Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
http://nodik.pl/krzeselko-do-karmienia-polly-2w1-gratis-chicco-polaris-p-5572.html?gclid=CKGi8_X6hM4CFWrjcgodEUQCTg
ja mam takie, znaleźliśmy za 400 zł i póki co jestem zadowolona. Rozkłada się żeby można była naszego szkraba włożyć, można dowolnie zmieniać pozycję oparcia, siedziska, stolik łatwo się odłącza. Zależało mi głównie na tym, że jak zacznie jeść z nami obiad - a obiad zawsze jedliśmy z mężem razem, to będzie za mała żeby siedzieć przy stole, a to będzie służyło jej głównie jako krzesło do stołu do ok 3 lat. można zrobić też z niego niskie krzesełko np. do stolika, albo żeby mogła usiąść w nim sama. Nie wiem ile przetrwa z naszym szogunem, ale póki co jestem zadowolona, jednak nie ma się co oszukiwać trochę kosztuje.
Blance za pierwszą łyżeczką prawie nigdy nic nowego nie smakuje, czasem nawet i za którymś tam razem to samo nie smakuje za pierwszą łyżeczką. Przechodzi jej po kilku kolejnych
Moje dziecko nauczyło mnie, że w karmieniu trzeba być cierpliwym i ubierać się w stare ciuchy jak już opanowało do perfekcji technikę plucia, a no i prawie przy każdym jedzeniu musi sobie kichnąć...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2016, 18:26
-
nick nieaktualnyNatali mi się marzyło takie krzesełko, ale cena dla mnie za wysoka.
Wiem, że początki karmienia bywają różne, no ale aż mnie zabolała ta dynia - i zapach i jej mina. Moja podobno też nie ciekawa była bo spróbowałam
Ja to bym chciała chyba żeby ona od razu pięknie dziamgała, a to niestety niemożliwe. Bardzo mnie stresuje to że nic nie przybiera i chciałabym jej jakoś dodać tych gramów
Mężu pojechał w delegację do Krakowa, wróci pewnie w sobote. Nie lubię zostawać sama na noce
Eh się pożaliłam -
nick nieaktualnyZosiu a jak u Was z wagą?
Jeśli będzie potrzebny antybiotyk jakoś przeboleję, mimo że nie jestem zwolnennikiem. Ja od 3 tyg życia non stop antybiotyki i odporność zjechana.
Ostatnio nic nie mówiła o dokarmianiu mm, ciekawe czy dalej będzie się tego trzymać.
Kupiłam marchewkę, jutro uparuję. Takie domowe "słoiczki" za nią dojem ze smakiem, z pewnością wyjdzie mi to na dobre bo ostatnio jakoś tak praktycznie żadnych warzyw i owoców nie jadam...
Edit
Koleżanka bardzo sobie chwali
http://www.mamagama.pl/boon-lyzeczka-z-pojemniczkiem-zielona.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2016, 18:58
-
Vayn pocieszę Cię, że przyjdzie taki moment, po prawie 1,5 miesiąca, że będziesz w stanie nakarmić ją na szybko w łóżeczku, leżaczku, wózku, na macie i nic nie wybrudzić każdy musi swoje przejść i ja uważam i nikt mnie nie przekona, że marchewka nie ma dużo kcal żeby dziecko przybrało, ale napędza metabolizm i ona po tych warzywkach jest po godzinie bardziej głodna niż normalnie. Zresztą wreszcie wyrosła mi z ubranek też na szerokość a nie tylko na długość. Zobaczymy 2.08 ile waży. Nie zrażaj się zapachem, smakiem, pluciem a w zasadzie na początku to takie wypychanie językiem jest, to mija. Moja mama zawsze mi powtarza, wiecznie mała nie będzie i tego się trzymam
Jestem pieprznięta na głowę z tym kupowaniem jej ubranek. Powinnam mieć założoną blokadę na zakupy necie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2016, 19:03
vayn lubi tę wiadomość
-
Vayn teraz to jak na domowej ważyłam to 6400 a w szpitalu jak poszliśmy z waga 6kg to tymi jroplowkami jej podnieśli o 240g i to zatrzymała, wiec nie wiem jak to teraz liczyć...
A zabim dzieci którym rozszerza sie dietę zaczną jeść wiecej to beda miec 7-8mcy, a jak to sie ma do nowego wpisu Jackowskiej, ze dziecko 6-8 mcy powinno miec bodajże 2-3 dodatkowe posiłki dziennie? Czy ja to cos zle zrozumiałam?
https://www.maluchy.pl/li-72379.png
Niskie amh, endometrioza...
Aniołek [*]12.2014 -
Vayn u nas dynia z ziemniaczkiem hippa jest hitem. Mała aż się trzęsie i dziobka pięknie otwiera.
Za to marchewka i sama dynia z innej firmy w ogóle na nie. Jutro banan z jabłkiem. Ciekawa jestem czy zasmakuje.
Też sie rozglądam za fotelikiem do karmienia. Podoba mi się chicco polly ale vena wysoka a używane w różnym stanie są.
Natalica ja też już vhyba popadam w uzależnienie od zakupów dzieciowych. To jakiś obłęd.
Tydzień bez męża i zaczynam fiksować. Jestem mega zmęczona. Szczególnie psychika siada.
-
mój na szczescie od poczatku jak zaczełam dawac słoiczxki nie pluł i nie pluje, pieknie je a wszystko czyste i wszystko mu smakuje Otwiera dzioba i cały sie trzęsie. Njutro jakies owocki dostanie Nauczyłam go trzymac butle rekami
takie mi kupsko zrobił dzisiaj ze az bokiem na udo wyszło
o mały włos a by tam reke włozył i jak zaczał kopac nigami to mało co nie wpakował w brudnegho pampersa
Ile powinno sie miarek kaszki dawac na nocne karmienie? Dzisiaj dałam 2 na 120ml mm.Kubuś
-
Byliśmy w restauracji z małym. Od kiedy przynieśli jedzenie zaczął marudzić a później to już wrzask ale taki jakiego jeszcze nie było i nawet awantura przy cycku. Maskara. Szybko uciekaliśmy. Całą drogę do domu nieokiełznany pisk. 30 min.jak przestał i padł to taki oddech dziwny jakby czkawka...dojechaliśmy do domu i co?uśmiech wymiękłam
-
Najgorsze jest to, że ona ciągle dostaje coś od kogoś, bo jest jedynym dzieckiem u jednej i drugiej rodziny, albo dostaję kasę żeby jej coś kupić i zaczynam przesadzać. Dobrze, że jedziemy nad to jezioro tam net nie działaadelka77 wrote:
Natalica ja też już vhyba popadam w uzależnienie od zakupów dzieciowych. To jakiś obłęd.
L lubi tę wiadomość
-
L wrote:A jakie kaszki podajecie?
Kupiłam z holle i mamuko, z tym ze te pierwsze podobno sa w auchan, jutro bede tam chyba to zerknę, a drugie tylko przez internet.
L lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72379.png
Niskie amh, endometrioza...
Aniołek [*]12.2014 -
L podaję kaszkę holle ryżową bezsmakową. Potem chciałam jaglaną. A co do męża to dojedzie w niedzielę na całe 2 tyg. Tzn chyba bo nie wiem czy tyle tu wytrzymam.
Natalica taaa ja jestem w lesie. Net kiepsko działa ale na tyle żeby zrobić zakupy w smyku na wyprzedaży i na olx. Wtrr.
L lubi tę wiadomość
-
Kri nigdy człowiek nie wie na jaki humor dziecia trafi podczas wyjścia. U nas czasami super a czasami masakra ale tak czy siak jak nie umiałam tak się nauczyłam jeść przy dziecku ekspresowo .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2016, 22:44
-
A ja robiłam dzis test ciążowy.. no niedobrze mi bez przerwy, ból podbrzusza też podobny, ale dwóch kresek brak niby na ciążę za szybko i lepiej, ze brak, ale i tak jakoś smutno
Mój maluszek zazwyczaj w gościach, w sklepach aniołek, a ostatnio gdy chciałam sobie zrobić prezent i porządny biustonosz kupic to szybciej wracałam do domu niż wyjechałem.
Adelka w jakim Ty lesie siedzisz? Coś mnie ominęło?
