Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
paola87 wrote:Witajcie
Jestem marcówką, ale lubię Was podczytywać
Mój Synek ma 2 tygodnie. Jak Wasze dzieci zachowywały się na początku? Mój Synek nie zawsze w dzień ma ochotę spać, płacze i jęczy, lubi na ręce wtedy, ale ja nie bardzo mam siłę go nosić i nie wiem co wtedy z nim robić. Czy w tym czasie zauważałyście u swoich dzieci jakąś regularność, wprowadzałyście jakieś stałe pory, czy to się wszystko samo z czasem unormuje?
A co do kp. Zawsze jadł po około 15 minut, od 2, 3 dni je po 30 minut i potem jeszcze chętnie bierze drugą pierś. Piersi bolą jak cholera, sutki poranione, co podleczę, to od nowa się paprze. Używałam purelanu, bepanthenu. Wiem jak powinno się przystawiać do piersi, ale Mały chyba za mało otwiera buźkę, nie wiem sama. Największy problem jest z prawą piersią. Położna powiedziała, że z czasem samo przejdzie, piersi się zahartują i przyzwyczają. A u Was kiedy przeszło? Nie ukrywam, że na tym etapie kp to dla mnie koszmar, który zaczyna się i kończy moim płaczem
Może Wy coś poradzicie na moje problemy...
Co do poranionych sutków wiem co to za bol ałćććja przez tydzien smarowałam bepanthenem i mała odstawiałam na ten czas od cycka a mleko ściągałam do butelek po tygodniu spróbowałam malutka przystawić i od tamtej pory jest wszystko ok
-
marissith a żeby mieć indywidualny kalendarz szczepień to trzeba spełniać jakieś warunki,czy można tak z ulicy??? Bo ja bym chciała raz 5w1 i potem osobno pneumokoki i może rota. O tej 3w1 nawet nie słyszałam że istnieje ;/ musze doczytać. Boję sie tej na pneumokoki, ale lekarz nam ją zalecił (nie namawiał na nic) bo luby miał jako niemowlak zapalenie opon mózgowych i mały może mieć genetycznie mniejsza odporność n to.17/2/2016 B
11/3/2018 I -
D ja tak mam zamiar zaszczepić. Najpierw 5 w 1 a za jakieś dwa tyg rota i pneumo. Nie będziemy mieli indywidualnego kalendarza szczepień chyba bo to chodzi o te obowiązkowe czyli np 5w1 którą będziemy mieli w terminie
Nam polecił lek szczepić w 8 tyg dopiero.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2016, 15:48
-
nick nieaktualnyD84 możesz sama podjąć decyzję, także luzik. Mamy termin wzw i gruźlicy za 2 tyg...
Tą 3w1 DTPw można z NFZ tylko jest w niej pełnokomórkowy krztusiec a ta 3w1 DTPa ma bezkomórkowego, tak jak 5w1 czy 6w1 (ten sam producent). Ciężko dostać tą szczepionkę bo producentowi bardziej się opłaca sprzedać 5w1 i 6w1 - są po prostu droższe...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2016, 17:57
-
nick nieaktualny
-
Ja też chce szczepić 3w1 u starsza córkę nią szczepiłam i wszystko było porządku mam nadzieje że i teraz będzie podobnie. Na szczepienie wybieramy się po świętach.
Dziewczyny macie może pomysł co może pomóc na potówki? Malej buźkę obsypało i tylko wodą przegotowaną przemywam ale może cos jeszcze pomaga? Jaką temperaturę macie w pomieszczeniach? -
Tusiaa - mamy taki sam kocyk!
paola87 - na poranione brodawki najlepsze jest smarowanie własnym mlekiem i wietrzenie, wietrzenie, wietrzenie. Miałam wręcz naderwane sutki i okropnie pokrwawione - 3 dni wietrzenia i wszystko się zagoiło.A jak były momenty, że nie mogłam chodzić bez stanika, bo ktoś przyszedł, to wtedy smarowałam sutki Maltanem, zakrywałam wkładką laktacyjną albo wacikiem i nakładałam biustonosz. Najważniejsze to nie poddawać się - ja płakałam już jak mąż podawał mi małego do karmienia. Jakbym była mniej zawzięta to poddałabym się pewnie z bólu, ale wiedziałam, że nie mogę i już.
Tusiaa lubi tę wiadomość
-
L mi kolega polecał na potówki krochmal, ich córka miała akurat na plecach 2 razy ją w tym wykapali i zeszło.
Mój dziś miał tragiczny dzień, cały czas płakał z wyjątkiem spaceru dlatego zrobiliśmy 2 spaceryPierwszy raz jestem taka padnięta.
Jutro teściowa do nas przyjeżdża a w chacie syf jak ...
temperature mam 23st, chciałam mieć 21 ale za nic nie mogę jej uzyskać - kaloryfery na2tzn nie grzeją przynajmniej nie czuć, codziennie okno uchylone na parę godzin a w nocy zawsze 23.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2016, 21:00
17/2/2016 B
11/3/2018 I -
U nas tez 23 stopnie i wietrzenie w kuchni albo w drugim pokoju. W naszym z Jagoda tez no ale sie ja przenosi zeby dobrze wywietrzyc.Moja corka w dzien prawie nie spala, tzn ucinala sobie drzemki chwilowe.awanturowala sie jak zwykle godzine przed kapiela. O 19:30 padla, teraz wstala, 12 min possala i sie uspila natychmiast po odbiciu. Moja mama sie smieje ze ona ma to po mnoe-dzien jest do roboty a noc do spania. Ja w dzien posypiam wyłacznie jak mam byc chora..I Jagoda sie dopasowala do mnie.Bez kitu,od 2 miesiecy jak ona jest na swieciejeszcze ani razu w dzien nie spalam
Dzis moja corka konczy 2 miesiace:)Moniaa, L, d84, Lexi150 lubią tę wiadomość
-
Na potówki albo kąpiel w krochmalu jak pisała D84 albo ewentualnie można przetrzeć octaniseptem
Temperaturę w domu mam 23,2 stopnia. Staram się od tygodnia obniżać ja co 2 dni o 0.2 stopnia aby zejść do 21.5. Juz staram się nie zakładać np.welurowych śpiochów bo widzę ze po takim ubranka właśnie młodej wyskakują potówki.L lubi tę wiadomość
-
Pozdrowienia z Krainy Tysiąca Jezior ☺
Wypad za miasto pomimo moich obaw okazał się świetnym pomysłem.
Chwilo trwaj.....
Moniaa, Lexi150, marissith lubią tę wiadomość
Córeczka lipiec 2007, synek luty 2009,
córeczka luty 2013, córeczka luty 2016
Moja Wielka Rodzina 2+4+kot -
tulipanna wrote:Monia to Ty mialas wiecej niz te 23 stopnie?Skoro od tygodnia obnizasz?Ja ledwo wytrzymuje w tych 23.. A w nocy to masakra..
Niestety tak... młoda w brzuchu miała 36.6 ... w szpitalu leżałyśmy na 5-cio osobowej sali z czego troje maluchów miało naświetlania anty-żółtaczkowe... chyba z 26-27 stopni. Mimo wietrzenia non stop było gorąco. Istne piekiełko
Jak przyjechaliśmy do domu to były 24 stopnie bo mała miała lodowate ręce, nogi i nos. A chłodne policzki i kark.
W ciąży miałam 20-21 stopni w domu ... więcej w ogóle nie wchodziło w rachubę. Ale niestety trzeba było się przyzwyczaić.
Nie obniżę od razu o 2 stopnie a robie to stopniowo.
Jak młoda śpi to tylko w woombie i niczym jej nie przykrywam.