Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny ja dziś jadę do domu i takiego powera dostałam że pościel zdjęta i wyprana ręczniki też pozmywane zostało mi pójść po parę ziemniaków i łazienkę sprzatnac i jedziemy a cieszę się jak głupia bo 4 miesiące w domu nie byłam
Dziewczyny co do alkoholu to tak ja prawie w cale nie pije na początku czerwca pojechaliśmy na wesele i szalelismy do woli tzn ja wypilam parę drinków i może że dwa piwa bo zostaliśmy nad morzem jeszcze na urlop. A o ciąży w sumie nie eiedzielismy bo robiłam testy przed wyjadem niby te czułe i nie jak mówią po 6 dniach ale u nas było już 9-10 ale były negatywne a pozytywny wypadł dopiero po powrocie tydzień więc nawrt lekarza pytałam i mówi że nic nie szkodzi co innego jakbyśmy się codziennie przed i w trakcie ciąży zalewaly. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyszara myszka wrote:kurde wiem ze to może głupie ale wczoraj jak bylam na urodzinach to dali mi torta no i jem jedna lyzeczke - mysle sobie co to taki dziwny smak, jem druga i trzecia i wtedy meza olsnilo i mowi zebym nie jadla bo strasznie namoczone w alkoholu! oczywiście odstawiłam i nie dojadlam go, no i staram się nie nakrecac, bo mimo wszystko to przecież minimalna dawka w takim ciescie co nie? ;/
teraz się zastanawiam czy ta nadaktywność w nocy nie była z tym zwiazana ;/ co myślicie?
mimo wszystko mam nadzieje i staram się myslec ze nie, bo po pierwsze trzy lyzeczki tego ciasta, a po drugie już się stało i szkoda nerwow, choć mam nadzieje ze to nie zaszkodzilo ;/
Nic nie będzie dziecku, nawet nie poczuł tego alkoholumi lekarz mówił, że kieliszek wina raz na ciążę też nie zaszkodzi
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Z tym alkoholem w ciąży to lekarze maja bardzo podzielone zdania.Jeden twierdzi ,ze lampka wina jest nawet wskazana ,drugi ,ze lampka wina nie zaszkodzi a trzeci absolutnie zabrania.Ja wina nie lubie ani piwa ogolnie nie przepadam za alkoholem.
Myszka pamiętasz jak jakis czas temu dodałam tutaj takie kulki czekoladowe deser??to jak kończyłam go jesc to uświadomiłam sobie ze tam tez był alkohol te kulki były nasączone alkoholem,mysle ze nie ma co schizowac,ale na poczatku jak zadziałam to nie powiem serducho szubciej mi zabiło ale po chwili sie ogarnelamWiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 14:39
-
na smyku sa znowu przeceny, może nie az tak duże jak kiedyś, ale np. 5pak body jest za 35zł wiec się oplaca, o ile okaza się dobre gatunkowo
a i ogolnie jest trochę nowych rzeczy, których w ogole nie było wcześniejWiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 13:43
-
Ja w dzien owulacji piłam alkohol bo akurat na szkoleniu bylam..nawet sie nie spodziewalam ze w ciaze zajde bo tyle sie staralismy a serduszkowalismy dwa dni przed owulacja tylko..na szkoleniu popilam,dzien po tez i baaach-ciaza! Od tamtej pory nawet kropli nie sprobowalam. Ja jak zawodowo widze dzieci z FAS...to jesnak daje do myslenia... Aczkolwiek szara mysiu-nie masz sie co martwic..3 lyzki spirytu do ponczu to na caly tort sie daje. Zatem dalej mozesz jesc "torta"
byle "koniaka" nie pij
-
tulipanna wrote:No ale te za 35 zl to chyba na zakładki a nie na guziczki? Ewidentnie te na zakladki nie schodza w sklepach bo ciagle w jakis sklepach sa w promocji
faktycznie maja zakładki, nie dopatrzyłam
ja się waham, mam tego chyba już wystarczająco dużo, a ostatnio jak przychodzi jakas kolezanka to tez symbolicznie zdarza się ze bodziaka przynisie, także chyba się opanuje. Może zejda jeszcze z ceny
sa tez ladne za 29zl 3pak, takie już z guziczkami, ale w sumie tez się chyba nie skusze
probuje dobrac ochraniacz do lozeczka do mojej pościeli z Kubusiem niebieskiej i pozostaje mi albo calyy niebieski albo tez z disneya który chyba by nawet pasowal, tez ma Kubusia i tygryska
dziwie się sobie bo nigdy jakos bardzo za ta bajka nie przepadlaam a już dużo dla dzidziusia tych rzeczy pokupilam
niestety najmniej jest z klapouchem a on jest the best -
nick nieaktualnyOj! A ja czasem sobie lubię zjeść takiego batonika z adwokatem (nazywają się chyba Maciek czy jakoś tak)
tez jak jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży to piłam (raz, ale na weselu i to dużo
). Jeżeli wtedy miałoby wpływ na dziecko to pewnie bym tej ciąży nie utrzymała- może nawet się o niej nie dowiedziała. A teraz dziecko jest na tyle duże, że ta kilka łyżeczek nic mu nie zrobiło!
szara myszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
a ja jak sie staralismy przez ok 3 miesieace odstawiłam alkohol prawie w ogóle nie piłam ale jak sie nie udawało to stwierdziłam, że co ja będe sie tak oszczedzać
no i w tym cyklu co zaszłam w ciaze piłam czesto piwko albo winko
a poźniej patrze jednak temp skoczyła do góry , tescik zrobiłam i wyszedł pozytywny
a jak juz byłam chyba w prawie 3 miesiącu zjadłam ze 2 cukierki z alkoholem
poki co zyjemy hehe ale jednak nie pijałm alkoholu bo jednak sie boję
Przyszła mi dzisiaj karuzela do łóżeczka ale jestem zadowolonaKubuś