Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Natalica przy kawie takie filozofie?
Masz coś konkretnego na myśli? Albo może nie, bo jeszcze się kłótnia rozpęta.
Mój przeważnie krzyczy, ale od dawna (może tak jak u Tuli tylko odwrotnie, zamiast ruchowo to dżwiękowo jest do przodu) mówi babu babu, dedeede, mamamamama, bababab, dziadziadzia itp. Nie sądzę, że to świadomie. Udaje mu się nawet powiedzieć czasami coś sensownego typu "jedzie", "mam", "Batman be" albo "mama be" kiedy go przebieram, a tego nienawidzi.
Biedroneczko jaka śliczna córciaJakie włoski jej wyrosły
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Bagabaga wrote:Natalica przy kawie takie filozofie?
Masz coś konkretnego na myśli? Albo może nie, bo jeszcze się kłótnia rozpęta.
Mój przeważnie krzyczy, ale od dawna (może tak jak u Tuli tylko odwrotnie, zamiast ruchowo to dżwiękowo jest do przodu) mówi babu babu, dedeede, mamamamama, bababab, dziadziadzia itp. Nie sądzę, że to świadomie. Udaje mu się nawet powiedzieć czasami coś sensownego typu "jedzie", "mam", "Batman be" albo "mama be" kiedy go przebieram, a tego nienawidzi.
Biedroneczko jaka śliczna córciaJakie włoski jej wyrosły
kawę już dawno wypilam, zastanawiam się nad drugą
-
Fajnie Vayn. Ja na razie mówię za mojego. A wiecie co? Umiał papa, hello, umiał przybijać piątkę, pokazywać oko, brzuch i jaki duży urośniesz. I wszystko zapomniał
Tzn nagle przestał. Teraz czasami tylko pokaże gdzie miś ma oko... Myślicie, że jaki może być powód
-
vayn moja jak widzi jak jemy to w szal wpada i sie drze.Mozemy juz zapomniec o jedzeniu przy niej.Wszystko chce.
Baga dziekuje. wloski rosna rosna coraz to dluzsze
Moja mala dama dzis wstala o 7,padla 15 minut temu i spi.
Sofijka robi papa oczywoscie nie zawszeale piatke przybija,mama to co chwile mowi,a najlepsze jest to jak udaje ze kaszle robi sie taka smieszna
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2016, 09:51
-
natalica06 wrote:Tak dziś jak Was poczytalam naszla mnie refleksja, że czasy się pozmienialy niekoniecznie na lepsze. Coraz więcej osób ma lekarzy za glupkow, chociaż skończyli studia, pracują ileś lat, odpowiadają za to co robią i widzi się ich face to face, a ślepo wierzą w to co "eksperci" piszą na blogach i w internecie, chociaż zupełnie nie są odpowiedzialni za to co piszą, nie mają żadnej udokumentowanej wiedzy ani nikt ich na żywo nie widział. Tak naprawdę to niewiadomo czy podająca się za matkę to przypadkiem nie facet, który w życiu dzieci nie miał, a ludzie komuś takiemu wierzą, podwazajac zdanie lekarza, który siedzi w przychodni od lat i w każdej chwili można do niego iść.
Bosze jak ja się cieszę że skończyły się te czasy kiedy lekarz traktowany był jak Bóg ,wyrocznia ....
Przychodzi do nas mnóstwo lekarzy i niestety nie jeden zachowuje się jak głupek i idiota, którego pyrania bądź wątpliwości rodzica nie interesują. Bo on wie najlepiej i tylko on ma rację.
Niestety sami sobie na taką opinię za pracowali, a czasy pozwalają nam pacjentom nie zgadzać się z taką olewa postawą.
Tak dla równowagi mam też cudownego pediatra i ginekologa. Skarb nie człowiek i lekarz☺
tysiaa93, Biedroneczka29, Mamusia_synusia lubią tę wiadomość
Córeczka lipiec 2007, synek luty 2009,
córeczka luty 2013, córeczka luty 2016
Moja Wielka Rodzina 2+4+kot -
E-ness tak, masz rację. Nie każdy lekarz powinien być wyrocznią, ale Natalica też ma trochę racji, no nie? Byle co jakaś mama napisze w necie i już przyjmować to za zdanie ważniejsze. Moja mama ma pracę gdzie obsługuje lekarzy z naszego, bądź co bądź małego miasteczka i często mówią, że argumentem matek teraz jest "bo w internecie pisało..."
Ja z lekarzami mam mało wspólnego, bo mój na szczęście chory nie był, ale jak taka mama musi latać co chwilę do lekarza to się można zrazić.
Po prostu chyba trzeba wypośrodkować.
Tysiaaaa i jeszcze Edi dawno nie było. Ciekawe jak jej brzuchol... -
kurde to mój nic świadomie nie robi po za darciem się
ani papa, ani żadnej innej rzeczy póki co to cmoka robi cały czas takie cmok językiem.
Dziewczyny zastanawiałam sie nad rzeczami typu lot, kolacja na platformie na wysokosci jak w rekalmie jaiegoś banku teraz ale to wszystko fajne w 2ke a my będziemy w 3gra też nie, bo dawniej owszem fajnie ale teraz mój wraca z pracy chwilke się pobawi z małym i idzie do siebie pracować bo robi doktorat oprócz zwykłej pracy i chcemy żeby go skończył przed drugim dzieckiem. Chyba mu kupię jazdę czołgiem albo monster truckiem.
17/2/2016 B
11/3/2018 I -
O, d84 ta jazda czołgiem fajny pomysł. Mojemu też by się spodobał, choć pewnie w czołgu by się ledwie zmieścił. On to marzy o locie samolotem... Może mu wykupię z Wrocławia do Warszawy
i zaraz potem pociągiem powrotnym do domu. Hahahahaha.
d84 lubi tę wiadomość
-
Sofijka, Florcia sto lat dziewczynki, zdrówka i duuużo radości
)
A mój dostał dobre piwsko, Lindorki okosowe bo uwielbia i różowe skarpety haha.
Co do lekarzy to ja miała świetnego ginekologa i zawsze się podśmiewał ze mnie bo szłam wyedukowana na każde spotkanie przez dr googla. Różni są lekarze ale trochę im współczuję bo nie mają teraz łatwo . Często ludzie wyczytają coś w necie, zrozumieją 5 przez 10 i się mądrzą na wizycie ( ja tak czasami robię).
Ja już trochę odpuściłam, męża kuzynka a Małgosi chrzestna jest pediatrą więć jak coś się dzieje, dzwonię do niej.
A na promo w Rossmanie nic nie kupię bo mam za dużo. Ewentulanie odżywkę do paznokci bo są w kiepskim stanie.
Wczoraj była u mnie cały dzień przyjaciółka. Super dzień spędziłyśmy. Shopping, spacer, współne gotowanie, bawiła się z Małą. Miło było.Wieczorem dojechał jej mąż i jeszcze sobie posiedzieliśmy. -
nick nieaktualnyByłam ją zważyć 7900
Czyli 300g w 2 tyg
Poszłam z nią po parku pojeździć.. i co i w pewnym momencie napad takiej histerii że ludzie nam z chodnika schodzili. Pędem do domu bo myślałam że głodna, a guzik przy cycku jeszcze bardziej wrzeszczałaWiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2016, 11:43
tysiaa93 lubi tę wiadomość
-
dziewczynki mam do dzisiaj wazny ten kupon na ali na 4 dolary przy zakupach za 20 - jak mam go wykorzystac? widze ze on jest ale nie wiem co wpisac bo sam mi nie wchodzi
czy to musza byc zakupy u jednego sprzedawcy?