Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Lexi150 wrote:A wczoraj dostałam paczuszkę z bebiprogram. Teczka na dokumenty + okładka na książeczkę zdrowia + kołysanki dla dziecka.
Lexi a Ty tylko się zarejestrowałaś i dostałaś ta paczkę czy jeszcze trzeba było cos tam robic dodatkowo? bo ja sie zarejestrowałam i dalej nic. Informacji zadnej nie ma czy mi cos przesla czy nie...Kubuś

-
No ostatnio napisałam do nich maila, że nie otrzymałam paczuszki i kilka dni później już byłaTusiaa wrote:Lexi a Ty tylko się zarejestrowałaś i dostałaś ta paczkę czy jeszcze trzeba było cos tam robic dodatkowo? bo ja sie zarejestrowałam i dalej nic. Informacji zadnej nie ma czy mi cos przesla czy nie...
Tylko się rejestrowałam. Jeszcze z bebiklubu ma przyjść.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2015, 11:28
-
Grażynka.... ooo ludzie (Tulipanna padła na podłogę ze śmiechu) Jak matka mojego Lubego...grażynka...ojeje... Vayn...ale mnie rozbawiłaś...vayn wrote:Spac nie moge, jakos tak nieswojo w swoim lozku. No i malza brak, odebral ze szpitala i sru prosto na delegacje. niby ma byc w czwartek wieczorem, ale wolalabym nie byc sama

Astra kupilam czopki glicerolowe 1g tak jak kazali w szpitaku, ale mam zakaz uzywania dopoki sie to tam nie zagoi, ciagle slady krwi na papierze.
Dobrze ze mam wizyte w piatek to mnie pooglada dokladnie. Chyba jakas infekcje dodatkowo zlapalam bo grazynka zaczyna piec i swedziec:(
To ja Wam podopowiem co zrobić..starajcie się nie trzeć papierem jak "tam" Wam ppęka..i nie moczyć tymi mokrymi chusteczkami, bo ciągle będzie rozmiękało..tylko sam papier (no wiadomo, że umyć się musicie, ale też dobrze wytrzeć delikatnie dotykając a nie trąc ręcznikiem)
niestety też mam wieczny problem z zaparciami.. Na śniadanie pożeram owsiankę z owocami..a i tak odwiedzam toaletę co 3-4 dni..
A smarować spokojnie można tymi maściami do sutków,bo przecież pęknięcia to pęknięcia, nic się nie stanie..wszsytkim co nawilży (chociaż nawilżanie szczypie) bądz natłuści skórę
I mówię Wam to też jako posiadacz atopowego zapalenia skóry od urodzenia
Piekęgnacja skóry to moje drugie "Ja" i na temat tych cudactw dla noworodków, podrażnionej skóry, pękania, swędzenia, pieczenia wiem sporo bo sama ich używam/używałam i doświadczyłam
-
Vany i mieli rację, bo mak działa zapierająco... :(A jeszcze jak ktoś ma problemy... tak samo czekolada...vayn wrote:Lula jako winowajce wskazali u mnie makowca, poprostu zaduzo i pokaralo. Mam nasiadowku robic z tantum rosy albo kory debu ale ja bede tylko plukac -plytki brodzik. no i polecili skrobie ziemniaczana, delikatnie podsypac osuszona skore
-
Jestem z "tych" hej do przodu ale torby spakowanej nie mamMagdalena87 wrote:Hej dziewczyny:) Tupipanna widać zakupki udane:)) Kiedy macie zamiar spakować torbę do szpitala?? A może już macie spakowane :DDD

Ale zamierzam spakować w styczniu albo na początku lutego, choć termin dopiero na 23.02. -
tulipanna wrote:Vany i mieli rację, bo mak działa zapierająco... :(A jeszcze jak ktoś ma problemy... tak samo czekolada...
A u mnie mak działa rozluźnienoajaco tyle że u mnie generalnie luzniutko zawsze było a teraz to już wogole także nie wiem co to zaparcia nawet po zelaxie.
Zrobiłam zamówienie w aptece ja pierd...... Skąd brać na to wszystko kasę.
Nasz kochany Olus
-
tysiaa93 wrote:Łolaboga dobrze, że nie mam problemów z zaparciami bo bym czekolady nie mogła jeść!
Torbę do szpitala to spakuję jakoś w połowie stycznia. I tak przed lutym nie rodzę
Każda z nas w styczniu nie ma zamiaru rodzić od lutego będziemy wypakowywać się
))
-
Ja mam termin na sam początek lutego i zamierzsam wziąć się już niebawem za to. W sumie rzeczy takie te kosmetyczne można powoli gromadzić w torbę (typu wrzucić wkładki laktacyjne, majciochy, podkłady)Lexi150 wrote:Jestem z "tych" hej do przodu ale torby spakowanej nie mam

Ale zamierzam spakować w styczniu albo na początku lutego, choć termin dopiero na 23.02. -
My torbę mamy już spakowana ale ja to już od dwóch miesięcy mam na wszelki wypadek spakowana ale tak dla siebie bo wiecznie coś. Jak dostanę kasę z Zusu to kupie aptekę i spakuje już wszystko tak żeby przed świętami być gotowa bo mój doktorek nie wierzy że dotrwamy do połowy stycznia

Nasz kochany Olus
-
75 dkg maki 3 jajka 25 dkg miodu sztucznego 50 gramów kakao 25 dkg cukru 1 kostka margaryny 1/2 łyżeczki sody 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia przyprawa korzenna 1-2 paczki + cynamon margarynę z miodem rozpuścic i w ystudzic jajka ubic z cukrem wszystko razem wymieszac
Ten robię co roku jest boski tylko tak żadna dni trzymam ciasto w lodówce żeby przyprawy się przegryzly
Nasz kochany Olus
-
DokładnieMagdalena87 wrote:Każda z nas w styczniu nie ma zamiaru rodzić od lutego będziemy wypakowywać się
))
Ale pierwsze maluszki powitamy już w styczniu bo bliźniacza mama będzie miała cesarkę 
Madzia.rka może akurat zadziwisz doktorka i przenosisz ciążę
Chociaż przenoszenie to raczej nic fajnego. Bo się czeka, czeka i czeka.
-
nick nieaktualny
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH












