X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lutówki 2016
Odpowiedz

Lutówki 2016

Oceń ten wątek:
  • mallinka Autorytet
    Postów: 421 323

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pewno urodze przed Wami bo termin mam na początek lutego to dam znać jak poszło. Choć widziałam gdzieś wpis że jedna lutowka już urodziła, to prawda? Na kiedy miała termin?

    201602031762.png
    200602041778.png
  • madzia.rka Autorytet
    Postów: 924 359

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak MamaNieMama bliźniaki urodziła w poniedziałek przez cc lutoweczka jest. Potem ma termin cc Tulipanna chyba 26 a potem ja 30\01 też cc i jeszcze nasza Gorgeous nam tu się chce szybko rozpakować.

    gorgeous, mallinka lubią tę wiadomość

    relganlia0g8wnrx.png
    Nasz kochany Olus <3
  • szara myszka Autorytet
    Postów: 2339 715

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madzia.rka super masz szpital, bardzo zazdroszczę!

    w moim szpitalu niestety nie może wejść nikt na pooperacyjna a nawet do zwykłego pokoju gdzie sa dwie dziewczyny z dziecmi po SN. Trzeba wyjść do pokoju odwiedzin ;/ chyba ze się trafi na jedynke to wtedy po SN mogą Cie tam odwiedzać ludzie twoi ilu chcesz, ale to zależy od szczęścia czy będzie akurat wolna

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 13:29

    szczęśliwa mama :)
    www.babelu.pl polecam - ubranka i akcesoria dla maluszków ;)

    f2wlj48apsehglf6.png
  • natalica06 Autorytet
    Postów: 1445 504

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szara Myszko, a chciałabyś żeby do Twojej współlokatorki z pokoju przyszła rodzina, kiedy Ty np. karmisz i siedzisz z gołymi cyckami, że tak powiem? Albo jak chciałabyś się przespać, bo całą noc dziecko Ci płakało? Ja akurat to, że nikt nie może wejść na salę, gdzie się leży uważam za bardzo wielki plus a nie minus! Do męża można wyjść - są pokoje odwiedzin i nie przesadzajmy będziemy w tym szpitalu 3 dni w większości przypadków, więc da radę wytrzymać bez męża non stop

    201602111680.png
  • szara myszka Autorytet
    Postów: 2339 715

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do tych odwiedzin w pokojach gdzie się jest z kims innym to się zgadzam, ale byłoby dla mnie bardzo ciężkie psychicznie lezec w bezruchu po cesarce i wtedy nie moc go przyjąć. Jak tylko da się rade wyjść to to dla mnie nie problem, ale po cesarce przez iles tam godzin się nie da i tego się boje, wlasnie psychicznie. Dlatego nie chce cesarki :D

    a w dwójkach uważam ze żeby maz nie mogl wejść to przesada, reszta ludzi to rozumiem, ale mi by u wspolokatorki maz nie przeszkadzal

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 13:49

    szczęśliwa mama :)
    www.babelu.pl polecam - ubranka i akcesoria dla maluszków ;)

    f2wlj48apsehglf6.png
  • madzia.rka Autorytet
    Postów: 924 359

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalica06 wrote:
    Szara Myszko, a chciałabyś żeby do Twojej współlokatorki z pokoju przyszła rodzina, kiedy Ty np. karmisz i siedzisz z gołymi cyckami, że tak powiem? Albo jak chciałabyś się przespać, bo całą noc dziecko Ci płakało? Ja akurat to, że nikt nie może wejść na salę, gdzie się leży uważam za bardzo wielki plus a nie minus! Do męża można wyjść - są pokoje odwiedzin i nie przesadzajmy będziemy w tym szpitalu 3 dni w większości przypadków, więc da radę wytrzymać bez męża non stop

    Co do masowych odwiedzin to się zgadzam z Tobą ale jednak uważam że ojciec dziecka to chyba nie tłum ludzi. Po cesarce niestety nie można chodzić więc uważam że obecność męża jest uzasadniona.
    Jak już chodzisz oki.

    relganlia0g8wnrx.png
    Nasz kochany Olus <3
  • L Autorytet
    Postów: 1194 724

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szara myszka wrote:
    Czyli przy tym znieczuleniu można powiedzieć ze naprawdę było "prawie bezboleśnie"? bo ja myslalam ze to jest tak ze ono działa w tej I fazie a potem normalnie jest meka z parciem

    No może nie tak bezboleśnie ;-) Czujesz jak się dzidzia przeciska , jak cię chce rozerwać i szycie po nacięciu czułam już bardzo. Lekarz musiał na brzuch naciskać , żeby małej pomóc . Ale wydaje mi się , że to i tak inaczej się czuje jak się jest po zzo. Ból na pewno mniejszy.

    szara myszka lubi tę wiadomość

    bl9cdf9hb2lk5j8d.png
  • d84 Autorytet
    Postów: 2125 1098

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też uważam że do sali na której się leży już po porodzie, wstęp powinien mieć tylko i wyłącznie ojciec dziecka, a nie znajomi, ciotki, babcie itp. Dla innych powinno być wyznaczone jakieś inne miejsce.

    Moja koleżanka leżała na takiej sali z jakąś nastolatką i przyszło ją naraz odwiedzić kilkanaście osób z klasy - potem ich wyproszono bo tłok straszny, ale świeć sobie d*** i cyckami przy zgrai 16/17 laków.

    W moim szpitalu jest niepisana zasada, że naraz max 2 osoby mogą wejść do takiej sali. Odwiedziny są chyba 8-19 i jak się urodzi np w nocy to ojciec dziecka może z nami zostać jakiś czas jak jest wolna sala, a potem dopiero rano przyjść.

    Do sal pooperacyjnych to chyba w większości szpitali osoby 3cie nie mają prawa wstępu i dobrze, zazwyczaj leży tak kilka osób w różnym stanie itp, ja nawet jak miałam głupi zabieg pod narkozą 10min to na takiej musiałam leżeć, a tak to jakby przy każdym ktoś był to zbędny tłok, a jak się coś zacznie dziać złego to każda sekunda jest ważna ....

    17/2/2016 B
    11/3/2018 I
  • gorgeous Autorytet
    Postów: 1145 839

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roberta wrote:
    Podobno ile godzin rodziła matka to tyle też córka będzie rodzić. Moja mama pierwsze dziecko rodziła 14 godzin, także nastawiam się na 14. Nie boję się bólu tylko tego, że Mikołaj nie wejdzie dobrze w kanał albo coś pójdzie nie tak i będzie niedotleniony :( zresztą każda z Nas ma takie obawy :(

    Tego też się właśnie boję. Ale błagam poród matki niewiele ma wspólnego z tym, jak przebiegnie u córki - owszem, może być podobny, a może byc zupełnie inny. Poza tym u tej samej kobiety każdy kolejny poród może wyglądać zupełnie inaczej, więc tym bardziej córka nie ma wiele wspólnego z tym, co przeszła matka.

    Kri lubi tę wiadomość

    dxom9vvj2dzo2yyb.png
  • Roberta Autorytet
    Postów: 358 287

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gorgeous wrote:
    Tego też się właśnie boję. Ale błagam poród matki niewiele ma wspólnego z tym, jak przebiegnie u córki - owszem, może być podobny, a może byc zupełnie inny. Poza tym u tej samej kobiety każdy kolejny poród może wyglądać zupełnie inaczej, więc tym bardziej córka nie ma wiele wspólnego z tym, co przeszła matka.


    Powiem Ci za miesiąc lub wcześniej. Ale każda z moich koleżanek, położne od mojej pani doktor powiedziały mi to samo. Córka bardzo podobnie do matki :)

  • madzia.rka Autorytet
    Postów: 924 359

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze ile i czego bierzecie do szpitala bo ja już normalnie swiruje chodzi mi o ciuszki. Mój Skarbek niby duży jest i chyba 56 nie biorę ale jak tak patrzę na tą wyprawkę to mam wątpliwości. Wzięłam body 6 szt
    Polspiochy 3
    Śpioszki/pajace jak zwał to zwał 5 szt
    Kaftaniki 3
    Bo taka listę niby mam że szpitala ale to nie za mało?

    relganlia0g8wnrx.png
    Nasz kochany Olus <3
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziarka,baaaardzo mi sie Twoje podejscie podoba i podobalo juz dawno. Nie piescidz sie ze soba mimo ze w ciazy przeszlas chyba najwiecej z nas wszystkich. I to podejscie "byle do przodu" i ze "musi byc dobrze" "wszystko sie da" mnie bardzo inponuje i dodaje sil. Ja jak pisalam-boje sie tej cesarki,balabym sie tez porodu naturalnego.Ale juz sie pogodzilam z cesarka. Jak to dzis w Dd tvn powiedzial ten lekarz- strach przed porodem jest po prostu strachem przed bolem i to normalne. Kazdy roznie znosi zabiegi,wszelkie zabiegi,kazdy inaczej reaguje na narkoze/znieczulenie/ leki.
    I ja bardzo prosze-baaardzo,nie straszmy sie tutaj... Tak bardzo prosze... Planowo mam byc nastepna i stednio mi sie czyta o byciu jak zwłoki po porodzie albo o peknieciach 3-go stopnia.. Im blizej tym czlowiek bardzoej sie boi... Wiadomo ze bedzie bolalo... Ale kazda bedzie bolalo inaczej,kazdy porod bedzie inny.

    madzia.rka lubi tę wiadomość

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • gorgeous Autorytet
    Postów: 1145 839

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roberta - to akurat może u Twoich znajomych tak było, ale ja mam w otoczeniu też wiele przykładów, że niewiele to ma wspólnego z rzeczywistością. Owszem, nie pogardziłabym takim porodem, jakie miała moja mama, ale nie nastawiam się na to. Chociaż może jak wmówię sobie, że będzie tak samo, to zadziała efekt placebo i tak będzie :D

    dxom9vvj2dzo2yyb.png
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madzia.rka wrote:
    Kurcze ile i czego bierzecie do szpitala bo ja już normalnie swiruje chodzi mi o ciuszki. Mój Skarbek niby duży jest i chyba 56 nie biorę ale jak tak patrzę na tą wyprawkę to mam wątpliwości. Wzięłam body 6 szt
    Polspiochy 3
    Śpioszki/pajace jak zwał to zwał 5 szt
    Kaftaniki 3
    Bo taka listę niby mam że szpitala ale to nie za mało?
    Madziarka na 3 stronie jest moja lista,obie listy z pakunkami dla Ciebie i dziecka. Ja zabralam wiecej. Kto ze soba nosi... Ten sie nikogo nie prosi :) zerknij,ja wole miec.

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • madzia.rka Autorytet
    Postów: 924 359

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tuli to doświadczenie niestety pomaga zrewidowac wiele rzeczy. Ja też się boję i to mega. Bo jak się leży w szpitalu to niestety naoglada się różnych tragedii ale ja wychodzę z założenia że nie dajmy się zwariować. Przecież tyle kobiet urodziło owszem są złe przypadki ale jednak wolę słuchać tych dobrych a na tragedię zawsze jest czas.

    relganlia0g8wnrx.png
    Nasz kochany Olus <3
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madzia.rka wrote:
    Tuli to doświadczenie niestety pomaga zrewidowac wiele rzeczy. Ja też się boję i to mega. Bo jak się leży w szpitalu to niestety naoglada się różnych tragedii ale ja wychodzę z założenia że nie dajmy się zwariować. Przecież tyle kobiet urodziło owszem są złe przypadki ale jednak wolę słuchać tych dobrych a na tragedię zawsze jest czas.
    Otoz to:) ja dlatego nie mam ochoty czytac tu horrorkow:)

    madzia.rka lubi tę wiadomość

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • madzia.rka Autorytet
    Postów: 924 359

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tuli kurcze zapomniałam o tej liście. Myśmy dostali listę ze szpitala ale jakaś taka uboga. A też wolę nosić...... A moje Kochanie raczej codziennie u mnie nie będzie bo to daleko. Tak się że swoimi rzeczami nie piescilam jak z małego. Tyle że w szybkim pakowaniu siebie do szpitala mam wyprawę hehehehe

    relganlia0g8wnrx.png
    Nasz kochany Olus <3
  • Bruśka Autorytet
    Postów: 3155 1897

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziarka u nas kazałą zabrac po dwa trzy komplety na dzień tzn co tam sobie chcesz ja mam body na dl.rekaw lub krótki plus pajac wiadomo rekawiczki czapki.

    A ja mam do Was takie pytanie tez Was tak cos boli jak sie uderzycie. teraz to jestem ostatnio mega niezdarą i co rusz sie w cos pieprznę ale jak byłam odporna tak teraz lekkie uderzenie a ja mam łzy w oczach i mam ochote wyc z bólu. tylko ja tak mam ??

    dqprqtkfus8kbbbd.png
  • Bruśka Autorytet
    Postów: 3155 1897

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a co do CC tez uwazam ze nie nalezy sie piescic po operacji wyrostka która miałam po 18 obudzili mnie o 5 i kazali isc sie myc nic mnie nie bolało tylko pozniej salowa sie zreflektowała i mówi nie wiedziałm ze zabieg miałas to ja bym Ci pomogła. tez zalezy co na kim sie goi. im wiecej tłuszczu tym gorzej i dlatego komplikacje moga wystepowac. jak kawałek skóry raz dwa pojdzie.

    vayn, madzia.rka lubią tę wiadomość

    dqprqtkfus8kbbbd.png
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 13 stycznia 2016, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brusia..ja natluklam szklanek,kieliszkow,talerzy i misek taka niezdara jestem :) Ale widze ze jak cos sie skalecze to duuuzo mocniej krwawie. Zadrapalam sie ostatnio swierzo obcietym paznokciem na piszczeli i lecialo,lecialo,lecialo...wczoraj przy wycieraniu recznikiem znow zahaczylam i znow cieklo jak ze swini:)a wieczorem jak patrze na stopy po myciu to jakby sinieją,opuchniete i buraczano sinawe są,jakby maaasa krwi do nich splynęla.. No coz-zwieksza sie ilosc krwi w krwioobiegu,rosnie cianienie i stad takie akcje...
    A co do 3 spiochow i kaftanikow to tyle trzeba zakladajac ze porod nie konczy sie zabiegowo... Niech kazda z Was pamieta ze nie wiafomo czy ostatecznie porod nie zakonczy sie cc.. A po Cc tak szybko nie wypisuja,wiec lepiej byc przygotowanym a nie miec wyliczone spiochy dla dziecka

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
‹‹ 1287 1288 1289 1290 1291 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ