Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój syn dziś przespal w dzień 4 godziny ale jak był opętany tak jest
. Rano po godzinie krzyku i butli zasnął musiałam go obudzić bo ostatnia wizyta na bioderkach. Po powrocie butla i zasnął znów do kolejnego karmienia ale nie mogłam się zdrzemnac z nim bo trzy razy na spiocha smoczek jedno odbicie i dwa razy sok ale to i tak sukces. A no i trenuje okrecanie się idzie mu idealnie tylko jak się przekreci z pleców na brzuch zaraz ryczy i po co się przekreca więc nie wiem po co to robi.
-
Bruska moj tez tak miał na początku jak uczył sie przekręcać na brzuch. Najgorzej było w nocy bo czesto sie przekręcał i brzęczał. Teraz na szcźescie juz tak nie brzęczy czesto. Spodobała mu sie ta pozycja, bi jak go zostawię na macie to zaraz sie przekręca
-
Brusia no to jest paradoks z tym przekręcaniem
jak nie lubili tak teraz 90% dnia ma brzuchu i to czesto wlasnie z nerwami
A nasza teraz jeździ w wózki z szyją w gorze, ciągnie sie do siadania, ale jeszcze za słaba jest. Brokuł nie podszedł oczywiście. No i zrobiła sobie smoczek z dużego palcaBruśka lubi tę wiadomość
-
Poszliśmy do sklepu po bułki i jak ciule bez smoka ani Niczego kupiłam mu mus ten Kubuś baby nie przeszkadza że bez łyżeczki prosto z tubki jadł. Jedyna metoda aby się nie darl. I trafiłam na 5 bodow za 15 zł w biedrze, 3 pak majtek i dwie pidkoszulki po 5 zł. Ale dziewczęce dużo ładniejsze.
-
Haha nie wiem jak to działa, ake to większość dzieci tak robi no chyba, ze od zawsze lubiło leżeć na brzuszku. U nas to młoda jak sie przebudzi w nocy to od razu na brzuch i jęczy
Bruśka lubi tę wiadomość
-
Brusia bo to właśnie doskonalenie umiejętności. Niedługo nauczy się przekręcać na plecy i wtedy się będzie turlał po całej podłodze
Nasz już dziś próbował ale nie wie co ma z rękoma zrobić. Igor całe dnie na brzuchu leży, śpi na brzuchu. Ale też czasami już jęczy że za długo. Na szczęście teraz znalazł swoje stópki więc i na plecach trochę poleży
-
Biedroneczka29 wrote:Brusia moja tez sie przekręca na brzuszek i po chwili sie wkurza wiec ja przekrecam na plecki a ona dalej na brzuszek.
-
nick nieaktualny
-
A mój Ksieciunio przewraca się z brzuszka na plecy, a odwrotnie nie (pewnie dlatego ze na brzuszku dalej średnio lubi
). Stopki to ulubiona zabawka i bardzo chce już siedzieć. Jak biorę go tak poziomo np do cyca to się podnosi do pozycji siedzącej, a jak mu pozwolę na chwilę 'posiedziec' to taki banan na twarzy, że hej
. Poza tym smieje sie już jak szalony, normalnie jak z reklamy gerbera
.
Ile takie maleństwo daje szczęścia to się w głowie nie mieści. Tym bardziej boli mnie to co się dzieje w moim związku.. Chyba nic z tego już nie będzie. Mam wrażenie, ze on mnie po prostu juz nie kocha. A te wszystkie przykre słowa bolą jeszcze bardziej, gdy patrzę na Tymonka, bo przecież on zasłużył na kochających sie rodziców..
Sorki za smęty..
-
Kri może myślał, że Wojtek już woła?
A mnie Mężu pozytywnie zaskoczył. Przez dwie noce to on wstawał do Małego tak więc mamuśka miała czas na odespanie. No i w ciagu dnia też przejmował opiekę. A i tak się czuję jak zwłoki. -
Powiem Wam że w swoim gronie mam różne pary i widzę, że w związkach gdzie partner jest straszy i miał już słuszne lata kiedy został ojcem dzieje się dużo lepiej niż w pozostałych. Oczywiście nie chcę tu mówić, że wiek jest wyznacznikiem odpowiedzialności. No ale w wielu przypadkach tak jest. Mężczyźni muszą dojrzeć do bycia mężami a żeby być ojcami muszą dorosnąć. Mój mąż w tym roku skończył 36 lat i wiem że dopiero teraz jest gotowy na bycie ojcem. Gdyby to było tak z 6 lat temu to pewnie też by było kiepsko. Wcześniej nie był na to gotowy.
-
Kri mojemu mężowi tez się zapomina o pieluszce
i najbardziej mnie dziwi że jak bierze Klarę na ręce to nie czuje ze ta jej dupka taka maleńka bez pampka ☺
Córeczka lipiec 2007, synek luty 2009,
córeczka luty 2013, córeczka luty 2016
Moja Wielka Rodzina 2+4+kot -
Mila głową do góry . Ja tez juz myślałam że to koniec. nawet prawnika juz zakatwilam i zaczęłam planować życie po...
Obecnie moje małżeństwo przeżywa renesans czego i Tobie życzę.
BuziakiWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2016, 23:11
Córeczka lipiec 2007, synek luty 2009,
córeczka luty 2013, córeczka luty 2016
Moja Wielka Rodzina 2+4+kot -
Lexi sporo prawdy w tym co piszesz
Mój pomimo iż młody juz nie jest i trójkę dzieci powitał na świecie to po pojawieniu się Klary zachowywał się jak wtedy gdy urodziła się pierworodna.
Zagubiony,zazdrosny,odsunięty na drugi plan - tak to opisywał . Pretensje i f ochy były normą a le ja juz nie wdawałam się w rozmowy.
Mąż się otrząsnął bo wygrało doświadczenie i wiek(tak mysle) przepraszam tez powiwdzial co dla mnie wiele znaczyło,
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2016, 23:24
Córeczka lipiec 2007, synek luty 2009,
córeczka luty 2013, córeczka luty 2016
Moja Wielka Rodzina 2+4+kot