Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale raczej lekarze zalecaja okolo 2 lat przerwy. Zeby tam wszystko bylo mocne i sprawne. Tak samo jak nie zalecaja wiecej niz 3 cesarek. Bo moze sie to skonczyc pęknieciem macicy i niezlym bałaganem w brzuchu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 08:03
-
Czyli nie ja tylko mam podobne spostrzezenia co do Smyka
Ja wrecz rozczarowana jestem:/ Za to rzeczy z ciucholandu firmy NEXT sa nie do zdarcia.Tak samo jak TU I GEORGE,bo u mnie takie sa najczesciej. z h&m nic nie mialam,wiec nie wiem. Ale nadal mam kilka bodziakow na zakladki i Jagodzie wyłaza ramiona. A na brzuszku jak sie polozy to cala klatka piersiowa na wierzchu.Ja preferuje jednak napki. I nadal twierdze ze z pepco sa kiepskie:/ mechacą sie nawet te 100% bawelna i wyciagaja wszerz.
-
Małemu się na achwinie i na połowie tyłka zrobił brzydki, czerwony placek, lekko chropowaty
mamy od dwóch dni nowe pieluchy z rossmana, wcześniej była dada i bella to chyba od tych pampersów co nie?
I od dwóch dni robi zielone kupy jak trawa! To nietolerancja laktozy?? Tyle że ja daję troche mleka do kawy i tyle mleka pije a wcześniej jadłam mleczne rzeczy i to dużo i nic nie bylo -
Myszko a moze to od tej zielonej kupy sie odparzylo? Ja uzywam z rossmana pieluch i jest ok. No ale wiadomo, roznie dzieci reaguja. A zielona kupa to cos w Twojej diecie?Nic poza tym mlekiem nowego nie jadlas? Moze to reakcja na nowy produkt tylko a nie nietolerancja laktozy. Przy kp bys tez tak miala gdyby to laktoza bo pokarm matki zwlaszcza ten pierwszy jest bogaty w laktoze. A jesli juz to obstawialabym ze to bialko mleka-kazeina to spowodowala. Bo w produktach mlecznych jest to juz przetworzone a w mleku jest czysta kazeina. Poobserwuj,nie martw sie.Wycofaj mleko i zobacz czy sie zmieni,za pare dni znow wprowadz i znow obserwuj.
-
Myszka jesz coś nowego? Jaką kawę pijesz? Może polaczenie mleka z kawą to powód tych kup zielonych? No tak jak Tuli pisze odstawisz mleko to się wyjaśni.
Tuli u mnie młoda tak pokasłuje jak za dużo gaworzy ślinki nie umie szybko przelykac . Jutro lekarz Jagodę oslucha to się wyjaśni, najważniejsze że nie gorączkuje. -
Mila920 wrote:Masz już jakieś imię na oku?
Piszecie o wypadaniu włosów. Nie wiem na ile pod tym względem mogę się do was porównywać, ale gdzieś ok 4-6tyg po porodzie włosy zaczęły wypadać mi garściami, miejscami miałam wrażenie, że czaszka zaczyna mi prześwitywać. Byłam z tym nawet u dermatologa i dostałam jakąś miksturę robioną na receptę w aptece do wcierania w głowę. Czy to ona pomogła czy kolejna ciąża - nie wiem, ale na szczęście przestały wypadać i mam teraz mnóstwo krótkich odrastających włosków.Tusiaa lubi tę wiadomość
-
U nas ospy ciąg dalszy czyt. Jestem udusi ona na kolejny tydz wrerrrrr
Od siedzenia w domu dostaje szału tym bardziej ze tak pięknie na dworze.....
Klarcia po ostatnim skoku zrobiła się bardzo kumata i potrafi bawić się sama nawet przez godz mata i lezaczek spisują się rewelacyjnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 10:57
Córeczka lipiec 2007, synek luty 2009,
córeczka luty 2013, córeczka luty 2016
Moja Wielka Rodzina 2+4+kot -
nick nieaktualnyHej my po szczepieniu.... ile p£aczu było, ja o dziwo dziś spokojnie a tak się bałam że znowu się popłaczę. Wkurzyłam się na babki w przychodni, jak Pola płakała to brałam ją na ręcę... no i wyobraźcie sobie dostałam ochrzan bo dziecko ma płuca ćwiczyć i mam w domu też ja zostawiać, ba w pokoju ją zamknąć żeby się wypłakała i uspokoiła...
Kar ogromnie gratulacjeimię piękne
Ogólnie ważyli ją dziś i wyszło 5750... w sobotę na innej wadze 6200. Tego nie rozumiem
Ja z cc jestem mega zadowolona. Jeśli kiedyś zdecydujemy się na 2 to mam nadzieję, że znowu się uloży miednicowo. Jeśli nie to zapłacę za cięcie.
Mi włosy nie wypadają, ale mam siano straszne. Będę ścinać na krótkokkkaaarrr lubi tę wiadomość
-
tulipanna wrote:Myszko a moze to od tej zielonej kupy sie odparzylo? Ja uzywam z rossmana pieluch i jest ok. No ale wiadomo, roznie dzieci reaguja. A zielona kupa to cos w Twojej diecie?Nic poza tym mlekiem nowego nie jadlas? Moze to reakcja na nowy produkt tylko a nie nietolerancja laktozy. Przy kp bys tez tak miala gdyby to laktoza bo pokarm matki zwlaszcza ten pierwszy jest bogaty w laktoze. A jesli juz to obstawialabym ze to bialko mleka-kazeina to spowodowala. Bo w produktach mlecznych jest to juz przetworzone a w mleku jest czysta kazeina. Poobserwuj,nie martw sie.Wycofaj mleko i zobacz czy sie zmieni,za pare dni znow wprowadz i znow obserwuj.
A Ty wiesz , ze ja nie mam zadnej diety, jem wszystko !!! I szczerze Ci powiem , ze wlasnie u mnie jest taka nagonka na jedzenie wszystkiego I karmienie piersia , ja dostalam nawet pompe medela z mojego ubezpieczenia za darmo , abym tylko zechciala piersia karmic, pediatrzy mowia by wlasnie wszystko jesc l ze to zapobiega alergiom ...
Zgadzam sie z e-ness , ja na poczatek dalam synkowi witamine D z enfamil I zle na niego dzialala, byl niespokojny , a w nocy plakal , podalam mu ja dokladnie 3 razy I wycofalam sie teraz dostaje D-drops I jest swietnie, jak powinno byc , czyli nawet nie wie , ze dostaje, E-ness poszukaj innej firmy , co produkuje .... -
nick nieaktualnyAaaa laseczki pamiętam, że kilka z Was iżywa wit D w sprayu. Sprawdza się? Dajecie radę bez problemu do buzi psiknąć czy jak podajecie? Ja od dziś odstawiam wit K mimo, że połowa opakowania została. Lekarka dziś kazała tyljo D podawać bo ma 3 miesiące, a w wypisie szpitalnym mam wit K do końca 3 msc - myślałam że koniec 3 msc to jak zaczniemy 4
-
ale kawe z mlekiem pije calutki czas w ciazy i zaraz po porodzie, calutki czas. Dziwne to bardzo, pewnie znowu nas nie zaszczepi w tym tygodniu
jedyna nowosc to te pampersy, w jedzeniu nic nowego nie bylo. Groznie to wyglada kurde, oby zniklo szybko bo nawet jajeczka sie zaczerwienily. Wlasnie to nie tyle jak odparzenie wyglada tylko jest takie w dotyku cierpkie, takie lekko chropowate -
a co do wit k i d to moj maz uwaza ze od tego sa problemy z brzuchem xd jak zaczelismy mu podawac to sie zaczely problemy, a konczy sie na 3 miesiacu k podawac a dziwnym trafem brzuszkowe problemy wtedy ponoc przechodza xD
co ciekawe te zielone kupy ida mu latwiej niz normalne, posteka troche podczas jedzenia i zrobi, a nie ze sie godzine wczesniej meczy
pisalyscie o porodach to jeszcze tak wspomne o moim, cztery godzinki od przebicia pecherza, blyskawicznie, znieczulenia nie zdazyli podac bo jak przyszli to juz bylo 8 cm. w kazdym razie byl to wielki wysilek wiadomo no i zawiezli mnie na poporodowy, malego gdzies tam wzieli na chwile. No i tak leze i mysle sobie ze chce mi sie sikac i po prostu wstalam i poszlam i jak mnie tam dziewczyny zamroczylo to myslalam ze zemdleje, i tego dnia juz na trzy razy wstawalam ale malymi kroczkami dopiero mi sie udalo wieczorem dojsc do lazienki samej, tak to niestety basen. Bylam bezsilna naprawde. Na drugi dzien juz spoko ale zaraz po tym porodzie to podziwiam jak ktos wstaje i smiga
ja jeszcze ostatnio bylam przekonana ze drugiego dziecka nie chce, ale powoli zmieniam zdanietez myslalam ze moze za drugim razem dobra by byla cesarka, ale jak tak czytam o tych bliznach i o tym ze to daje po sobie znac jeszcze tygodnie po to chyba jednak bede wolala znowu SN