Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Czy Wy Rez macie takie brudne okna jak ja. Jak słońce zaświeci to ńie wiem czy sie przebije. Tak sie zastanawiam czy ich nie umyć przed urodzeniem, bo jak urodzę to chyba juz w ogole nie bedzie mi sie chciało. Tylko boje sie ze za tydzień bedą wyglądać tak samo. Dzisiaj takie małe okno użyłam w kuchni i zaczęło padać i oczywiście zacinać na okno.
-
powiem ze przymierzałam i ja mam tam małe cycuchy wiec tak fajnie wchodzi piers w ta silikonowa zakladke i nie ma tak zeby sie tam wylewało własnie. moze trzeba posprawdzac dla tych z duzym biustem czy one sie moze roznią wielkościa tej wypustki co sie przystawia.
a przypomniało mi sie co połozna mowila ze jak mamy te kapturki silikonowe to dobrze dobrany jest taki w którym wchodzi cały sutek ze ani za mały ani za duzy i o witaminach pierwsze 8 dni nie podajemy wit K bo dziecko dostaje w szpitalu domiesniowo tylko wit D a potem od 9 doby podajemy wit DiK z tym ze od kwietnia/ maja do wrzesnia witaminy te podajemy o stałej porze wieczorem a od wrzesnia do kwietnia podajemy rano. ma to zwiazek z ekspozycja na słońce . oczywiscie w miesiacach od kwietnia do września podajemy wieczorem o ile wychodzimy na dwór jak nie spacerujemy to rano. tez nie chdzi tylko o pojedyncze dni tylko ogolnie czy dziecko jest zabierane na zewnątrz -
dana222 wrote:Czy Wy Rez macie takie brudne okna jak ja. Jak słońce zaświeci to ńie wiem czy sie przebije. Tak sie zastanawiam czy ich nie umyć przed urodzeniem, bo jak urodzę to chyba juz w ogole nie bedzie mi sie chciało. Tylko boje sie ze za tydzień bedą wyglądać tak samo. Dzisiaj takie małe okno użyłam w kuchni i zaczęło padać i oczywiście zacinać na okno.
Ja tez mam takie okna nie myłam ich przez cała ciąze . chyba raz maz mył ale wiesz jak to chłop. jak Jasiek nie bedzie chciał wyjsc to go oknami potraktuje. -
Bruśka dobre, strasz małego oknami hehehe
Ja za tydzień mam zamiar umyć okna i w ogóle posprzątać porządniej. Nie żebym chciała Adę szybciej wygonić ale uwielbiam jak mam tak świeżo , jeszcze jak firaneczki się wypierze to już w ogóle . Tak na razie sobie planuje a co wyjdzie zobaczymy -
L tam gdzie będę rodzic to mam nadzieje ze bedą super łóżka,znieczulenie i tak samo miłe i uśmiechnięte kobitki
Dana o boshe nawet nic nie mow o oknach,moje to sie wręcz proszą "No wez umyj nas" ale to pomyje jakos po 15 lutym jakos przed terminem.
Dziewczyna w styczniowkach urodziła uwaga w 20 minut auuuuuuu!!!!!!zeby każda z nas miała taki błyskawiczny poródWiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2016, 17:23
-
20 minut, tak jak moja bratowa
cały poród w zasadzie był " w domu "
nieźle. Też tak kcem
A okienka to mi teściowa umyła, 2 piętra. Mam fart, co nie?
Bruśka odnośnie tej Wit D i spacerów, to ekspozycja na słońce powinna być przez jakąś chyba godzinę i odsłonięte 70 %ciała czy coś takiego. A jak wychodzi się w takim kwietniu z dzieckiem na dwór to tak się nie robi, poza tym nie widziałam małych dzieci na pełnym słońcu. To takie trochę naciągane mi się wydaje z tymi porami dnia. -
Kri my chyba jesteśmy na tym samym etapie... to ci czasem dziewczyny piszą to dla mnie kosmos. Jak będę słyszała masę negatywnych rzeczy o porodzie SN to jeszcze mam czas pójść po zaświadczenie jakie proponowała mi moja pani neurochirurg
Kri lubi tę wiadomość
-
Tysia no co Ty! Nie chcesz szybciej Gabrysi zobaczyć?
Posprzątałam, zmieniłam pościel, zrobiłam 2 prania i całe popołudnie się nudziłam. Na szczęście Mężu zaraz wraca i jutro zaczyna tydzień wolnego. W końcu!
Mały napiera mi dziś mocno na szyjkę. Auuu... -
Ja myślałam że już się zaczęło! Byłam na imieninach u szwagra i takie skurcze bolesne dostałam że tylko 2 godzinki i do domu męża wolałam. Zdziwiona byłam bo dziś była wizyta i lekarz powiedział że wysoko brzuszek mam i przy 2 ciąży to może mi się obniżyć 2,3 dni przed porodem.
Teraz jakby skurcze ustały