Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNo ja czekam, aż mojego to zaczną głaskać po czlonku. Skoro mnie można bądź co bądź po macicy.....
A to zdjęcie z teraz: http://naforum.zapodaj.net/thumbs/44ac8055f2cd.jpgtulipanna, vayn, marissith, madzia.rka, Mila920, d84, Astra, Tusiaa, Zosia_wop, tysiaa93, Lexi150, MamaNieMama, Moniaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lula normalnie patrzę i nie wierzę
Byłaś bardzo wysportowana przed ciążą? Podobno jak ktoś ma dobre mięśnie brzucha to później powoli rośnie. Bardzo ładnie wyglądasz, ale Twój dzidziolek nie wiem gdzie się schowałmusisz bardzo czuc i widzieć jego ruchy?
-
Łooooo jakie brzusie cudowne, choć fakt, lula chyba masz najmniejszy z nas wszystkich
mój teraz zaczął troszkę przyspieszać ale myślałam że na tym etapie będę miała większy. Głaskać tez nie pozwalam, na szczęście nikt z łapami nie wyskakuje. Mąż jedynie może ręce położyć a tak to mój brzuch i tyle. Głaskać sobie psa mogą nie mnie.
Zaraz się rozpłaczę chyba, mąż na treningu a ja nie mogę słoika z ogorkami kiszonymi odkręcić :'( a MUSZĘ zjeść choć pół i już. -
nick nieaktualnyMila920 wrote:Lula normalnie patrzę i nie wierzę
Byłaś bardzo wysportowana przed ciążą? Podobno jak ktoś ma dobre mięśnie brzucha to później powoli rośnie. Bardzo ładnie wyglądasz, ale Twój dzidziolek nie wiem gdzie się schowałmusisz bardzo czuc i widzieć jego ruchy?
I fakt lekarz powiedział, że możliwe, że mi mięśnie go trzymają. Ale i tak u mnie w rodzinie kobiety w ciąży mają mały brzuszek. Moja mama powiedziała, że jej to dopiero w 9 miesiącu mocno wyskoczył.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2015, 22:26
-
nick nieaktualny
-
Ja też kiedyś sporo biegalam, brzuszki , siłownia
fakt oponke zawsze mialam i mięśnie były ukryte pod tluszczykiem
fakt może i późno mi zaczął rosnąć ale jest. Nieduży ale większy od niktieych z Was
moja mama niby miała duże brzuchu w ciąży ale na szczęście nie mam tego po niej
jak i wymiotow do 7 Msc ciąży i za to dziękuję hehe
Tulipanna a Ty może byś się brzusiem pochwalila bo dawno chyba nie pokazywałas
Noo ba ze nasze forum ciekawszeKubuś
-
Lula taka figurę jaka masz w 7 mcu chciałaby miec nie jedna nieciezarówka
tylko pozazdrościć
Miła rozumiem, ze ten pies to nie Tyi zdjęcie zostało podmienione?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2015, 23:11
lula.91 lubi tę wiadomość
-
Śliczne brzuszki
Zosia śliczne ciuszki tez sie nie moge doczekać kiedy zrobie napad na Tescocoraz bliżej coraz bliżej
Moja wykładzina okazała sie ze to ta co zamawiałam ,ale jak dla mnie na kawałku w sklepie gdzie mozna było zobaczyc i pomacać prezentowała sie 100 razy lepiej No ale cóż... Co sie nawkur.....to az mi teraz kruszynki mojej szkoda -
Lula o kurcze, takiego chudego brzuszka to nawet przed ciążą nie miałam, szybko wrócisz do formy po porodzie, super jest
Mila piękna piłeczka
Zrobiłam sobie 3godzinną "drzemkę", ciekawe o której teraz usnęlula.91, Mila920 lubią tę wiadomość
-
szara myszka wrote:Pochorowalismy sie z mezem :'( masakra, katar I gardlo I glows boli
jutro musze zrobic syrop:/ co najszybciej pusci sok? Cebula czy burak?
3 średnie cebule posiekaj, dodaj 1/2 szklanki miodu, wymieszaj i odstaw na kilka godzin w ciepłe miejsce. Potem zlej do słoika, dodaj 50ml wody i pij po 1 łyżce 3x dziennie. Super na kaszel.
A tak poza tym to dużo spać, herbata z sokiem malinowym/pigwą/imbirem; herbatka z lipy z plasterkiem cytryny i miodem; dużo czosnku; pić dużo wody mineralnej jeśli jest kaszel lub katar. Na gorączkę paracetamol (pilnowac, żeby nie skoczyła wyżej niż 37 stopni).szara myszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZosia_wop mój Małż wczoraj mówił, że się cieszy na weekend i, że będzie spał i leżał do oporu. Po Twoim zdjęciu ubranek zagwarantowałaś mu wywalenie z wyra na zakupy do Tesco (notabene na drugim końcu miasta
).
Co do brzuszka to dziękuję
A mi w końcu udało się rano wstać i iść na badania tj krew, mocz i krzywajestem chyba mistrzem na ostatnią chwilę (albo wice, bo pierwsze miejsce ma w tym mój Małż
). Wstałam o 6, o 7 byłam na miejscu a teraz muszę czekać do 8 na lekarza, bo inaczej mi nie zrobią obciążenia..... A zanim w końcu odesłano mnie do właściwego gabinetu, byłam chyba w trzech. Nosz kur.... Nie będę chować tego pojemniczka z moczem, bo ciągle go wyciągam i komuś daję