Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Przebije ktos te wygibasy? Nie wspomne juz ze w nocy turla sie tak ze ma buzie na szczebelkach,chyba ochraniacz zamontuje.chyba z tej poduszki klin tak spada a noe do konca sie budzi i macha glowa w poszukiwaniu cyca.i tak spaceruje:)
http://static.pokazywarka.pl/i/6522206/400384/image.jpg
L, tysiaa93, Moniaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kri my tylko woda przegotowaną przeżywamy, tylko na wyjście te nawipzane. Posmarowalam tormentiolem i jest lepiej, odstawiła na wszelki wypadek te pampersy z rossmana.
A dziś rano musztardowy kupa w końcu, teraz go karmię i zrobił, zobaczymy jaka bedzie -
była właśnie u nas pielęgniarka środowiskowa na wizycie patronażowej i ogólnie wszytko ok tylko powiedziała, żeby jak najwięcej lezał na brzuchu nawet cały dzień a póki co mój może leży dziennie 8minut ;/ kurde muszę go jakoś do tego przymusić
a uzywacie tych poduszek antywstrząsowych tzw. motylków do wózków, czy to dopiero do spacerówek jest?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2016, 10:29
17/2/2016 B
11/3/2018 I -
D84 leżenie na brzuszku u nas juz lepiej długo nie poleży ale juz przy tym nie płacze. Jednak regularność daje efekty. To samo było z wyjściem na spacer na początku płacz jak tylko czapkę założyłam teraz wychodzimy bez problemu choc na rękach noszę bo wózek dalej niedobry...ale z tym też walczymy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2016, 10:42
-
No mi kobitka na warsztatach mówiła że mimo że nie lubi i krzyczy to ma leżeć a jak krzyczy to lepiej bo więcej mięśni napina. Wczoraj taki zgon zaliczył bo zasnął dopiero po 18;30 na spacerze że i na brzuchu leżał i paznokcie miał obciete i świadomy tego nie był.
-
matko poczytalam o tym tormentiolu i faktycznie!! posmarowalam mu to 3-4 razy, wiecej nie bede, mam nadzieje ze szkody nie zrobilam
((((((((((((
tulipanna lubi tę wiadomość
-
Tuli moja tez tak robi, dlatego zamontowalam w koncu ochraniacz, zwiercone te dzieciaczki na maksa
No ale noga to jej jeszcze tak jak Jagodce nie wystawala
Co do spania to potrafi sie w nocy wybudzic i cos tam po cichu gada, ale zazwyczaj jeszcze wtedy po jakims czasie sama przysypia wiec do niej nie podchodze. Dopiero jak slysze ze zaczyna sie niecierpliwic biore ją na jedzonko.
Kupilam karuzelke z projektorem i malej sie bardzo podoba, przynajmniej moge w koncu spokojnie zjesc, bez pospiechuWiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2016, 12:25
tulipanna, Tusiaa lubią tę wiadomość
-
Myszko, na pewno nicsie nie stalo. Nawet w ulotce chyba jest napisane ze nie wolno. Ja tak wpisalam w google bo mnie tknelo ze tormentiolu to sie uzywalo na ropiejace rany zeby zebrala pozadnie ta ropa i wyszla w calosci. I przeczytalam wlasnie ze nie wilno u niemowlat.
Jagoda skonczyla 12 tygodni wczoraj wazy 6070g. Przybiera koncertowo na moim turbomleku;)Ale nas nie zaszczepila. Kazala do piatku poczekac czy z tego pokaslywania cos sie wykluje. Bialy jezyk to u Jagody mleczko. -
A mój malutki chory
kaszelek i katar(bo katarkiem tego nazwać nie można) męczył od wczorajszej nocy i dziś byliśmy u doktorka, zapalenie górnych dróg oddechowych, na szczęście osluchany i wszystko ok w pluckach, gorączki też nie ma. Biedulek tak się męczy z tym katarkiem, tak ciezko mu sie oddycha
nawet nie wiecie ile takie małe dzieciątko moze mieć smarkow w nosie..
Mój malutki tez już wpycha nóżki między szczebelki, czas przewiesic ochraniacze bo narazie miałam tylko na jednej stronie