Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
tulipanna wrote:espumisan...byle regularnie, my nadal podajemy, od 1 tygodnia zycia... po 7 kropel 3 razy dziennie na łyzeczce maluskiej. tylko to zapobega, wiec jak boli to nie pomoze, ale regularne dawanie przeciwdziała
Tuli a to nie jest od 4 tyg tak w ulotce czytałam? Bo myślę nad sproeadzeniem tego sab simplex podobno najlepsze są. -
Biedroneczka29 wrote:D84 ale cudowny Borysek
Dziewczyny a co do tego czopa to on musi odpaść koniecznie ????bo u mnie to cos jeszcze nie odpadło ja to kurwa urodze ale chyba 21 marca
Mi odrobina czopa odeszła wczoraj rano ale do dzisiaj nic się nie dzieje. Położna mówiła, że jak czop odchodzi to i kilka i nawet kilkanaście dni można tak chodzić bez porodu więc tu nie ma reguły. Często ten czop wcale nie odchodzi wcześniej - dopiero podczas porodu.
Dziewczyny a orientujecie się może ile dni trwają próby wywołania porodu? -
gratuluje wszystkim mamusiom
i zycze powodzenia tym które czekaja
Witam ma na imie Kubusstraszny ze mnie głodomor a mamusia nie ma tyle mleczka
postaram SIE was nadrobicdzisiaj lapa odpaliłam w końcu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lutego 2016, 12:32
vayn, marissith, tysiaa93, Moniaa, lula.91, Kri, Bruśka, Astra, Evans, Biedroneczka29, d84, Mila920, Zosia_wop, Lexi150, tulipanna, Helenucha Klucha, dana222 lubią tę wiadomość
Kubuś
-
nick nieaktualnyBruśka wrote:Tuli a to nie jest od 4 tyg tak w ulotce czytałam? Bo myślę nad sproeadzeniem tego sab simplex podobno najlepsze są.
My dawaliśmy espumisan+dicoflor od 3 tż. Od wczoraj Pola jest na sabsimplex tylko tego się cholernie dużo daje - 15 kropli po każdym posiłku oszaleć można. Wiadomo 1 dzień cudów nie zdziała - nadal się drze jakby ją ktoś ze skóry obdzierałBruśka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMari u nas brzuszek twardy, Pola kupy ani bąka nie może puścić a jak ją w końcu popuści to pampers od tyłka po pępek upaprany. Nawet nosząc na rękach się pręży i płacze
zdaję sobie sprawe, że czasami to noszenie na wyrost wymuszone przez nią, no ale jak ją odłożę to jest ryk nie z tego świata.
Ona wyje, a ja razem z nią. Serce mi się kraje
Tysia do której przychodni zapisaliście Gabrysię?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2016, 12:36
tulipanna lubi tę wiadomość
-
marissith wrote:A od kiedy wasze dzieci mają problemy z brzuszkiem? Karmicie piersią czy mm? Jak to się objawia? Nina pręży się jak bąka nie może puścić ale nic jej nie daję.
Witaj Roxa, co tam u ciebie? -
nick nieaktualnyTysia patrzylam teraz na liste i twoja Gabrysia urodzila sie dokladnie w.moje 29 urodziny
A co u mnie hmmmm... bez zmian nadal bez ktoska w brzuszku, do tego w trakcie przerwy w staraniach bo kiedy moj organizm coraz gorzej radzil sobie z lekami tzn reagowal na nie coraz gorzej to z czasem coraz gorzej bylo mi to udzwignac i stwierdzilam ze potrzebuje przerwy bo zwarjuje...
Do tego w zeszla sobote wypadal moj wyznaczony termin porodu wiec troszke ciezej ten dzien przezylam na cale szczescie bylam akurat u rodzinki bo babcia z pl przyjechala w odwiedziny wiec mialam mala odskocznie zeby caly dzien o tym nie myslec... -
Roxa wiem co czujesz bo po poronieniu gdy był dzień mojego porodu, to też to przeżywałam, nie da się inaczej... Tutaj na wątku jest sporo dziewczyn, które w przeszłości straciły dzieci a teraz urodziły i są szczęśliwymi mamami, dlatego i tobie wkrótce się uda, to oczywiste
-
U mnie po ktg bez zmian... lekarz powiedział ze jak chce to mogę w weekend na IP pojechać i nakładać ze za bardzo ruchów nie czuję to zrobią ktg i najwyżej jak nic się nie będzie działo to puszcza do domu. Ale jakoś tak mi się nie chce iść do szpitala jak jic nie będzie się działo. A jak mnoe zostawią to będę leżała jak ta pipka
madziakor lubi tę wiadomość
-
24.02.2016 21:25. 3050g 51 cm 10 pkt Wojtuś
Urodziłam Naturalnie. tragedia, jak mam być szczera. dalej leżę miałam krwotoki i dalej mdleje jak wstaje. Ale żyję, już nie jest tak źle... Podpowiadam jak dojdę do siebie.ale to nie jest fajna historia. Szła akcja jak burza i masakrycznie się darłam razem z wulgami.
Evans, tysiaa93, d84, vayn, Moniaa, Mila920, Zosia_wop, lula.91, marissith, Tusiaa, Lexi150, tulipanna, gezanew, Helenucha Klucha, niecierpliwa_92, dana222 lubią tę wiadomość
-
Gratulacje mamuśki!! Kri całe szczęście że już za Tobą to wszystko Wojtuś wynagrodzi.
Lexi trzy tyg Jasiek starszy a w wadze dużej różnicy nie było. Super ze jesteście już razem a jest sliczniutki. Te oczeta:-D
U nas była polozna i w 16 dni przybralismy 600 g. Nadal jesteśmy żółci ale przy karmieniu piersią dłużej schodzi przy mieszance byłby szybciej odzolcony. No i przy tarczycy też wolniej schodzi. Więc może będziemy robić jedna butelkę mieszanki na noc. I tak puszka otwarta i trzebaby wyrzucić za dwa tygodnie a jedną porcja wzięta.
Ale nie jest źle. Uważam że sporo przybrał. A co do szczepień to zdecydujemy się na te 5w1 chyba bo ja myślałam że te na NFZ to są rozłożone w czasie a polozna mnie uświadomiła że te szczepienia są realizowane w jednym dniu więc na raz 4 lub 5 wkluc i dodatkowo każda zawiera konserwanty więc wolę zapłacić i tyle raz mniej konserwantów i mniej igieł bo na pierwszej wizycie będą wtedy i tak dwie bo druga dawka WZW i wtedy plust to 5w1. Ja myślałam że poprostu się częściej na nie chodzi. A tu klops że takie rozporządzenie sanepidu że wszystko jest w jeden dzień.
Tuli a co bralas pneumokoki czy rotawirusy?? A Wy dziewczyny coś z tego bralyscie??
Mamy 2.03 wizytę na bioderka i 7.03 neonatologa więc może tam dopytam lekarza jeszcze.
Trzymajcie się pozdrawiamy.