Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja zauważyłam, że dużo mocniej niż przed ciążą krwawię jak coś mi się stanie, skaleczę się czy coś..moment krwe tryska..pewnie to dlatego ze zwiększa nam się ciśnienie i w ogóle ilość krwi się zwiększa w ciązy..
Przez całą ciąże żadnej infekcji, żadnego pieczenia, drapania, swędzenia..nic, zero...w sumie od 1,5 roku nic. Oboje z Lubym się z ostatniej wyleczyliśmy- zero seksu, on clotrimazol 10 dni, ja jakiś gynalgin i od tamtej pory nic się nas nie ima
Moniaa lubi tę wiadomość
-
Ja tez tak lexi miałam że przed ciązą zdarzyło się cos raz na jakis czas ale baaardzo rzadko a teraz? a teraz mam od poczatku ciązy infekcję której się nie moge pozbyc . Tylko że może ze 2 razy sie zdarzyło, że mnie mega swędziało a tak to mam ten sluz taki grudkowaty, skrzepowaty
a jak czuje , że mnie zaczyna swedzięc to od razu smaruje clotrimazolum albo pimafucort czy jakos tak. I niby przechodzi ten sluz a za jakis czas znowu jest i tak w kółko.
Kubuś

-
Nas tez w domu nigdy na świeta nie ma bo jeździmy do Polski ale choinkę ubieram bo chce sie czuc ta atmosferę,oczywiscie nie mowie tutaj o dużej choince ,taka 1m ale jak bedzie juz Kruszyna nasza to bedzie większa

U mnie naszczescie nie ma żadnej infekcji. -
Lexi150 wrote:Tuli ja odwrotnie. Przed ciążą spokój teraz non stop coś. Masakra jakaś...
Lexi a próbowałas zapadalam Lactovaginal na noc Mnie zawsze pomaga potem tak raz w tygodniu wkładam profilaktycznie i jem probiotyki jak czuje jakieś dziwne swady
Dzięki za zyczonka całuję każda z osobna :-*
Miły dzionek bo trochę gości. Jutro szara codzienność w wyreczku. Mój mały boi się gości. Dopóki kręcili się obce głosy to nawet rączka nie ruszył zrobiło się cicho to hejze trzeba nadrobić cały dzień. Kocham te jego ćwiczenia

Nasz kochany Olus
-
Czesc

Wstawilam zdjecia naszej fury:
http://static.pokazywarka.pl/i/6192090/295506/image.jpg
http://static.pokazywarka.pl/i/6192090/762367/image.jpg
http://static.pokazywarka.pl/i/6192090/835403/image.jpg
Odnosnie szczepionek to ja nic nie wiem , dopiero bede po nowym roku robila casting na pediatre , to moze cos mi poopowiadaja , ale ja to bede sie stosowac do zalecen ... Plus w rodzinie jest pediatra, ale Jej nie moge wybrac, gdyz trzeba by bylo jezdzic troche ponad 1 h ....
Odnosnie infekcji , to ja w calym swoim zyciu jeszcze nie mialam zadnej , ale na poczatku ciazy wykryto u mnie jakies bakterie w moczu I musialam przyjmowac antybiotyk .... ! Pomimo to nie czulam zadnego pieczenia czy cokolwiek innego ....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2015, 05:46
Lexi150, marissith, Zosia_wop, tysiaa93, Tusiaa, szara myszka lubią tę wiadomość

-
No ale to jak sie tak posmarujsz raz na jakis czas bo zaswedzi to sie nie doleczysz tylko zamaskujesz na kilka dni dziadyge:-) potem poprzytulasz sie z mezem i maz zakazony w kolko zakaza CiebueTusiaa wrote:Ja tez tak lexi miałam że przed ciązą zdarzyło się cos raz na jakis czas ale baaardzo rzadko a teraz? a teraz mam od poczatku ciązy infekcję której się nie moge pozbyc . Tylko że może ze 2 razy sie zdarzyło, że mnie mega swędziało a tak to mam ten sluz taki grudkowaty, skrzepowaty
a jak czuje , że mnie zaczyna swedzięc to od razu smaruje clotrimazolum albo pimafucort czy jakos tak. I niby przechodzi ten sluz a za jakis czas znowu jest i tak w kółko.
oboje sie musicie smarowac plus Ty jakies glibulki bo tak to jest niekonczaca sie historia niestety... Zeby bie wiem co to bedzie wracalo...
-
I dzien dobry

Evans Super Fura!
Wyogladalam wczoraj sage Zmierzch:-) lubicie? <tuli uwielbia>
Obudziła mnie Piesława z kubusiowo puchatkowym Prosiakiem w swych yorczych zębacz radosnie merdająca ogonem
a teraz spi gadzina a ja nie moge juz 
Madziarko-1000lat -spoznione ale szczere Kochana,jskis mi wczoraj umknelo... (Buuuuu) nie choruj nam wiecej...
-
nick nieaktualnyHej

Oglądałam zmierzch pierdyliard razy to wczoraj jeszcze sobie nagrałam, a co
Obudziłam się w nocy na siq i nie mogłam zasnąć przez godzinę bo mi w brzuchu burczało. Później piesio zaczął się przytulać do brzucha a Kluska tak zaczęła kopać aż się zdziwiłam
psa też była zaskoczona ale miejscówki nie zmieniła. No i efekt jest taki, że dopiero się obudziłam.
Miłego dnia
-
tulipanna wrote:No ale to jak sie tak posmarujsz raz na jakis czas bo zaswedzi to sie nie doleczysz tylko zamaskujesz na kilka dni dziadyge:-) potem poprzytulasz sie z mezem i maz zakazony w kolko zakaza Ciebue
oboje sie musicie smarowac plus Ty jakies glibulki bo tak to jest niekonczaca sie historia niestety... Zeby bie wiem co to bedzie wracalo...
Ale ja miałam i maść i globulki. Mąż miał też maść i Co z tego jak i tak to dziadostwo wraca
a przecież lekarz co tydzień czy 2 tyg nie będzie mi przepisywal znowu leków
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2015, 09:22
Kubuś

-
Tusia często te drożdżaki, grzybki pochodzą z układu pokarmowego, wtedy też trzeba dietę zmienić. Bo w ciąży jak mi lekarz powiedział za bardzo nie wskazane jest wcinanie probiotyków doustnie, tak jak różnych innych leków
też praktycznie co wizytę wychodzę z recepta jak nie pimafucin to nystatyna i tak cały czas. Co się przeleczę po wizycie, to starcza mi to w zasadzie do kolejnej za 4 tygodnie i znowu wraca czochraczka i pieczenie. No nic niektóre kobiety tak mają w ciąży i trzeba przywyknąć do takiego stanu rzeczy
-
W tym tygodniu ma przyjść fura dla Jasia - będę wyczekiwać kuriera jak na szpilkach!!

U mnie brat dopiero co kończy antybiotyk, bo miał anginę - wczoraj już ich odwiedziliśmy, a dziś siostra pisze, że ją złapało... Mam ogromną nadzieję, że mnie nie dorwie, bo już mam dość tych angin - miałam ich tyle, że mogłabym obdzielić kilkanaście osób. Podejrzewam, że jeszcze trzyma mnie szczepionka, ale i tak jakieś obawy są, a jutro brat jeszcze do szkoły nie idzie i miałam z nim siedzieć, bo nie ma kto, a teraz cholera boję się, bo jednak jak siostra chora to jakieś zarazki u rodziców czyhają... -
Macie też takie uczucie nóg niespokojnych. Tak mi to przeszkadza w zasypianiu. Ja tu leżę a one jakby gdzieś lazily. Nie są to skurcze ani nic pidobnego tylko tak jakby się ruszaly.
Dziewczyny co do tych infejcji to może zbierzcie majatasy wszystkie do pralki proszku dużo i wysoką temp. 90 lub chociaż 60 i potem poprasowac. Bo jak się pierze w 40 stopniach to i tak się nic tam nie zabije a to moze być jednym z źródeł nawrotu tych dolegliwości. Wiem że upuerdliwe prasowanie ale ja jeszcze nigdy infekcji nie miałam a co ktores pranie tak czynię z tym prasowaniem. Nawet getry czy coś. Wkładek nie zakladajcie tylko najwyżej zmienić gacie kilka razy.
-
nick nieaktualny
-
Gorgeus to zakup jakiś olejek swierkowy drzewo herbaciane lub eukaliptus i jak będziesz to nakrop trochę na wodę podloz świeczkę i powietrze oczyscisz bo mają działanie antybakteryjne takie olejki. Ja pidczas odwiedzin gości ostatnio często stosuje. Niby pachnie ale zarazkow niech nie zistawiaja. Bo w przeciągu też się siedzieć nie da.

-
Z tą dietą to fakt. Ja kilka lat temu miałam problem z infekcjami i trafiłam na zajebista ginekolozke. Właśnie dieta mnie wyleczyla bo mialam notorycznie zapalenia jak nie grzybki to infekcje. Pamiętam że kazała wyeliminować wszystko co na drozdzach, białe pieczywo, słodycze jadłam dużo kiszonek jogurtów i czosnku. Acha i podmywalam się jogurtem. I witaminy B complex też większą dawkę. Tyle że to przed ciąża było.
tulipanna lubi tę wiadomość

Nasz kochany Olus
-
vayn wrote:Dupa dupa dupa zostaje.
Szyjka 20mm, otwarta gotowa do porodu, ktg ponad 40 skurcze. 'W kazdej chwili moze sie zaczac porod, musimy to wyciszyc' japierdole za przeproszeniem.
Ja szczepionki tylko te refundowane.
Trzymaj sie tam kobieto!!! Jeszcze masz nie rodzic, zakazuje i koniec!!!! Niech dadzą cos porządnego na wyciszenie skurczy i niech Dzieć siedzi w brzuszku!!
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH






ale w ciąży juz 2razy bralam leki na infekcje tez





