X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lutówki 2016
Odpowiedz

Lutówki 2016

Oceń ten wątek:
  • e-ness Autorytet
    Postów: 719 430

    Wysłany: 6 lutego 2016, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dana ja też uwielbiam patrzeć jak zwierzęta troszczą się o dzieci choć większą zaufanie mam do psów.
    Nasz kocur spi z dzieciakami na niemal twarzą w pyszczek

    dana222 lubi tę wiadomość

    Córeczka lipiec 2007, synek luty 2009,
    córeczka luty 2013, córeczka luty 2016

    Moja Wielka Rodzina 2+4+kot
  • Doti87 Autorytet
    Postów: 2470 1307

    Wysłany: 6 lutego 2016, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O Jezu... Kot i dziecko.. Niee... Dla mnie by ta opcja nie przeszła i kot by wyleciał na momencie..
    Ale może jestem taka na niee bo nie przepadam za kotami, wolę psy :-)
    Ale nawet psa bym nie zaakceptowała przy maluszku..

    Później spoko fajnie to wygląda ale przy noworodka NIE NIE NIE...

    Biedroneczka29 lubi tę wiadomość

    f2w3s65g6ss24352.png

    f2wli09k74bg1ma0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2016, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uwielbiam koty i psy ale też na początku nie dopuszczam zwierzaków do noworodka.

    Teraz mam jamnika, który większość czasu spędza na zewnatrz. Od dziś pies ma zakaz wchodzenia do domu bo strasznie śmierdzi i ma problem z sygnalizowniem swoich potrzeb ( jest jeszcze szczeniakiem) i nie nadąża czyscic dywanów :/

    To pupil Młodego. Miałam dziś niezła przeprawe ze pies od teraz nie wchodzi do domu. Był taki ryk ze chyba całe osiedle słyszało.

    Na razie jest ok.

    Jak będzie cieplo wykapiemy psiaka, no i Zuza bedzie juz większa.

  • Tusiaa Autorytet
    Postów: 2163 1140

    Wysłany: 6 lutego 2016, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też bym kota nie wpusciła do dziecka . W ogóle do domu bym nie wpusciła a mój tato dokarmia jakiegoś czasem co przychodzi i siedzi na parapecie albo przed drzwiami balkonowymi. Kiedyś w lecie wszedł do domu i jak to zobaczyłam to na momencie go pogoniłam :D tak uciekał że nawet się nie odwracał :D haha Daleko nie uciekł bo aż na schody przed balkonem :D POdsumowując nie lubie kotów :D

    Tysiaa cos sie tez ociagasz :P Przypominam Ci że Twój termin minął wczoraj hehe :D

    Kurcze ale jestem zmeczona. Mój organizm chyba już nie daje rady :( nie wyobrazam sobie rodzic na takim zmeczeniu :(

    Kubuś <3
    1usae6yd1m2ge70e.png
  • Biedroneczka29 Autorytet
    Postów: 2857 2098

    Wysłany: 6 lutego 2016, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doti popieram :) mi to w ogole sie w głowie nie mieści,przeciez pies czy kot wyjdą na dwór polize cholera wie co moze jakiegos klocka innego psa czy sobie jaja a pozniej dziecko polize nie No NIE!!!!!!ja to wręcz jestem uczulona jak widze dziecko z jakimś zwierzakiem,ale to kazdy ma inne podejscie.Ja jestem stanowczo na NIE!!!

    A nas wlasnie odwiedził szef,maz chory to przywiozł duzy słój miodu,na brzuszek nie mogł sie napatrzeć dotykał go i mowi Sofijka to ja twój dziadek słyszysz :) a najlepsze to ze wzruszenie go brało :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2016, 18:37

    Sofija <3
    Udalo sie w <3 <3 <3 <3 <3 <3 cyklu :)
    201602294556.png
  • tysiaa93 Autorytet
    Postów: 6613 8833

    Wysłany: 6 lutego 2016, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam i koty i psy, ale tylko jeden piesek ma u mnie specjalne względy i pozwalam siedzieć mu w domku <3 :D Do pokoju malucha nie będę jej wpuszczać bo strasznie gubi sierść i to w zasadzie jedyny powód, musiałabym tam po niej sprzątać kilka razy dziennie. Także pokoik to dla niej teren zakazany :D Ale do dziecka będę ją dopuszczać od razu i zobaczymy jak zareaguje, wszystko pod ścisłą kontrolą :P

    Tusiaa na mnie nie ma co patrzeć bo jeszcze ze 2 tygodnie w tej ciąży pochodzę, już się nawet psychicznie nastawiam na wywoływanie porodu :)

    0potul.gif
    ♥Gabrysia♥
    3i49jw4zebtargzr.png
  • monjovika Ekspertka
    Postów: 184 100

    Wysłany: 6 lutego 2016, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie ze ponoć tydzień po terminie trzeba się już do szpitala zglosic? Na obserwacje. Było u mnie w pokoju już kilka takich dziewczyn i wywolywali jak się nie rozkrecilo. I ktg 2 razy dziennie żeby sprawdzać skurcze i malucha tetno.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2016, 18:44

    201602171662.png201311165165.png
  • tysiaa93 Autorytet
    Postów: 6613 8833

    Wysłany: 6 lutego 2016, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monjovika wrote:
    Wiecie ze ponoć tydzień po terminie trzeba się już do szpitala zglosic? Na obserwacje. Było u mnie w pokoju już kilka takich dziewczyn?
    No ja we wtorek/środę na ktg idę to się okaże co tam wyjdzie.

    0potul.gif
    ♥Gabrysia♥
    3i49jw4zebtargzr.png
  • Tusiaa Autorytet
    Postów: 2163 1140

    Wysłany: 6 lutego 2016, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monjovika ja własnie 5 dni po terminie mam się zgłosić. Cos czuję , że nie wytrzymam i urodzę szybciej :P oby... Przed chwila poczułąm taki mega krzyzowy skurcz że az się boję co bedzie dalej :(

    Tysiaa ja juz dzisiaj rano byłam wkurzona ze mnie przez noc nie złapało i stwierdziłam , że jak mały nie chce wyjsc to niech sobie tam siedzi a tu dzisiaj odpadł czop, skurcze są nieregularne więc uważaj :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2016, 18:51

    tysiaa93, L, vayn lubią tę wiadomość

    Kubuś <3
    1usae6yd1m2ge70e.png
  • tysiaa93 Autorytet
    Postów: 6613 8833

    Wysłany: 6 lutego 2016, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusiaa u ciebie brzmi obiecująco, może w nocy ci się akcja rozkręci ;)

    Ciekawe jak tam Lexi.

    0potul.gif
    ♥Gabrysia♥
    3i49jw4zebtargzr.png
  • e-ness Autorytet
    Postów: 719 430

    Wysłany: 6 lutego 2016, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie wyobrażam sobie życia bez zwierzat ale rybka czy żółw to w zoo Lubie pooglądać ☺ tez wole psy ale z kotem nie musze wychodzić na spacer , kąpać co tydz myć łap po każdym spacerze , był jak najstarsza była malutka.
    Dla mnie obrzydliwoscia jest jak rodzice,dziadkowie czy ktokolwiek całuje dziecko w usta czy w rączki. Mam ochotę walnąć takiego delikwenta w głowę dla przebudzenia.
    Zapewniam was to co my mamy w buzi to cała chmara lizacych sobie tyłki psów nie ma. ☺

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2016, 18:56

    Córeczka lipiec 2007, synek luty 2009,
    córeczka luty 2013, córeczka luty 2016

    Moja Wielka Rodzina 2+4+kot
  • Tusiaa Autorytet
    Postów: 2163 1140

    Wysłany: 6 lutego 2016, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oby ale trzeba męża wykorzystac jeszcze bo podobno wtedy jest lzejszy poród więc działajcie tyle ile mozecie :)

    O tym samym pomyslałam co tam u lexi :) Tysiaa czytasz w moich myslach heeh

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2016, 18:58

    Kubuś <3
    1usae6yd1m2ge70e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lutego 2016, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja psia śpi z nami :) to nasza pierworodna prawie <3 na pewno będzie się dobrze Kluską zajmować :)

    Przeszłam prawie 3 km i kręgosłup mi zupełnie siadł :( a skurczy ni ma :(

    Kri, Mila920 lubią tę wiadomość

  • Lexi150 Autorytet
    Postów: 3877 2819

    Wysłany: 6 lutego 2016, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cały czas leżę na patologii. Miałam prawie godzinny zapis Ktg ale sonda od skurczów zepsuta i nic nie zapisało. Będzie kolejny. Skurcze sa ale nieregularne. Pojawiły się bóle krzyżowe ale na razie znośne. Czuję straszne napieranie na szyjkę. Czekam na obchod i będę domagać się badania. Ale dziś na pewno nie urodze.

    Mama 4 Aniołków <3 <3 <3 <3
    ♥ IGOR ♥ 24.02.2016 (3390g, 56cm, 10pkt.)
    mhsvh371f8hry86r.png
    0d1ygywl27duo1io.png
  • L Autorytet
    Postów: 1194 724

    Wysłany: 6 lutego 2016, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia oby się akcja na dobre rozkręciła , męża wykorzystaj jeszcze i do szpitala :-P

    bl9cdf9hb2lk5j8d.png
  • e-ness Autorytet
    Postów: 719 430

    Wysłany: 6 lutego 2016, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lexi jeszcze dziś ma 4,5 godz☺ nic nie wiadomo. Oby się rozkręciło.

    Córeczka lipiec 2007, synek luty 2009,
    córeczka luty 2013, córeczka luty 2016

    Moja Wielka Rodzina 2+4+kot
  • L Autorytet
    Postów: 1194 724

    Wysłany: 6 lutego 2016, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lexi tak czy inaczej jesteś na dobrej drodze do porodu ;-)

    bl9cdf9hb2lk5j8d.png
  • tysiaa93 Autorytet
    Postów: 6613 8833

    Wysłany: 6 lutego 2016, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie, już bliżej niż dalej :D

    0potul.gif
    ♥Gabrysia♥
    3i49jw4zebtargzr.png
  • dana222 Autorytet
    Postów: 1591 803

    Wysłany: 6 lutego 2016, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mari Ty szalejesz z tymi spacerami, ja bym juz nie dała rady na tak długich dystansach, zbyt mocno mńie boli w pachwinach.

    marissith lubi tę wiadomość

    zem33e5e6q3eb1ur.png
    zem32n0aejiedvpj.png
  • e-ness Autorytet
    Postów: 719 430

    Wysłany: 6 lutego 2016, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tysia zmień proszę tydzień ciąży z 3 str. U mnie to było 37 i 6
    Dziękuję ☺

    Córeczka lipiec 2007, synek luty 2009,
    córeczka luty 2013, córeczka luty 2016

    Moja Wielka Rodzina 2+4+kot
‹‹ 1443 1444 1445 1446 1447 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ