Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Meldujemy się po szczepieniu. Jaś ma 8605g, panie były zachwycone, że taka waga przy kp. (a i tak chudnie mi, bo spadł z 97centyla na 90
) Powiedziały, że już można wprowadzać posiłki, ale niech sobie gadają, ja i tak będę czekać do ukończenia 6 miesiąca. No i pani doktor powiedziała, że już ząbek się przebił, a zaraz drugi będzie.
Coś tam widziałam, ale nie byłam do końca pewna, czy już wyszedł, a ten mały ancymon ciągle językiem zakrywał. Nie spodziewałam się, że tak szybko będzie miał zębiska
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2016, 19:03
Lexi150, Bruśka, d84, L, Kri, vayn, Zosia_wop, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCieszę się, że wkładki Wam się podobają. Pola też zadowolona
małżu wybierał tą ciemniejszą w jak to ujął 'ufoki' robi furorę wśród znajomych.
Zamawiałam tutaj https://www.facebook.com/groups/348720425308566/
Mają sporo wzorów do wyboru.
D mają 3 wycięcia na pasy także napewno w jakąś.dziurę przypasuje
Ja brałam uniwersalną.
Gorgeous gratulujemy ząbka i tej wagiii!gorgeous lubi tę wiadomość
-
dziękujemy za gratulacje!
pani doktor powiedziała, że jeśli karmienie mnie już trochę męczy, to można coś wprowadzać, ale dla mnie to przyjemność, więc nie śpieszę się
a muszę się pochwalić, że od wczoraj moje dziecię jest bez szelek!! Po 3 miesiącach utrapień... Za 6 tygodni będzie kontrola, ale mam nadzieję, że to już pożegnanie na zawsze. Muszę go teraz mocno pilnować, szczególnie żeby na boczku nie leżał i nie próbować nawet sadzać, ale oby się opłaciło
vayn, Lexi150, marissith, dana222, Mila920, d84, tysiaa93, Kri lubią tę wiadomość
-
L wrote:Tuli oby malej szybko przeszło
My dzisiaj próbowaliśmy marchewkę. Dwie łyżeczki z czego 3/4 bylo na śliniaku. Coś nie bardzo wiedziało to moje dziecię co ma zrobić z zawartością w buzi więc pluło a i ta minkano ciekawie się zapowiada .
Tysia jak tam nocki u was poprawiło się coś? U nas w dalszym ciągu masakra, każda noc ciężka i z każdym dniem jestem coraz bardziej zmęczonajak odłożę małą zaraz się wierci i popłakuje na rękach się wycisza i niby strasznie twardo śpi po czym znowu odkładam do lóżka i wyciągam i tak całą noc
Spokojnie, jeszcze jakieś 2 lata i się porządnie wyśpimy
L lubi tę wiadomość
-
Nie no moj sie obudzi ale tylko po to zeby mnie obudzić i powiedzieć ze młody sie wierci. Jedynie wstanie jak Michał mocno brzęczy a ja jestem w toalecie
Z tym ze moj maz rożnie wstaje do pracy, np wczoraj o 3 a dzisiaj juz o północy, wiec nawet nie wymagam od niego nocnego wstawania do MichałaWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2016, 07:04
-
nick nieaktualnyU nas jak jest wrzask to małżu ją bierze do następnego karmienia. Dzisiaj znowu nosił waćpannę od 4 rano. Ryczy jak syrena alarmowa na staku łaaa..łaaa
No ręcę mi opadają. Teraz wyszedł do pracy a ja fostałam nakaz spania kiedy się da bo wpier*;!;*.
Najgorsze, że nie wiem co ją boli. Odstawiliśmy debridat i zaczęły się cyrki - butelka tylko 28dni może stać. Kupę zrobiła wczoraj, ale nie wiem czy jej nie wierci w brzuszku. Zęby też od miesiąca wyleźć nie chcą, owszem przebily się ale to wsio. Są tylko ostre małe fragmenciki -
Mój wstaje. Jak ma wolne to większość nocek on przejmuje, żebym ja mogła się wyspać. A jak teraz jestem chora i się źle czuję to i w ciągu dnia przejmuje opiekę. A jak pracuje to i tak zazwyczaj wstaje żeby mleko zrobić a ja już karmię. Z resztą u Nas to nie jest jakiś mega problem bo Mały ma tylko jedną pobudkę i od razu po butli śpioch.
Dziś Mały miał pobudkę dopiero po 5. Zjadł i zasnął. Obudził się 7.30 i buszujeMamusia wysłała tatę, żeby się zdrzemnął.
Vayn a dawałaś coś przeciwbólowego? A może viburcol albo camilia? Ponoć tak uspokajająco, wyciszająco działają. -
nick nieaktualnyLExi dajemy pedicetamol, nie zalecaną dawkę ale 6-8 kropli, dziąsła smarowałam jej dentinoxem to wrzask zaraz po posmarowaniu więc odpuściłąm
Brzęczy mi nawet przy piersi, zwykle sobie śpiewała czy rozmawiała z cycem a teraz to już jojczenie i kończy się wrzaskiem. Bączka puści po iluś tam gimnastykach i jest chwila spokoju. Nie wiem kiedy problemy brzuszkowe u nas się skończą, kurde Pola ma już pół roku...
Mamy szczepienie w poniedziałek to zobaczymy co nam powie.
Powiem Wam, że jakoś mam opory przed rozszerzeniem jej diety, już są jaja co będzie później -
mój chłop wstaje w weekend, czasem też w tygodniu jak mocno płacze, ostatnio w piątek jak była mocno nerwowa to wrócił wcześniej z pracy żeby mnie zmienić. Powiem szczerze, że mnie zaskoczył. Tylko, że u nas generalnie w nocy jest tylko jedna pobudka, więc nawet mi nie jest ciężko wstać. Zazwyczaj rano mąż ją przebiera i daje mi do łóżka, w sumie budzi ją jego budzik i kupa. Blanka coś ma ostatnio, że śpi na potęgę. Wczoraj ją wykąpałam już o 16 a o 17.00 spała znowu na noc. Nie wiem czy pomógł jej dentinox i odpoczywa, wcześniej miała calgel czy o co chodzi, może nadrabia poprzednie 5 miesięcy. Współczuję Wam dziewczyny z tym nocnym wstawaniem, jak ja muszę chodzić z nią raz w miesiącu w nocy to później cały tydzień nie mogę tego odespać. Może dlatego, że nie jestem przyzwyczajona do tego.
-
vayn wrote:LExi dajemy pedicetamol, nie zalecaną dawkę ale 6-8 kropli, dziąsła smarowałam jej dentinoxem to wrzask zaraz po posmarowaniu więc odpuściłąm
Brzęczy mi nawet przy piersi, zwykle sobie śpiewała czy rozmawiała z cycem a teraz to już jojczenie i kończy się wrzaskiem. Bączka puści po iluś tam gimnastykach i jest chwila spokoju. Nie wiem kiedy problemy brzuszkowe u nas się skończą, kurde Pola ma już pół roku...
Mamy szczepienie w poniedziałek to zobaczymy co nam powie.
Powiem Wam, że jakoś mam opory przed rozszerzeniem jej diety, już są jaja co będzie później -
Mila powodzenia
Natalica jest dokladnie tak jak piszesz, to kwestia przyzwyczajeniaPoza tym wystarczy jak Gabryska usmiechnie sie na moj widok najszerzej jak potrafi i kwestia niewyspania odchodzi na dalszy plan
Vayn eh biedna Polcia. Musi widocznie cos w brzuszku jeszcze dojrzec, jeszcze troche i bedzie lepiej. U nas tez mimo ze brzuch nie dokucza tak jak wczesniej, to jednak bole raz na jakis czas sie zdarzaja. Najgorzej patrzec jak dziecko cierpi. Badz silna i rob jak maz ci powiedzial, staraj sie zlapac troche snu w ciagu dnia jak dasz rade. -
Help, dziecko mi się popsuło! Zawsze zasypia przed 21 przy cycku ewentualnie drugi cyc i jest odlot, a wczoraj normalnie krzyczał. Na rękach darł się widać, że zasypiał ale zaraz znów wrzaski, a jak próbowaliśmy odłożyć to tak jakby ze skóry obdzierali. W końcu padł, ale za 2 godz znów się obudził. zawsze spał ciurkiem do rana... Rano pogrymasił, potem fajne wesołe dziecko i znowu nie wiadomo o co chodzi...
zębów nie widać, poza tym darł by się cały czas chyba... Boję się, że coś mu dolega.