Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Hello
Ja już po pracy, obiad zjedzony 
Monkey ja wstępnie termin mam 2.02.2016, ale zobaczymy co gin powie?
Kurczę, ale mnie męczy samopoczucie-czuję się jakbym miała wymiotować, spać mogłabym ze 23 h na dobę, zgaga... I tak od kilku dni. No ale mam nadzieję, że moim kosztem Nasz Bąbel zdrowo rośnie
Mój Mąż dał się ubłagać i zaczął robić "cokolwiek" w naszym niewielkim ogródku. Kupił nawet drzewko
(Dziecko spłodził, to od razu za sadzenie się bierze
) Lecę do Niego, niech chłop ma wsparcie choćby duchowe, bo ja w ziemi grzebać nie mogę 
A dziś u mnie w biurze była siostrzenica Męża i pyta "Ciociu, dlaczego Ty jesteś w pracy, skoro masz dziecko w brzuszku?" Hehe, sama zaczęłam się nad tym zastanawiać
No bo dlaczego? OKi, nie nudzę już
Wypoczywajcie Kochana ja głaszczę brzusio i idę zobaczyć co też tan mój Mąż wyczynia 
Przyjemności Dziewczyny ;* -
tulipanna - no właśnie nie badałam, bo nikt mnie na takowe badania nie wysyłał... Duphaston miałam przepisany ze względu na to, że przy policystycznych jajnikach miałam długie i nieregularne cykle, a do tego skąpe miesiączki.
Wiecie co? Stresuję się bardzo, ale zaczęłam sobie tłuc do głowy, że miałam późną owulację, więc zanim zarodek się zagnieździł to też troszkę minęło, więc w zasadzie jest jeszcze bardzo wcześnie, więc może nie stracę go, jeśli pójdę do lekarza w środę i wtedy przepisze mi Dupka...
Bo oszaleję inaczej...
-
Hej dziewczyny, czy mogę dołączyć do wątku?

Jestem w 4 tygodniu ciąży dopiero, ale belly pokazuje mi poród na 21 lutego także chętnie się dołącze jeśli można - podczytuje Was trochę i widze ze dużo rzeczy się tu można dowiedzieć i znaleźć wsparcie
Też biorę duphaston, wcześniej miałam niedomogę lutealną, nie przerwałam po owulacji i dobrze zrobiłam
Teraz mam zwiększone do 2 tabletek na dobe, ale tez na żadne badanie mnie gin nie wyslal ;/ Sama zrobie we wtorek. Bete we srode miałam 48 (10dpo) a w piątek 152 (12dpo) wiec chyba dobrze przyrasta co nie? Choc boje się ze to malutkie wartości
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2015, 14:56
tysiaa93, MiSia :), zosiaaa, gezanew lubią tę wiadomość
-
hej dzis wyszedl mi pozytywny test ale czekam do srody bo mam wizyte u innego gin bo w poniedzialek 8 czerwca lekarz moj prowadzacy stwiedzil ze mam endometrioze mialam pogrubiona endometrium 13mm i wole skonsultowac to z innym lekarzem ale cos mnie wzielo na test i dzis wyszedl pozytywny jutro ma byc @ zobaczymy.... termin wychodzi na 24.02.2016.... w srode napisze czy na 100% jestem w ciazy..
MiSia :), zosiaaa, gezanew lubią tę wiadomość
-
kada24 wrote:hej dzis wyszedl mi pozytywny test ale czekam do srody bo mam wizyte u innego gin bo w poniedzialek 8 czerwca lekarz moj prowadzacy stwiedzil ze mam endometrioze mialam pogrubiona endometrium 13mm i wole skonsultowac to z innym lekarzem ale cos mnie wzielo na test i dzis wyszedl pozytywny jutro ma byc @ zobaczymy.... termin wychodzi na 24.02.2016.... w srode napisze czy na 100% jestem w ciazy..
Powodzenia!

-
Pianistka bierz samolot i do Pl frrr dla Twego zdrowia
Nie ma co wrozyc z fusow tym bardziej ze jestes po klopotach
Wszystkie Lutowki serdecznie pozdrawiam.mam do doczytania pare str watku
Jeszcze sie nie melduje bo jestem tez po problemach.po 4 tyg nie widac jeszcze pecherzyka wiec czekam z 1.5tyg na usg i mam nadz zobaczyc/uslyszec serducho
Tu w Irl tak jak Norwegii kiszka z opieka nad wczesna ciaza.ale jest pl gin dostepny ze wspomagaczami
Ja frune 3lipca do Pl to kompleksowo zrobie badania progesteron, tarczyca itp
A lot mialam juz wykupiony na dentyste wczesniej
-
Limerikowo wrote:Pianistka bierz samolot i do Pl frrr dla Twego zdrowia
Nie ma co wrozyc z fusow tym bardziej ze jestes po klopotach
Wszystkie Lutowki serdecznie pozdrawiam.mam do doczytania pare str watku
Jeszcze sie nie melduje bo jestem tez po problemach.po 4 tyg nie widac jeszcze pecherzyka wiec czekam z 1.5tyg na usg i mam nadz zobaczyc/uslyszec serducho
Tu w Irl tak jak Norwegii kiszka z opieka nad wczesna ciaza.ale jest pl gin dostepny ze wspomagaczami
Ja frune 3lipca do Pl to kompleksowo zrobie badania progesteron, tarczyca itp
A lot mialam juz wykupiony na dentyste wczesniej
Witamy
No akurat samolot na tym etapie ciązy nie jest wskazany ...
Ja tez z zagranicy i zamiast leciec (lot wykupiony, no ale cóż...), będe w piątek jechac 1300 km
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2015, 15:38
tysiaa93 lubi tę wiadomość
-
Czytam Was Dziewczynki i widzę, że same siejecie panikę - a teraz trzeba nam się relaksować a nie denerwować.
Loty nie są niebezpieczne. W ciąży można latać. Latanie jest niewskazane pod koniec ciąży ze względu na ryzyko wcześniejszego porodu. stewardessy często latają do 7 miesiąca ciąży i dzieci rodzą się zdrowe.
Wszystkie moje koleżanki latały we wczesnej ciąży i dzieci są zdrowe. Jedna nawet wybrała się na Kubę w 8tc. Ja testowałam pozytywnie po weekendzie w polsce. Czyli dwa loty w ciągu 3 dni
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
Ja dzwoniłam do swojej gin i mi powiedziala, ze w pierwszym tymestrze, jezeli moge nie leciec to żebym nie leciala. Od drugiego trymestru nie ma problemu.magdalenka_ka wrote:Czytam Was Dziewczynki i widzę, że same siejecie panikę - a teraz trzeba nam się relaksować a nie denerwować.
Loty nie są niebezpieczne. W ciąży można latać. Latanie jest niewskazane pod koniec ciąży ze względu na ryzyko wcześniejszego porodu. stewardessy często latają do 7 miesiąca ciąży i dzieci rodzą się zdrowe.
Wszystkie moje koleżanki latały we wczesnej ciąży i dzieci są zdrowe. Jedna nawet wybrała się na Kubę w 8tc. Ja testowałam pozytywnie po weekendzie w polsce. Czyli dwa loty w ciągu 3 dni
W pierwszym trymestrze ksztaltują sie najważniejsze organy, nie ma pewności, ze promieniowanie, skanowanie na lotnisku, zmiana cisnien w samolocie nie ma wplywu na płód. Pewnie gdybym nie miala wyjscia to bym poleciala, ale jednak wolę dmuchać na zimne.
No ale kązdy robi jak uważa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2015, 16:15
tysiaa93 lubi tę wiadomość
-
No mnie tez nikt nie wysylal ale przy becie i dlugich staraniach wydawalo sie oczywiste sprawdzic czy hormon utrzymujacy ciaze jest na odpowiednim poziomie.gorgeous wrote:tulipanna - no właśnie nie badałam, bo nikt mnie na takowe badania nie wysyłał... Duphaston miałam przepisany ze względu na to, że przy policystycznych jajnikach miałam długie i nieregularne cykle, a do tego skąpe miesiączki.
Wiecie co? Stresuję się bardzo, ale zaczęłam sobie tłuc do głowy, że miałam późną owulację, więc zanim zarodek się zagnieździł to też troszkę minęło, więc w zasadzie jest jeszcze bardzo wcześnie, więc może nie stracę go, jeśli pójdę do lekarza w środę i wtedy przepisze mi Dupka...
Bo oszaleję inaczej...
Zrob w poniedzialek,do wizyty bedziesz wiedziala co i jak -
magdalenka_ka co ginekolog to inna opinia
mój twierdził, że loty na początku ciąży są zabronione. Zresztą jak ktoś jest po stracie to inaczej myśli i bardziej uważa 
Co do paniki to od tego jest ten wątek. Jeśli któraś się czegoś boi to rozwiewamy wątpliwości i wspieramy. Dobrze jest się wygadać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2015, 16:34
-
uczelnie zaczynasz na pewno od 8 a laboratoria czynne sa od 7. SSpokojnie zdazysz w poniedziałek. Ja tez chodze do pracy i badania robie. I mysle ze wiekszosc z nas. A badanie jest proste i kosztuje około 25 zł. Zrobi je kazde laboratorium, wystarczy poszukac w google gdzie w poblizu uczelni masz jakies.gorgeous wrote:tulipanna - ja nie wiem gdzie u mnie teraz można zrobić te badania... poza tym trzeba je pewnie rano na czczo? A ja muszę z samego rana jechać na uczelnię









13.08.2014










w takim razie przepraszam za pomyłkę


