X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lutówki 2016
Odpowiedz

Lutówki 2016

Oceń ten wątek:
  • mallinka Autorytet
    Postów: 421 323

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia trzymaj się :)
    Nerwy przed porodem to normalne.

    Ja dziś przespalam cała noc bez problemu od 22-7 :)
    Mój mąż ma na mnie cała ciążę chyba większą ochotę niż przed, za to ja wręcz przeciwnie! Można policzyć na palcach ile razy miałam ochotę. Mam nadzieję że po porodzie wrócą mi chęci bo aż mi szkoda mojego ukochanego :)

    201602031762.png
    200602041778.png
  • Bruśka Autorytet
    Postów: 3155 1897

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia kciuki są będzie dobrze!!!!

    dqprqtkfus8kbbbd.png
  • Bruśka Autorytet
    Postów: 3155 1897

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mari i kto Cię przyjmował wczoraj? Moja wizyta trwała 4 min zapytał czy przyjdę na kolejną mówię że nie a on ok więc tylko mam się stawić po porodzie po glukozie.

    dqprqtkfus8kbbbd.png
  • e-ness Autorytet
    Postów: 719 430

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia ,Joanna trzymam kciuki :)

    teraz to już minutki odliczacie do spotkania z Waszymi Maleństwami :)



    Córeczka lipiec 2007, synek luty 2009,
    córeczka luty 2013, córeczka luty 2016

    Moja Wielka Rodzina 2+4+kot
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia teraz może i jestem wyrozumiała dla swego M, ale przy pierwszej ciąży i porodzie było zupełnie inaczej.

    Spróboj z nim porozmawiać. Powiedz co czujesz i jak odbierasz jego zachowanie.

    Mamy prawo oczekiwać od nich wsparcia, może trzeba tylko niektórymi naszymi mężczyznami trochę pokierować :)

    Zosia dasz rade. Trzymamy mocno kciuki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2016, 08:05

    Tusiaa lubi tę wiadomość

  • e-ness Autorytet
    Postów: 719 430

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie dziś dół dopadła i to tez z powodu meza :(

    Jest z tych co okazywanie uczuc to od wielkiego dzwonu a jak go przytulasz to spina się jak prostowany drut :(

    I tylko pyta co mi jest, dlaczego mam taki humor!!! nosz kur##%$#$&#^%

    Ostatnio to nawet się go zapytałam czy on się boi mojego brzucha, bo jak mała daje mi popalić ze az mnie boli to tylko pyta czy się rusza :(

    Wiem ze on tez przezywa to na swój sposób, ale ja jestem w ciązy a jemu się wydaje ze to taki zwykły stan a poród to jak puścić bąka.
    Już nawet mam wątpliwości czy chcę aby był podczas cc bo tylko będzie mnie denerwował :(
    Jeszcze temat teściowej wisi w powietrzu i już czekam jak będzie kolejna awantura :(

    Mam nadzieje ze to tylko hormony a nie jakaś depresyjka :(


    Pożaliłam się...

    Córeczka lipiec 2007, synek luty 2009,
    córeczka luty 2013, córeczka luty 2016

    Moja Wielka Rodzina 2+4+kot
  • mandragora Autorytet
    Postów: 1632 2944

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniaa wrote:
    Że na warszawskiej nie ma zzo?
    Hej. Podczytuje czasami z sentymentu ( termin miałam na 07.02 ) i pozwolicie ze sie wtrace. Na Warszawskiej JEST zzo. Sa swietni lekarze i przemile polozne. To moj trzeci porod tam. 17.01 urodzilam przez cc Marysie przed terminem. Rok wczesnie Stasia, a jeszcze wczesniej Hanie. Tu sie nawet nie ma nad czym zastanawiac ;)
    SzczeSliwych porodow dziewczyny :)

    mallinka, Moniaa lubią tę wiadomość

    bi7ym6k5itohspij.png17u9tgf6v5o8sce7.pngw5wqzbmhga0rplar.png
  • mallinka Autorytet
    Postów: 421 323

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem w trochę innej sytuacji.
    Dla mnie jest to 2 ciąża, dla mojego męża 1.
    W pierwszej ciążę od 4 miesiąca byłam i radzilam sobie sama. Więc w tej ciąży nie miałam wielkich oczekiwań wobec mojego męża. Jemu się też chyba wydaje że nie potrzebuje od niego wielkiego wsparcia, choć mogłoby być inaczej.

    Najgorsze jest to że on wszystko bardzo przeżywa może bardziej niż ja, ale nie mówi o tym.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2016, 08:18

    201602031762.png
    200602041778.png
  • Lexi150 Autorytet
    Postów: 3877 2819

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dołączam do depresyjnych stanów. Wczoraj przeszłam się na 2 długie spacery i nic. Ani jednego skurczu. Ja już nie wiem o co chodzi. Miałam przecież zaraz urodzić a tu dupa. Jak mówię Mężowi, że już bym chciała mieć Małego przy sobie to on do mnie, że przecież jestem w ciąży i niedługo urodzę. No tak tylko kiedy. Nie wie, że to czekanie mnie dobija? Do tego ostatnio mnie roznosi. Nie wiem co mam ze sobą zrobić... Grrr...

    Mama 4 Aniołków <3 <3 <3 <3
    ♥ IGOR ♥ 24.02.2016 (3390g, 56cm, 10pkt.)
    mhsvh371f8hry86r.png
    0d1ygywl27duo1io.png
  • e-ness Autorytet
    Postów: 719 430

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinko mój starszak tez urodził się 4.02 , malutka tez przywitamy w tym dniu :)

    Zycze Ci aby Twoje marzenie się spełniło i Leoś zechciał wyjść 4.02 :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2016, 08:32

    mallinka lubi tę wiadomość

    Córeczka lipiec 2007, synek luty 2009,
    córeczka luty 2013, córeczka luty 2016

    Moja Wielka Rodzina 2+4+kot
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lexi juz chyba wszystkie czekamy az coś się zacznie. Ja mam czasami bóle jak na okres, do tego klucia w szyjce ( to akurat wg ginekologa uciskanie glówki, która jest już ponoć bardzo niziutko), pare razy poczulam co to skurcz, no ale nic sie nie dzieje. Mały wyjdzie kiedy będzie gotowy i nic na to nie poradzimy. Poza tym jesteśmy lutówkami, a luty dopiero od przyszłego tygodnia ;) Tez bym juz chciała mieć synka przy sobie i poród za sobą, ale co zrobić :)

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • mallinka Autorytet
    Postów: 421 323

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    e-ness wrote:
    Malinko mój starszak tez urodził się 4.02 , malutka tez przywitamy w tym dniu :)

    Zycze Ci aby Twoje marzenie się spełniło i Leoś zechciał wyjść 4.02 :)
    Jak nie urodzi się do 3 lutego to wieczorem zaczniemy starania żeby się coś ruszyło i może się uda 4 lutego :)

    e-ness lubi tę wiadomość

    201602031762.png
    200602041778.png
  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mandragora wrote:
    Hej. Podczytuje czasami z sentymentu ( termin miałam na 07.02 ) i pozwolicie ze sie wtrace. Na Warszawskiej JEST zzo. Sa swietni lekarze i przemile polozne. To moj trzeci porod tam. 17.01 urodzilam przez cc Marysie przed terminem. Rok wczesnie Stasia, a jeszcze wczesniej Hanie. Tu sie nawet nie ma nad czym zastanawiac ;)
    SzczeSliwych porodow dziewczyny :)
    ni właśnie chciałam również napisać ze tam jest zzo bo moja siostra rodziła i miała.

  • Mila920 Autorytet
    Postów: 999 1047

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja jestem jakas dziwna, bo chciałabym urodzic niedlugo ale zawsze nie 'dzis' a bo akurat coś miałam zrobić, załatwić, posprzatac, z kims sie spotkać, a to jestem niewyspana i zwyczajnie mi się nie chce hehe :D. Ja bardzo lubię być w ciazy mimo tych wszystkich nieugodnien typu wielkie stopy i ciągle siusianie :)

    Faceci tak chyba juz po prostu mają, ze nie lubią gadać na nieprzyjemne dla NICH tematy, bo ONI się źle w tym czują i ONI nie umieją sobie z tym poradzić. Bo ONI mają jądra i mój np wczoraj wypił sobie 2 piwka a co tam, przecież ON wie że akurat wtedy nie zacznie się akcja. Ale ja się nie denerwuje, ja po prostu nie wpuscilabym go do mnie na porodowke. A swoją drogą gdy my obijemy auto lub wydamy za dużo na zakupy to czy my w tym momencie też moglybysmy zamknąć się w sobie i nie chcieć o tym rozmawiać bo źle się czujemy w tym temacie? Hehe :D

    gezanew, Kri, lula.91 lubią tę wiadomość

    ckaiskjotzqxyjdt.png
    dqprp07wug12eik7.png
  • Tusiaa Autorytet
    Postów: 2163 1140

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oj widzę, że nie tylko mi udziela się kiepski nastrój. Faktycznie to czekanie nas coraz bardziej dobija. Lepiej nie czekać ale jak to zrobic? jak kazde zaklucie, każdy ból przypisujemy że juz oznaka porodu i niedługo się zacznie :|
    Lexi myslę, że lekarze nadzieje Ci narobili.. tak samo jak gorgeous że szybciej urodzi i dlatego tak się denerwujesz.

    Musimy sie uzbroić w cierpliwość :)

    e-ness ja już stwierdziłam dzieki gezanew że nie będe męza namawiac na wspólny poród. Jesli będzie w poblizu i zdecyduje sie byc ze mna to ok. A jak nie to jakos to przezyje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2016, 09:23

    Kubuś <3
    1usae6yd1m2ge70e.png
  • Tusiaa Autorytet
    Postów: 2163 1140

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam takie głupie pytanie czy jak juz pojde do szpitala i beda kazali mi sie przebrac to czy ja musze tez stanik sciagnąc do porodu ? czy mogę rodzić w nim? :)

    Kubuś <3
    1usae6yd1m2ge70e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To i ja się dołacze z depresją. Byliśmy w szpitalu, małą przebadali kompleksowo, bilirubina podskoczyła w góre, Pola nie waży nawet tyle ile w dniu porodu no masakra. Zlecili jej mase badań - morfologia, crp, bilirubina, próby wątroboww, mocz....
    Ale jak zobaczyłam jak jej krew z główki pobieraja.... dziewczyny popłakałam się jak bóbr, temperatura też mi skoczyła ponad 38...

    Zosia trzymam mocno kciuki, daj znać co i jak!

  • e-ness Autorytet
    Postów: 719 430

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vayn trzymajcie się będzie dobrze, najważniejsze ze jesteście pod opieka.
    zdrówka dla Polcie dla niej to tez ciężkie chwile.

    buziaki

    Wiem co przezywałam, mój synek miał zapalenie pluc jak miął 3 tyg,

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2016, 09:55

    Córeczka lipiec 2007, synek luty 2009,
    córeczka luty 2013, córeczka luty 2016

    Moja Wielka Rodzina 2+4+kot
  • gorgeous Autorytet
    Postów: 1145 839

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniaa wrote:
    Że na warszawskiej nie ma zzo?
    A gdzie napisałam o Warszawskiej? :> Warszawskiej nie biorę w ogóle pod uwagę, jeśli chodzi o poród.

    dxom9vvj2dzo2yyb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia, Joanna trzymam kciuki!
    Vayn mam nadzieję, że z Polą będzie wszystko ok.

    Dołączam się do grona nieszczęśliwych. Kluska próbuje połamać mi żebra :( nie mogę spać, bolą mnie pachwiny, właściwie to wszystko mnie boli. Na dodatek mąż się śmieje, że chrapie. No faktycznie, on nie w ciąży i też chrapie :/
    I tak późno się zaczęły moje bóle ale jak tu jeszcze 2 tyg wytrzymać?!

    Bruśka mi od razu dał skierowanie na krzywą. Tylko nie chce mi się mierzyć już cukru więc powiem na wizycie, że zapomniałam tych kartek. Bo do porodu trzeba mierzyć normalnie a po 1 raz w tygodniu 2h po jedzeniu ma być max 140.

    tulipanna lubi tę wiadomość

‹‹ 1389 1390 1391 1392 1393 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ