X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lutówki 2016
Odpowiedz

Lutówki 2016

Oceń ten wątek:
  • Zosia_wop Autorytet
    Postów: 2166 1430

    Wysłany: 5 lipca 2016, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ktore dają słoiczki, napiszcie prosze jak je podajecie/zaczęliście podawać na początku...czy jeden smak dluzej co ileś łyżeczek wiecej każdego dnia az do zjedzenia całego czy inaczej?

    hchy0tc79jyv0psk.png

    https://www.maluchy.pl/li-72379.png
    Niskie amh, endometrioza...
    Aniołek [*]12.2014
  • natalica06 Autorytet
    Postów: 1445 504

    Wysłany: 5 lipca 2016, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja najpierw podałam marchewkę, pierwszego dnia 3 łyżeczki, z czego 2,75 łyżeczki wypluła, bo nie umiała tego zjeść. Na drugi dzień wcisnęłam jej z 1/3 słoika, a kolejne dwa dni resztę. Marchew jadła cały tydzień (miałam kilka słoiczków), później dostała marchew z ziemniakiem po pół słoiczka na dzień. Dalej dostała pół słoiczka dyni i pół owoca. AAA w międzyczasie któregoś dnia dawałam jej po pół słoika jabłka, później banana. Jakby na zmianę raz warzywo raz owoc. Na początku nie dasz jej za dużo, bo dziecko musi się nauczyć co zrobić z tym co ma w buzi :) teraz idzie jej jak burza :) tylko ćmoka, żeby jej dawać :) Początki są raczej trudne, ale po pewnym czasie mija :)
    Dla mnie najlepszym sposobem karmienia, żeby wszystko nie było upitolone to na kanapie, kładę ją na poduszkę klin, pod małą kładę te podkłady jednorazowe, a małą ubieram w koszulkę, która już jest ufajdana i się nie doprała. Odkąd sie nie stresuję, że znów będę szorować ubranko albo leżaczek to lepiej nam idzie :) Blanka jak je to lubi trzymać za słoiczek. Generalnie było ciężko, bo było więcej syfu niż jedzenia, ale teraz to sama radość, jak ona tak nam nie chciała jeść, a teraz mnie popędza, żebym jej już dała :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2016, 16:44

    Zosia_wop lubi tę wiadomość

    201602111680.png
  • Bruśka Autorytet
    Postów: 3155 1897

    Wysłany: 5 lipca 2016, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia zaczęłam od jabłka i marchwi jednego dnia 2 łyżki, drugiego 4 i potem resztę. Kolejna była marchew i słoiczek na 3 porcje dzielilam. Dziś pierwszy dzuen dyni z ziemniakiem i dostał 3 Łyżki to wyjdzie na około dwie porcje słoik.

    Zosia_wop lubi tę wiadomość

    dqprqtkfus8kbbbd.png
  • Bruśka Autorytet
    Postów: 3155 1897

    Wysłany: 5 lipca 2016, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nam wczoraj bardzo dobrze szło prosto z tubki.

    dqprqtkfus8kbbbd.png
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 5 lipca 2016, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zacElam od 3 lyzeczek marchewki przetartej przez sitko,na drugi dzien 5, potem troszke wiecej jeszcze a poznie okolo polowy sloiczka.Ale Jagoda dostala wysypki na szyjce (nie wiem czy od marchewki czy z horaca,chociaz byla pudrowana wiec stawiam na marchew) teraz odstawilam od wczoraj i znow sprobuje jak zejdzie

    Zosia_wop lubi tę wiadomość

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • d84 Autorytet
    Postów: 2125 1098

    Wysłany: 5 lipca 2016, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny robicie same te papki czy je kupujecie?
    Ja mam zamiar rozszerzać w połowie sierpnia. I póki co nic na ten temat nie wiem :P
    i pytanie od pierwszego dnia rozszerzania daje się już wodę? jak tak to ile? i czy wówczas dawać ją w kubku niekapku czy z butelki - kurde nic nie wiem ;/

    ostatnio byłam na imprezie rodzinnej i kuzynka 2,5 tygodniowej córce karmionej kp dawała wodę

    17/2/2016 B
    11/3/2018 I
  • Zosia_wop Autorytet
    Postów: 2166 1430

    Wysłany: 5 lipca 2016, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki dziewczyny!skomplikowane to jak dla mnie i mojego "lenia" haha jednak co mleczko to mleczko najprostsze rozwiązanie ;) to w takim razie zaczne od jutra ziemniaka z marchewką i będę codziennie czy tam co dwa dni zależy jak wyjdzie próbować zwiększyć porcję aż się przyzwyczai do nowych smaków

    hchy0tc79jyv0psk.png

    https://www.maluchy.pl/li-72379.png
    Niskie amh, endometrioza...
    Aniołek [*]12.2014
  • L Autorytet
    Postów: 1194 724

    Wysłany: 5 lipca 2016, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miła przykre to bardzo że mąż tak cię nie docenia. U nas kryzys byl po narodzinach pierwszej córki ale nigdy nie usłyszałam takich słów które mogłyby by mnie zaboleć. Na szczęście udało się nam dogadać i wspólnymi staraniami ułożyło się nam. Ty sama nie uratujesz waszego związku razem albo w ogóle. Już tu kiedys pisałam ze znajoma byla juz tak zmęczona zuchowaniem męża ze jakies z neta ściągła papiery rozwodowe i mu rzuciła przed nos i się chłop opamiętał. Nie wiem jak u ciebie sytuacja czy masz się gdzie podziać z małym? Może faktycznie rozstanie na jakiś czas dałoby mu do myślenia. Kochana dużo siły ci życzę :-*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2016, 18:40

    bl9cdf9hb2lk5j8d.png
  • natalica06 Autorytet
    Postów: 1445 504

    Wysłany: 5 lipca 2016, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia_wop wrote:
    dzięki dziewczyny!skomplikowane to jak dla mnie i mojego "lenia" haha jednak co mleczko to mleczko najprostsze rozwiązanie ;) to w takim razie zaczne od jutra ziemniaka z marchewką i będę codziennie czy tam co dwa dni zależy jak wyjdzie próbować zwiększyć porcję aż się przyzwyczai do nowych smaków
    kochana lepiej zacznij póki co od samej marchwi albo samego ziemniaka. Na raz 2 rzeczy to może być ciut duzo

    201602111680.png
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 5 lipca 2016, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Popieram Natali! Zosia bo jak małej cos bedzie to nie bedziesz wiedziala od czego-czy ziemniaka czy marchwi

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • Zosia_wop Autorytet
    Postów: 2166 1430

    Wysłany: 5 lipca 2016, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak koleżance pediatra rozpisała rozszerzanie od ziemniaka i marchewki dlatego tez tak chciałam, ale jeszcze to przemyśle w takim razie choc nie słyszałam o uczuleniu na ziemniaka ;)

    hchy0tc79jyv0psk.png

    https://www.maluchy.pl/li-72379.png
    Niskie amh, endometrioza...
    Aniołek [*]12.2014
  • Bruśka Autorytet
    Postów: 3155 1897

    Wysłany: 5 lipca 2016, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia ja chciałam sama marchew alw za nic nie było w sklepach i otworzyłam marchew jabłko bo u nas te problemy z kupa aby jabłko pomogło. Na drugi dzień paczka z bobowity przyszła z samą marchwia.
    Jak pije zaczął mi pić to nie ma problemów z kupa kilka razy dziennie jest.

    Zamówiłam ten pierwszy i mam z głowy już z wisniami i ciemny biszkopt.

    dqprqtkfus8kbbbd.png
  • natalica06 Autorytet
    Postów: 1445 504

    Wysłany: 5 lipca 2016, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia ziemniaka i marchewki ale może po kolei a dopiero później razem. Ja dziś Blance dałam marchew ziemniak kalarepa ale ona już prawie miesiąc je codziennie warzywa. To nawet chyba nie chodzi o uczulenie tylko że póki co układ pokarmowy musi nauczyć się trawic nowe rzeczy. Jak dasz za dużo na raz to może malucha brzuszek boleć. Zresztą zobaczysz jak się będzie zachowywać czy dobrze to zniesie czy nie i po tygodniu czy dwóch nie będziesz musiała się aż tak bawić. Ja już się nie bawię w podawanie łyżeczki. Ostatnio dyni dostała pół słoika na raz a tak jej smakowała że chyba zjadła by i cały, chociaż dostała ja pierwszy raz. Jutro mąż odbiera krzesełko do karmienia :-) chyba od jutra jej będę dawać kaszke łyżeczka :-) kurcze Wasze dziecię też pozeraja Wam cały dzień? Mi tak te dni mijają że mam wrażenie że to wtorek a to już zwykle piątek albo sobota. Jakoś tak idziemy codziennym planem dnia, coraz więcej zabawy, coraz dłuższą kąpiel, coraz częściej trzeba ją przebierać i zaczynam coraz częściej się spieszyć żeby że wszystkim zdążyć

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2016, 21:19

    201602111680.png
  • Zosia_wop Autorytet
    Postów: 2166 1430

    Wysłany: 5 lipca 2016, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w ogole jest sam ziemniak gdzieś? Bo nie widziałam nigdzie

    hchy0tc79jyv0psk.png

    https://www.maluchy.pl/li-72379.png
    Niskie amh, endometrioza...
    Aniołek [*]12.2014
  • Zosia_wop Autorytet
    Postów: 2166 1430

    Wysłany: 5 lipca 2016, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tez dzien za dniem lecą jak szalone, choc czasem po ciężkiej nocy o 6 rano jak wstanie nie moge doczekać sie wieczoru :P

    A co do marchewki - nie jest zbyt zapierająca ? My dajemy żelazo jeszcze i czesto misi wystękać cos, a co dopiero jak dojdzie kolejny czynnik...

    hchy0tc79jyv0psk.png

    https://www.maluchy.pl/li-72379.png
    Niskie amh, endometrioza...
    Aniołek [*]12.2014
  • Zosia_wop Autorytet
    Postów: 2166 1430

    Wysłany: 5 lipca 2016, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To Brusia zaczęłaś od marchewki z jabłkiem i pozniej zmieniłaś na samą marchewkę?
    Marchewkę samą to tylko z babydream widziałam w sklepach

    hchy0tc79jyv0psk.png

    https://www.maluchy.pl/li-72379.png
    Niskie amh, endometrioza...
    Aniołek [*]12.2014
  • natalica06 Autorytet
    Postów: 1445 504

    Wysłany: 5 lipca 2016, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia_wop wrote:
    U nas tez dzien za dniem lecą jak szalone, choc czasem po ciężkiej nocy o 6 rano jak wstanie nie moge doczekać sie wieczoru :P

    A co do marchewki - nie jest zbyt zapierająca ? My dajemy żelazo jeszcze i czesto misi wystękać cos, a co dopiero jak dojdzie kolejny czynnik...
    My dajemy żelazo dwa razy dziennie i jak nie dostanie warzyw to na drugi dzień żeby była kupa muszę jej dać czopek... Jak dostanie swoją porcje to posteka i ładuje nawet 2 razy dziennie, więc o to się nie martw. Sama marchew ma każda firma, ziemniaka że nie widziałam. Może zrób tak że daj marchew a później marchew z ziemniakiem

    201602111680.png
  • Lexi150 Autorytet
    Postów: 3877 2819

    Wysłany: 5 lipca 2016, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ziemniaka nie ma samego. Tylko marchewka z ziemniakiem. Ja też teraz po marchewce dam marchewke z ziemniakiem a później marchewka z ziemniakiem i kalarepką.

    Igora trochę zatwardza marchewka dlatego po marchewce idzie jabłuszko.

    Mama 4 Aniołków <3 <3 <3 <3
    ♥ IGOR ♥ 24.02.2016 (3390g, 56cm, 10pkt.)
    mhsvh371f8hry86r.png
    0d1ygywl27duo1io.png
  • gorgeous Autorytet
    Postów: 1145 839

    Wysłany: 5 lipca 2016, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia_wop wrote:
    A w ogole jest sam ziemniak gdzieś? Bo nie widziałam nigdzie

    Chyba nie ma, ale to akurat nie problem, bo ile to wyjąć jednego ziemniaka z tych przeznaczonych na obiad i zblendować. Przynajmniej będę miała motywację, żeby jakiś obiad upichcić ha ha :)

    a mój Jaśko od wczoraj z ogromnym zapałem łapie się za stopy - w końcu ogarnął, że coś takiego posiada :D komicznie wygląda ;-) No i skubany zaczyna podnosić się do siadania, głowę ciągnie bardzo.

    dxom9vvj2dzo2yyb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2016, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja standardowo otwieram kącik czytelniczy i polecam artykuł :)

    http://dziecisawazne.pl/dlaczego-warto-rozszerzac-diete-dziecka-6-miesiacu-zycia-wczesniej/

    W okresie około pół roku po narodzinach większość dzieci zaczyna interesować się próbowaniem jedzenia innego niż mleko. Dzieci nabierają umiejętności motorycznych umożliwiających sięganie po jedzenie i żucie go. Półroczne dziecko zwykle potrafi już siedzieć z podparciem dosyć stabilnie, umie sięgać i chwytać, zanika odruch wypychania językiem obiektów, które znajdują się w buzi. Układ pokarmowy i immunologiczny rozwijają się i są w stanie poradzić sobie z produktami mniej bezpiecznymi niż mleko mamy lub mieszanka. Niektóre wytyczne mówią o tym, że rozszerzanie diety niemowlęcia może się rozpocząć po ukończonym 4 miesiącu, jednak żadne nie zalecają tego jako standardowego postępowania. Nie ma też wytycznych ani dowodów na to, że dzieci karmione mieszanką powinny mieć wcześniej rozszerzaną dietę niż dzieci karmione piersią. Głównym wyznacznikiem powinna być zawsze gotowość dziecka. Dokładnie wyliczone tygodnie nie są najważniejszym warunkiem do podawania dziecku posiłków uzupełniających. Znaczna większość dzieci osiąga wspomnianą gotowość w okolicach pół roku, niektóre nieco szybciej, inne później, ale naprawdę bardzo rzadko dzieje się to z dniem ukończenia przez dziecko czterech miesięcy.

    Konkluzja jest taka, że nic na siłę, jak będzie gotowe to zje. Co ciekawe dzieci na mm też powinny czekać do 6 m-ca (aż będą gotowe tzn. Będą siedziały i same sięgały po jedzenie) a wszędzie trąbią, że TRZEBA od 4 m-ca rozszerzać im dietę. Ciekawe czy to koncerny "słoiczkowe" tak zabiegają o klientów...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2016, 21:37

    Kri, gorgeous, vayn lubią tę wiadomość

‹‹ 1822 1823 1824 1825 1826 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ