Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc, Moj porod bylby wspanialy gdyby nie , ale od poczatku :
Po 9 bylam w szpitalu, o okolo po 10 zaczeli wywolywanie , do okolo 1 byly skurcze , ale ja tam he odczuwalam , bardziej jako okresowe , naprawde no big deal !!! Potem przebili wody , no to dopiero skurcze sie zaczeli , o Boze jak to boli takie skurcze , wiec ja wzielam na poczatek taki shot , to jedyne co mi pomogl to samoloty w glowie, a bol ten sam I coraz to gorszy , ale zrobil mnie senna I ja mniedzy skurczami potrafilam na pare sekund zasnac I tak bylo przez jakies 4 godziny moze dluzej , na tym etapie to ja juz bylam 6 cm , wiec przyszedl czas na epidural , to jest wspaniale znieczulenie , to w kregoslup, Ono nie idzie do krwi , wiec nie dotyka dziecka , a mi pomoglo OMG baaaaardzo , nawet sobie myslalam ooooooo tak to ja moge I duuuuzo dzieci urodzic, polecam!!!!! , oczywiscie jest niekomfortowe uczucie jak daja to w kregoslup, a,zwlaszcza jak ja mialam chyba z 10 mocnych skurczow wtedy I wody mi wyciekaly w ilosciach duzych !!!! Potem zaczelam miec inny bol tak jakby z boku po lewej I tetno dziecka zaczelo spadac, jak na lewym boku do 70 , a jak na prawym to ogromne do 170 , dziecko stesowalo,sie , bo nie moglo wejsc w kanal dobrze, bo moje kosci sa zaciasne I sie nie miescilo I tak wlasnie skonczylam z c-section , ktorej tak mocno nie chcialam, rana mnie boli baaaardzo , nie mam pokarmu jeszcze , moj synek jest glodnny ......
Aha I wokol szyji mial,owinieta pepowine
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 12:53
-
Evans najważniejsze, że Synuś zdrowy. Wszystko inne nie ma najmniejszego znaczenia. To dopiero jeden dzień ale mam nadzieję że szybko do siebie dojdziesz. W końcu silna babka z Ciebie!
Przystawiaj Małego do piersi, próbuj pobudzać laktatorem a jak się nie uda to najwyżej dokarmią Maluszka butelką. Tak więc no stress! Trzymajcie się cieplutko
Myszka dobrze by było sprawdzić bo infekcje przed porodem nie wskazane. Chyba Maluszka można zarazić. Czosnek ma właściwości bakteriobójcze więc może zabić bakterie te dobre więc raczej nie polecam. A jak Tobie ten Lactovaginal pomagał to bierz dalej. W końcu to tylko dobre bakterie. Nie zaszkodzą.
Tusia dajesz, dajesz! Daję Tobie czas do jutraWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 13:01
Evans lubi tę wiadomość
-
szara myszka wrote:mi juz rece opadaja, chyba znowu mam infekcje. tzn nie wiem. nic nie piecze i nie swedzi. Ale mam znowu takie zoltawe na wkladce, ale biale na palcu uplawy - nie maja jakiegos strasznego zapachu ale bezzapachowe tez nie sa.
A dopiero co skonczylam dwa opakowania dopochwowego lactovaginal, a wczesniej mialam clotrimazolum dopochwowo ;/
teraz to juz czasu na nic nie ma, przemywam sie tam rumiankiem troche, pomyslalam tez ze pojem troche czosnku - myslicie ze to glupi pomysl? czytalam ze jak cos to zolte to zakazenie bakteryjne, ale powinien byc swiad przy tym a ja nie mam nic takiego ;/
Myszko byłam we wtorek u gina , ja mam ciagle te żółte upławy.Powiedział ,że to normalne przed rozwiązaniem jeżeli nic nie szczypie i nie swedzi jest to normalne.Też sie martwiłam. To normalne!!
A ja dziś złożyłam 3 podania ostatnie prawie jużGłowa spokojna już nie musze latac po Urzedach ,zostało mi tylko kindergeld wniosek i mam wsio.Teraz tylko czekać na decyzje:)
Laktator mam z BabyOno Odkupiłam od koleżanki wrazie W . Butelki i smoczki też mam z LOVI podobno najlepsze , ale zobaczymy zawsze można zmienić. U mnie pogoda super śnieg nie pada ale jak zwykle deszcz.Mąż do pracy poszedł zadowolony mówi teraz możesz spokojnie rodzić , tyle papierów na głowie było ..Teraz Luzikk:) Miłego Dnia Mamusie!!!!!!!szara myszka lubi tę wiadomość
-
Właśnie tego Lexi sie boje zeby to jakos nie zakazilo dzidzi no i ponoc latwiej o pekniecia jak jest infekcje.
As ieńka oby Twoj gin mial racje, mi nic poza tym nie jest, niestety nie mam jak dostac sie do gina przed poniedzialkiem, a to tez male miasto wiec za bardzo do innego sie nie dostane. -
Dziewczyny jesli wynik GBS jest dodatni to podaja juz na porodówce raz antybiotyk po urodzeniu drugi raz a potem jeszcze przez tydzień mi dawali dwa razy dziennie. Połozna mi dzis mówiła ze nie dziwi sie ze laktacja tak pozno przyszła bo tak jest przy tarczycy. mały przybrał w dwa dni 60 g wiec jest dobrze czyli najdada sie i przybiera. Co do smarowania i szorowania tych sutków to powiem ze ja przed porodem smarowałam bepantenem i jak do tej pory nie mam problemu potem nie zmwałam siary i one same sie nawilzały a nam mowiono aby sutków nie draznic ze wtedy sa własnie problemy. ja najwyrazniej przed porodem je namiękczyłam ta siara potem tez swoje zrobiła. Ogolnie mowili zeby myc piersi normalnie przy kapieli zeby nie cudowac co karmienie myc bo sie naturalna otoczke zmywa a im wiecej prepearatów tym gorzej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 13:39
szara myszka, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
Tak je wyciągał tak jakby dziecko jadło.Nic nie bolało ale miałam wrażenie jakby krowę doil
hehe jakoś tak delikatnie lapal i ciągnął do góry
Poczułam parę razy co to skurcz i już nie jestem taka cwana żeby iść rodzić. Brzuch mi chyba jeszcze bardziej opadł. Jak mam skurcz to czuje od krzyża jak mi idzie na łopatki / plecy do tego mega ścisk w brzuchu i tak jakby przepona się powiekszala i w tym czasie ciężko oddychać. Póki co nieregularne. Przeszło a mi się mega chce spać .
Evans niedlugo rana się zagoi i będzie wszystko dobrzeKubuś
-
nick nieaktualnyL mój Blazej to już do dziadków na weekend nie chce jechać i pilnuje mnie ... nie opuszcza mnie na krok.... chodzi za mną, przytula, głaszcze brzuszek i tez każe siostrze juz wychodzić.
Totalna mamoza.
L, Lexi150, Tusiaa, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
Cześć Mamusie. Dzisiaj na świat przyszedł nasz długo wyczekiwany synek Tymoteusz 3290g i 56cm. Cc ogólnie spoko, teraz trochę boli ale tragedii nie ma. Najważniejsze że mój skarb jest już z nami cały i zdrowy. Lekarz stwierdził że i tak nie urodziłabym naturalne bo coś z pepowina było nie tak, długa bardzo i mały zaplatany czy coś takiego. I był 2x owiniety, ale pokazał ile ma sił w płucach
dana222, L, szara myszka, d84, gezanew, marissith, niecierpliwa_92, vayn, As ieńka, Lexi150, Biedroneczka29, monjovika, Tusiaa, tysiaa93, Kri, lula.91, tulipanna, Moniaa, Mila920, Evans lubią tę wiadomość
-
Astra gratulacje!!!
Dzisiaj zrobiłam mały maraton po sklepach, ale to tez na moje dziecko nie działa
A jutro mam spotkańie dla rodziców i chrzestnych tych dzieci ktore chcą byc ochrzczone do końca kwietnia i cos czuje ze będę tam jedyna z brzuchem