Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
My mieliśmy marudne wczorajsze popołudnie i nockę. Dodatkowo mnie coś przytruło i zawracałam pół nocy.

Teraz odsypiamy.
Rano była położna. Igor waży 4020g. W ciągu 2 tygodni przybrał 0,5kg
Delicol mamy podawać bezpośrednio do buzi chociaż na ulotce było że do butli. Mówiła też że od boboticu lepszy jest espumisan albo esputicon bo jest bardziej skoncentrowany czy coś w tym stylu. No i mamy zalecenie spróbowania mleka bez laktozy. Bo w zasadzie to nie są typowe kolki i może chodzić o to, że mleczko jest za tłuste i za ciężkie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2016, 19:24
Moniaa, Kri, vayn, e-ness, marissith, tysiaa93, L lubią tę wiadomość
-
Kri tak na mm jesteśmy ale on i tak nie je jakos dużo. Na opakowaniu jest ze powyzej 4 tygodni to on powinien jesc 120 ml 5-6 tazy dziennie. A je 90 ml ok 6 razy dziennie. A ile ważył Wojtek przy urodzeniu?
-
Poprawiam się 3520 g waży teraz.
W sumie to 3050 g ważył, to Igor jakieś 300 g więcej. Ja już czuję że się ciężko robi jął wózek tacham a coto bedzie później...
Ile czasu spedzacie na spacerze. ja juz jestem godzine i nie chce się wracać taka pogoda -
nick nieaktualnyMoja w poniedziałek ważyła 3970g a ubranka nosimy już 62 bo nogi ma długie

Lexi śliczny chłopiec
Tuli cieszę się, że strona przypadła Ci do gustu
Ja potówek nie smaruje niczym, schodzą same.
Pozdr!
e-ness pozdro również z tej samej krainy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2016, 13:36
Lexi150, e-ness lubią tę wiadomość
-
My wczoraj byliśmy na szczepieniu. Zdecydowaliśmy się tylko na 5w1. Przy szczepieniu popłakała tylko troszkę, potem usnęła na 20 minut ale w domu za to była masakra. Nie przysnęła ani na minutę a mi ręce odpadały od ciągłego noszenia, bo albo płakała albo krzyczała, albo jeszcze coś, namęczyła się biedulka. Ale na szczęście już po i następna męka dopiero za 6 tygodni...
Za to dzisiaj się wyspałyśmy obie za wszystkie czasy
Aha, Gabrysia wazy już 5070g

Kawał człowieczka do noszenia
-
No Jasiu to już się kluseczka urodził

Ninka i Gabrysia też rosną jak na drożdżach.
Mój maluch ma chyba skok rozwojowy. Przespal się rano a teraz cały czas marudzi, zasypia na 5 min i znowu krzyczy. I cały czas muszę być przy nim.
gorgeous lubi tę wiadomość
-
My dziś krainę tysiąca jezior zamieniamy na tygodniowy pobyt w stolicy Kujaw. Boże tyle rzeczy do zabrania że szok. Na cały tydzień a wszystko się może orzydac lub jest pitrzebne. Tragedia.
A więc życzymy Wszystkim wirtualnym ciotka kuzunom i kuzynkom wszystkiego dobrego. Dbajcie o swoje kurczaczki. Całusy.
marissith, tysiaa93, Lexi150, vayn, Moniaa, Kri lubią tę wiadomość

-
nick nieaktualnya podnosi się jak dociągasz chustę? spróbuj złapać chustę przy uchu i ciągnij po skosie w "róg sufitu" nie prostopadle tylko tak jakbyś celowała między ścianę a sufit. No i zaczynasz dociągać od koloru chusty przy szyi dziecka, później dobierasz następny pas koloru itd a kończysz na dupce, ogólnie warto dociągać w 4-5 częściach właśnie zaczynając od koloru przy karku dziecka. Widziałaś ten filmik na youtube? tam jest jeszcze pokazane, że kawałek chusty wsuwa się pod dupkę, między dziecko i Ciebie a nadmiar zostaje przy karku. Dobrze w ten nadmiar włożyć pieluszkę, wtedy masz stabilny kołnierz, na początek to fajnie stabilizuje główkę.Roberta wrote:Marissith pomocy ! właśnie ćwiczę wiązanie chusty na misiu. Ten miś podnosi mi się (jest na klatce a potem pod brodą), z dzieckiem tez tak jest czy coś robię nie tak?
Jak nadal będzie podjeżdżać to pas przy karku dociągaj po skosie do sufitu a następne równolegle do podłogi (łapiesz przy uchu i ciągniesz w bok do ściany)
Daj znać czy to pomogło. Mam nadzieję, że w miarę jasno napisałam
jak coś to wrzuć mi na priv zdjęcie jak to wygląda albo umieść na grupie chusty polska na fejsie, tam też fajnie radzą co poprawić w wiązaniuWiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2016, 14:53
-
hah zarejestrowałam dziecko do żłobka (chcę go tam dać w lutym 2017) i teraz rewelacja które mamy miejsce --> kurwa 500!!!! Jak nic będzie trzeba wywalić miesięcznie 1500 na prywatne masakra, albo robić 2gie i iść na L4 od razu, ale czy po cc tak można rok po roku??17/2/2016 B
11/3/2018 I
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH






i w ogóle jakiś długi się zrobił - dzisiaj piorę większe ciuchy, które miałam mu przygotować dopiero w maju, ale rośnie za szybko 






