Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurcze współczuję ptasiorow. Moja ciocia ma podobna sytuację. Tego się eytepic nie da oni też próbowali wszystkiego.
Dziewczyny usnelam o 4 rano sny to mam jakieś horrorowate. Dziś mi się powódź śniło taka na całym świecie masakra. To już chyba stres przed godziną zero

Nasz kochany Olus
-
Ale wiesz.. Obroncy zwierzat zaraz sie odezwa.. Nienawidzilam tego na placu litewskim w lublinie... Pelno tych czepidel paskudnych lataloKri wrote:Też jak mieszkaliśmy w bloku to były chrzanione gołębie. To są normalne latające szczury. Można było rano wyrzucić im gniazdo a popołudniu juz było nowe i to z jajkami. Teraz mój brat ma z nimi problem, w lecie nawet do domu włażą. Też nic nie pomaga - jak popryskali jednego W5 z Lidla to parę dni był spokój. ..

-
Mogłam codziennie myć balkon i sprzątać a tego zatrzesienie dodatkowo mamy szafkę w zabudowie i one sobie tam gniazdo robiły i patyki sciagaly. Te kolce okazały się pomocne nie mają jak się zaczepic i teraz nawet nie zachacza. A te stare babki to je karmią albo jest opcja bo widziałam że w klatce obok jest klatka że ktoś hobbystycznie to scierwo hoduje bo i te ptaszyska obraczkowane są. Powiem ze nawet jaskółki takiego syfu nie robią. Bo nawet nic nie obsraja tylko to gniazdo z gliny ulepia.
Dobra a jak mam wstać tak mi się nie chce ze szok. Obiad mam Musiałabym poprasowac nasze ciuchy ale mi się nie chce i torbę spakować o ile wyschla. Ale mam takiego lenia że dramat.
-
natalica06 wrote:a mi się niedawno śniło, że uchodźcy zabili całą moją rodzinę i chcieli mnie porwać, bo jestem w ciąży a dziecko białej kobiety w Europie będą mogli drogo sprzedać

Matko co za sen...
Teraz w ciąży sny mam bardzo realne , wcześniej tak nie było.
-
Mama serdeczne gratulacje i duzo zdrówka dla Was
nie martw się z dnia na dzień będziesz się czuła coraz lepiej 
Dziewczyny gratuluje udanych wizyt
Gorgeous zaciskaj nogi jeszcze może chociąż z tydzień lub dwa
Tysiaa jestem ciekawa ile Twoja księżniczka wazy
ii nie bądź taka pewna że przed lutym nie urodzisz
bo to z dnia na dzień może sie zacząc 
u nas też na balkonie gołębie sobie siedziały i cały czas srały bo wygodnie im było gdzies pod dachem. Na poczatku były przyczepione do barierek takie z odpustu swiecące wiatraczki i na chwile pomogło a poźniej znowu wróciły
aa teraz wisi sobie nieduża reklamówka taka jak np z biedronki pod dachem i już nie przylatują 
Kurcze ale mi sie okropnie spi. NIby mówią żeby spać na lewym boku ale co z tego jak ja spie na lewym boku to nagle czuje brzuch cały twardy i już nie wiem czy to mały takie pozy przyjmuje czy brzuch twardnieje
pojde sie wysikac i jest ok do czasu aż znowu sie położe np na lewym boku i to samo i znowu na siku trzeba
jedynie przechodziło jak sie połozyłam na plecy, głowa wyżej i brzuch za chwile miekki a jak znowu na któryś bok chciałam to znowu twardy i tak sałą noc 
Ja też miałam jakieś dziwne te sny
Ostatnio jest mi cały czas niedobrze.
Aaa i ja dzisiaj mam ciąże donoszoną wg belly
jeszcze z tydzień-dwa i moge rodzić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2016, 11:15
Bruśka, Lexi150, Moniaa, madzia.rka, gorgeous lubią tę wiadomość
Kubuś

-
U nas brzuchol spina się właśnie głównie w nocy w dzień leżę na lewym boku i jest git a w nocy kosmos. A jak mi się chce siku to najczęściej ledwo dojść mogę brzuchol twardy. Mały też aktywniejszy w nocy i lubi mój pęcherz chyba

Nasz kochany Olus
-
Hej
dopiero wstałam
najpierw o 7 leki i śniadanie i pozniej znow do łóżeczka 
Tez mam problem z cholernymi gołębiami i to dopiero od tego roku (edit: od zeszłego przeciez juz 2016
)Na parterze mieszkają dwie wariatki i wyrzucają przez okno resztki z obiadu na ulice i od tej pory przylatują te mendy i przeciez nie siadają na parterze tylko na pietrze. Jakbym była w formie to bym poszła na straż miejska o to jedzenie wyrzucane, ale teraz nie mam siły sie kłócić. Wcześniej jak chodziłam do pracy to jest strasznie męczące, bo budzik na 7, a juz sie przez nie nie śpi od 5...
Teraz tez co chwila je słyszałam, bo pada deszcz to sie chowają i musiałam stukać w okno
Juz u nas ciąże donoszone...minęło...za chwile bedziemy pisać o pielęgnacji i zajmowaniu sie maluszkami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2016, 12:01
-
Madziar.ka Biorę magnez cały czas
Mały z dnia na dzień coraz bardziej mi brzuch naciaga . W sumie nie wiem jak może byc w moim małym brzuchu 3kg dziecko
współczuje mu tej ciasnoty 
Zosia gorzej jak nie będziemy miały czasu wejsc na forum bo bedziemy wolały sie przespać trochę odpocząć
a tak na serio to mam nadzieję, że chociaz raz dziennie zdołamy wejść i napisać jak tam sutyacja z dzieciaczkami i nie tylko 
Biedroneczka mi pokazuje belly że niby w 37 tyg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2016, 12:05
Kubuś

-
tulipanna wrote:Gorgeous zaciskaj nogi:) dziewczyny,teraz to juz wszystkie te nasze ciaze sa bezpieczne i "donoszone" pamietajcie ze nie kazda z Was wie dokladnie kiedy w ciaze zaszla:)
Będę zaciskać przez tydzień, potem już będę prosić, żeby szykował się na świat, chociaż z drugiej strony czuję jakby przede mną było jeszcze wiele miesięcy...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2016, 12:10
-
d84 wrote:no z tą wagą to może się da zrobić tak, że położę dziecko w wanience lub jakiejś misce na normalnej wadze
, a położna środowiskowa to chyba 1-3 razy tylko przychodzi?
U mnie pierwszy raz przyjdzie 2 dni od powrotu ze szpitala (moja chodzi nawet w weekendy). Co do ilości wizyt - powiedziała, że przyjdzie tyle razy, ile będę chciała.
d84 lubi tę wiadomość
-
Tusia pewnie na początku bedzieniej postów. Ale jak cześć rozpakuje sie w styczniu, początkiem lutego to beda pisać jeszcze dziewczyny z późniejszym terminem o ciazy, a te co urodzą dojdą do siebie i zaczną pisać o dzieciaczkach
wiadomo to juz nie tyle czasu co teraz, ale widać ze inne fora jeszcze żyją
szkoda byłoby sie całkowicie rozstawać 
Ciąża Donoszona w 37 skończonym tygodniu. Ale wg lekarskich kalendarzyków to ja musze sobie 3 dni odjąć w stosunku do suwaczka










