Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyU nas na święta/wesela zawsze piekło się domowe ciasteczka, ot taka tradycja regionalna
W tym roku sobie podaruję, bo od groma roboty z tym, wygląda to tak

Tuli co do maku, to 2 dni które go jadłam to miałam mega sraczkę
No, ale musieli jakiegoś winnego wskazać.
Co do mojego tyłka, nie wiem czym go myć, nawet żel do higieny intymnej sprawia że tańczę i kwiczę pod prysznicem
Co do zakupów aptecznych ja nic mam, kupię tyle ile potrzebuję do szpitala. Jeśli będzie coś potrzebne to małżu albo mama dokupią - oboje mają 3 tyg urlopy brać jak się młoda urodziWiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2015, 11:56
tysiaa93, tulipanna, Moniaa, Evans, Tusiaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyVayn- nie podcieram się, tylko jak napisała Tuli tylko tak delikatnie dotykam papierem a potem sru pod prysznic się podmyc. W domu staram się chodzić z tyłkiem na wierzchu i wietrzyć. Samowolnie zwiększyłam sobie dawkę magnezu (aspargin- o jedną tabletkę) i przesunęłam wieczorna porę przyjmowania na bezspornio przed spaniem (czyli 2 na noc). Coś się ruszyło, wiec jest ok. Co nie zmienia faktu, że mnie kłuje i pojawia się ta krew... W przyszłym tygodniu mam maraton po lekarzach- zobaczymy co powiedzą
-
nick nieaktualnya w ogóle dziewczyny dzisiaj na facebooku wyskoczyła mi reklama szkoły rodzenia, położnych, która znajduje się blisko mnie. zadzwoniłam do nich bo interesuje mnie opieka położnej po porodzie (żebym nie musiała jechać na ściągnięcie szwów po cesarce do szpitala, tylko żeby położna ściągnęła mi je w domu) - na szkołę rodzenia nie chcę chodzić. no i dowiedziałam się że opieka położnej przysługuje już w ciąży i umówiłam się jutro na ktg ! i to wszystko bezpłatnie na nfz. a na ktg mogę chodzić 2-3 razy w tygodniu !!
nie miałam pojęcia że tak można ! -
nick nieaktualnyA co do ostatnich dni to mam takiego lenia, że ciężko mi się do czegokolwiek zmusić. W pewnym momencie nawet Mały zwolnił swoje tempo
Poza tym w nocy coś mnie brzuch bolał, ni to się spinal, ni ciągnął. Jakoś tak dziwnie i jeszcze Mały tańczył, wiec tez dzisiaj nie spałam długo.... 
Poza tym mam nowa zabawę z Małym jak obserwować jego ruchy- jak czuje, ze zbliża się jego pora aktywności to na brzuch kładę sobie książkę (taką małą) albo notes. Młody jak się przekreca to ta książka się wygina razem z brzuchem
Mój miał wczoraj pełen fun jak to obserwował
Tylko dzisiaj nie chce współpracować i jak chce nagrać jego harce to przestaje
-
ja testowałam rok temu-naprawdę są super. teraz mam zamiar w sobotę robić, wezmiemy się wszyscylula.91 wrote:Przepis od Tulipanny
jeszcze nie zdążyłam przetestować 
http://www.mojewypieki.com/post/pierniczki-przepis-i
Chce te z witrażykami zrobić
-
Joanna_88 wrote:
I jeszcze jedno, do dziewczyn co stosują lutkę dopochwowo (bo ja to mam pierwszy raz przepisane), jak sobie radzicie, żeby to gów... nie wypływało? Ja wkładam, leżę, wstaję po jakiejś godzinie i nadal mi to cieknie po majtkach
Już nawet dziś schizę złapałam czy to może wody płodowe się nie sączą, bo absolutnie ta wydzielina nie ma konsystencji śluzu
No zwariuję 
Niestety chyba nic się na to nie da poradzić ;/ mnie ta wydzielina tak denerwuje i tak trochę jakby swędzi wiec bardzo często zmieniam wkładki żeby mieć czysto. U mnie bez roznicy czy leze po tym godzine (jak na noc daje to rano jak wstane to i tak wyplywa) czy od razu chodze (czasem jak gdzies ide w dzień). Chyba nie ma na to rady
-
nick nieaktualnytysiaa93 wrote:Oj Vayn ale się wkopałaś, pamiętaj że ciężarnej nie możesz odmówić


CO do tych różowych u mnie w domu się ich nigdy nie robiło, ale zapytam mamy czy ma przepis
Gdzieś miałam przepis na kulki kisielowe, ale za cholerę znaleźć nie umiem 
Mój małżu to wielki fan "uli"
Niżej wklejam pdf
http://cieszynskakraina.pl/files/publikacje/Ciasteczko_Cieszynskiej_krainy_-_przepisy_z_lat_2011-2014.pdf
http://wyspasmaku.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?1129032Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2015, 12:34
lula.91 lubi tę wiadomość
-
O żesz Ty! Jak to pięknie wygląda!!! Masz jakieś sprawdzone???vayn wrote:

CO do tych różowych u mnie w domu się ich nigdy nie robiło, ale zapytam mamy czy ma przepis
Gdzieś miałam przepis na kulki kisielowe, ale za cholerę znaleźć nie umiem 
Mój małżu to wielki fan "uli"
Niżej wklejam pdf
http://cieszynskakraina.pl/files/publikacje/Ciasteczko_Cieszynskiej_krainy_-_przepisy_z_lat_2011-2014.pdf -
Idziemy do sklepu z wozkami

pierwsze przymiarki i zorientowanie się w temacie, trzymajcie kciuki żeby cos fajnego nam wpadlo w oko
vayn, Kri, tulipanna, Biedroneczka29, lula.91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnytulipanna wrote:O żesz Ty! Jak to pięknie wygląda!!! Masz jakieś sprawdzone???
Tuli generalnie każdy lubi co innego, u nas na 1 ogień zawsze idą rogaliki waniliowo-orzechowe, ciasteczka składane z marmoladą no i wcześniej wspomniane już ule. Reszta też jest smaczna, ale każdy w tej misce ciasteczkowej grzebie paluchami i szuka swoich ulubionych, a inne na końcu są zjadane:P
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2015, 12:47
tulipanna lubi tę wiadomość
-
Tuli może kup takie wklejki do szafy albo pitturi włóż wysmrodzi się i wyjmiesz. Powiem ze kupiliśmy meble do salonu w kwiwtniu i jeszcze jak się wejdzie czasem do mieszkanie to czuć taki zapach. Ale w szafkach piwklejalam takie delikatne saszetki i jest ok.
tulipanna lubi tę wiadomość

-
Tulipanna, wypierz swoje ubrania w mega pachnącym płynie do płukania, najlepiej tym lenorem 7x i napchaj ich tam ile się zmieści, powinny pochłonąć zapach i będziesz je musiała pewnie jeszcze raz wyprać, ale się odsmrodzi. Rok temu jak się przeprowadziliśmy i wszystkie meble byly nowe to to pomogło
Nawet w szafkach kuchennych swetry trzymałam 
Podobno pomaga też przetarcie octem, ale nie próbowałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2015, 13:10
tulipanna lubi tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH












