Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Mari ja to wiem, ze od 6 a nawet od 7 dopiero dziecko moze byc gotowe, przeczytalam chyba wszystkie zalecenia, blogi łącznie z komentarzami lekarzy i jakis profesorków... mam pare swoich powodów dla których chce wczesniej zacząć
Edit: syn siostry zaczął siadać jak miał 8mcy dopieroWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2016, 22:02
-
No ja też już nie raz się spotkałam ze zaleceniami, że dzieci karmione mm tak jak kp rozszerzanie diety powinny zacząć od 6 miesiąca. Ale uważam że tak będzie lepiej. Tym bardziej że nie daje się dziecku ilości do najedzenia a jedynie próbujemy. I będziemy tak próbować pewnie do 6 miesiąca zanim zastąpimy jakiś posiłek mleczny.
-
nick nieaktualny
-
Mari spokojnie ja sie nie denerwuje moze to tak zabrzmiało ja juz zmeczona jestem i juz tak nie mysle co pisze do końca...a wiec tak- my ciagle mamy problemy z przybieraniem i wiem, ze warzywa sa mniej kaloryczne itd i ze mleko many jest bardziej wartościowe tylko nasze dziecko obawiam sie, ze wypija mniej niz "powinno", nawet doradca kazała dokarmiać moim mlekiem ściągniętym, ale nie wypije i koniec, nawet rano na głodniaka wypije 30-40 ze 100-120 ktore dla niej przygotowałam...mijało sie to z celem, wiec wróciłam do samego cyca i niby teraz jest ok bo pije (wczesniej czesto odmawiała) a teraz ładnie i co? Przez miesiąc tylko 200g
żelazo nawet juz sie ugięlismy, zeby spróbować dać (lekka anemia sprzeczne opinie lekarzy czy żelazo konieczne) budzę do karmienia w nocy, no staje dosłownie na głowie! Oczywiście lekarze chcieli zeby dokarmiać, nawet wypróbowałam ale tez skończyło sie na 30-40ml i ogromnym zaparciu, wiec to był zły kierunek na pewno, wyniki resztę dobre...pogoda, uśmiechnięta no ale jednak bardzo malutka w stosunku do rówieśników (ma wagę 2mczej sąsiadki...) i tak juz pediatrzy wpychają od 4mca warzywa, ale my na nie...z tym, ze jest coraz gorzej, wiec po cycu zaczynamy dawać warzywa jako cos Ala dokarmianie - zawsze to beda jakies kalorie....na razie i tak tylko próbuje zeby juz pozniej moze zjadła cos wiecej jak przyzwyczai sie do innych smaków?kombinuje na wszystkie sposoby...kolejna sprawa musze wrócić do pracy, a im pozniej sie rozszerza i pisze z doświadczenia rodziny i znajomych tym dziecko mniej chętnie je i uczy sie tego co juz młodsze dzieci którym rozszerzają dietę mamy wczesniej juz dawno potrafią, a do żłobka nie mozna przynosić swojego mleka, wiec jakby jadło warzywa to by mogło tylko cyca dostac w domu, a nie kaszki na mm czy krowim których nie zna...Rozpisałam sie, nie wiem czy komuś sie w ogole chce to czytać i czy ma to ład i skład
-
Znaczy możliwość zostania u rodziców mam, ale to 4km odemnie, bo ja mieszkam za miastem. Więc jeśli chodzi o taki weekend spokoju to średnio, bo mój rodzice mieszkają obok pracy Lubego.. Wczoraj już nas mialam pakowac.. Zresztą sam mi to proponował
tylko, ze Tymona mam zostawić.. coś mu siadlo na leb, bo inaczej tego opisać się nie da.. Wiecie ile dzisiaj widział Tymusia? Przez dwie sekundy powiedział 'część kochanie' i poszedł sobie przy aucie dlubac, bo wielce na mnie obrażony (tak ON jest obrażony) a co dziecko winne zeby chociaz 30 min sie z nim pobawić.. zajebiscie dojrzały jest. 29lat a jakby 16. Wymiekam dziewczyny.
A papierami nie mam jak rzucić, bo ślubu jeszcze nie ma, termin na maj mamy, a mi sie wszystkiego odechciewa..
A z tym zostawieniem go z malym cały dzień nie ma szans, bo on jakiś wolny dzień w pracy będzie miał we wrześniu..
-
nick nieaktualnyZosia ale jak wyniki są ok (krew i mocz -a w tym wieku dzieci mają często anemię fizjologiczną) a Mała jest pogodna to chyba nie ma się co martwić. Jak będziesz dawać warzywa to dodaj łyżeczkę oliwy z oliwek, tak radziła mi laktacyjna. Zresztą nie każde dziecko musi wyglądać jak bibemdum
-
Niby to wszystko wiem, ze moze byc drobniejsza, ale jednak w głowie siedzi i wiadomo ciągła walka z "ciociami dobra rada" i komentarzami jakie to dziecko marne i ze jej nie karmie/żałuje jedzenia to mnie czasem dobija
w zasadzie juz chyba wypadliśmy z siatki crntylowej, a to sie chyba staje moją obsesja
-
nick nieaktualny
-
Ja Cie trochę Zosia rozumiem. Ja cisne Blanke z tymi warzywami żeby szybko dojść do tego że dostanie mięso, czyli białko, a ona chętniej je z łyżki niż z butelki. Chcę też ją szybko nauczyć pić z niekapka. Podobno jak byłam mama też nie chciałam pić mleka z butli. U nas jest już dużo lepiej niż było, ale to co było to masakra. Nie myślałaś żeby zrobić małej badania czy na pewno nic jej nie jest?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2016, 23:16
-
Zrobiliśmy krew i mocz z posiewem, a tak to widział ją gastroenterolog i pediatrzy i tylko dawali rady zeby dokarmiać... A jakie badania jeszcze robiliście? Albo co jeszcze moglibyśmy zrobić?
A jak teraz u Was waga? Lepiej? Duzo w gore?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2016, 23:31
-
U nas kupa po marchewce jK krem do tortu.. Matko ale porownanie:) ale pierwsze co mi do glowy przyszlo jesli chodzi o konststencje:)
Zosia-chyba powinnas wyluzowac. Masz zdrowa piekna corke tylko troszke szczuplejsza. A ciotkom dobra rrada powiedz:ssssss....(bojke o węzu) Nam pediatra mowi ze 6400 jak Jagoda wazyla to jak polroczne dziecko.. A to bylo 2 mce temu. Zatem poroczne dzieci tyle tez waza. -
Dzieki dziewczyny za wsparcie, ja to nawet nie mam z kim o tym normalnie porozmawiać w realu tak normalnie bez "dobrych" rad
Wujek przywiózł marchewkę, wiec zrobimy dzis sami
Brusia u nas tez dzis była szalona noc! -
nick nieaktualny
-
Zosia a ile twoje dzieciątko waży teraz?
Pamiętasz miałyśmy ten sam problem ... a moja mm nie chciała nic a nic tykać. W ostateczności kupiłam wagę aby ważyć przed i po jedzeniu aby sprawdzić czy to dziecko coś wysysa z cycków.
To chyba pomogło ... trochę się polepszyło. Ja przede wszystkim wrzuciłem na luuzzz. Teraz mała przybiera 15-20g na dobę. Nie waży tyle co inne dzieci znajomych w tym wieku. Mówię zawsze sobie ze nie wszystkie dzieci muszą być pulpecikami. A z rozszerzanie diety jednak się wstrzymam do 6 miesiaca raczej.