
Dostałam ostatnią szansę -luteina dopochwowo + asparaginian. Do kontroli za 2 tyg, jak będą dalej mnie naku** pachwiny to kładziemy się do szpitala. Szyjka 2,5cmWiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 10:25
tysiaa93, Moniaa, Zosia_wop, marissith, Lexi150, madzia.rka, Bruśka, lula.91 lubią tę wiadomość
-
vayn wrote:Melduję się po wizycie.
Młoda 1430 gram, ułożenie miednicowe. Standardowo twarzyczką moje plecy podziwia więc fotki nie dostałam
Dostałam ostatnią szansę -luteina dopochwowo + asparaginian. Do kontroli za 2 tyg, jak będą dalej mnie naku** pachwiny to kładziemy się do szpitala. Szyjka 2,5mm
Trzeba być dobrej myśli:)
-
nick nieaktualny
-
Co lekarz to widać inna opinia...jeden mowi, ze twardnienia są ok, drugi jak juz jest wiecej niż 5 to mowi, ze źle...jedni kładą do szpitala, drudzy nawet leżeć nie karzą... Ehhh... U mnie zależy od dnia, nieraz 3 razy, nieraz 15 razy na dzien...biorę i spasmoline i nospe forte od wczoraj dodatkowo i magnez, a i tak dzis od rana 2 razy stwardniał. Tylko mi sie skraca szyjka, a to juz gorzej
Vayn- szyjka chyba 2,5cm nie mm? Miałaś taką od początku czy sie skraca?vayn lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jak nasze mamy nas rodziły jak nie było usg i innych badań
? Teraz co chwile sie słyszy, ze ciężarna a to z cukrzycą, a to skurcze, skracająca szyjka, bóle brzucha itp. Itd. ...a jeszcze 20-30 lat temu większość kobiet pracowało do 9 mca
słaba materia teraz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 10:30
tulipanna, lula.91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyvayn to widzę że Twoja córcia to taki wstydniś jak mój synek. Raz przez chwilkę widziałam buźkę małego, od tamtej pory co badanie to podziwia moje plecy albo się zakrywa. Mam nadzieję że 11.12 da sobie zrobić piękne zdjęcie bo to ostatnia taka szansa
Powiem Ci że widziałam też usteczka przez dłuższą chwilę jak lekarz sprawdzał czy nie ma rozszczepu to pokazał i ma śliczne pełne wargi po tacie:) Moja wyobraźnia działa, układam sobie w głowie jak może wyglądać. Jeszcze niecałe 3 miesiące i zobaczę nasz cud na żywo a nie ekranie monitora
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 10:31
szara myszka lubi tę wiadomość
-
vayn wrote:Tysia to samo mi lekarz powiedział, że nie dziwi mi się że nie chcę do szpitala w Mińsku. Już dzisiaj chciał skierowanie wypisywać, ale ubłagałam żeby spróbować lekami jakimiś...
Moja szwagierka w ciąży bliźniaczej, szyjka z 5cm skróciła się do 4,2cm w 26tc i ona panikę sieje na całą rodzinę, że musi do szpitala z taką szyjką... Ehhhh!
Kurde nigdy nie miałam luteiny dopochwowej, podobno się to masakrycznie pieni i wypływa
zależy czy po aplikacji trochę poleżysz czy od razu chodzisz. Najlepiej korzystać z aplikatora, mniejsze ryzyko infekcji.