Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jak zadzwoniłam przekazać mamie informacje ze jestem w ciąży to ze szczęścia płakałyśmy obie,tata tez wniebowzięty od razu mowil ze sie napije
teściowa rownież w siódmym niebie ,wszyscy przeszczęśliwi 
Moje samopoczucie wspaniałe zero jakichkolwiek dolegliwości oby juz tak zostało
brzuszek czasami zaboli
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2015, 09:27
miszkaaa, Doti87 lubią tę wiadomość
-
Biedroneczka29 wrote:Ja jak zadzwoniłam przekazać mamie informacje ze jestem w ciąży to ze szczęścia płakałyśmy obie,tata tez wniebowzięty od razu mowil ze sie napije
teściowa rownież w siódmym niebie ,wszyscy przeszczęśliwi 
Moje samopoczucie wspaniałe zero jakichkolwiek dolegliwości oby juz tak zostało
brzuszek czasami zaboli 
No to ja mam podobnie, czasem brzuch zaboli ale głównie pod koniec dnia pracy gdzie już mam dość po prostu i jestem mega zmęczona.
A rodzice jedni i drudzy rewelacja. Tak się cieszyli. Juz gadali ze dziadki wózek kupują.. A jak się czuje.. Zaczęli swirowac ze będą mieli wnuka hihihihi fajnie powiem Wam
-
Witajcie!
U nas wie narazie moja teściowa, a teść i moi rodzice dowiedzą sie po pierwszym badaniu. Jęzor mnie swędzi żeby wszystkim powiedzieć, ale chce miec pewność ze groszek jest i jest wszystko ok. Teściowa sie bardzo ucieszyła w sumie to sie sama domyśliła dlaczego zrezygnowałam z aerobiku.
Doti, biedroneczka jak milo ze wasze rodziny tak pozytywnie zareagowały.
Pianistka, szkoda ze twoja teściowa tak nieładnie sie zachowała, ale czasami po narodzinach dziecka babcie odmieniają się o 180 stopni.
U mnie tez jak narazie bezobjawowo. Chociaż moze wolałabym poczuć jakies mdłości wtedy czułabym ze jestem w ciąży
-
Witam się i ja
Już po urodzinach Męża, imprezka jak najbardziej udana
Szkoda, że jakoś o 21 siedziałam i ziewałam
Ale do 23:30 posiedzieliśmy i do domku
Objadłam się jak głupia, a dziś od rana znowu "głodzilla"
Widzę, że już trochę przytyłam, ale nie mogę dziecku odmawiać smakołyków, prawda?
Zaraz lecę budzić Męża, trzeba zjeść jakieś przyzwoite śniadanko 
Życzę Wam dziewczyny spokojnej i wyluzowanej niedzieli
-
nick nieaktualnynie chce się mądrzyć ale miałam identycznie, że o 4 nad ranem budziłam się z bólem brzucha który automatycznie mnie paraliżował, przechodził też po około 15 minutach, jak już udało mi się puścić bąka:) W moim przypadku to nic innego jak wzdęcia, miałam je od początku ciąży...brałam również nospę ale zwyczajnie pomógł espumisam. Jak wzięłam 2 tab. na noc i czasem jeszcze jedną tak o 4 to było lżej, potem przerzuciłam się na koper włoski i nie wiem czy to rozwiązało problem czy objaw zwyczajnie przeszło ale śpię do rana a jak się budzę to na spokojnie bez atrakcji...spróbuj koper włoski może rozwiąże problem:)Agnesia wrote:Mi lekarz właśnie nospe kazał brać trochę mi się wydaje że Może to być przez wzdęcia

-
Biedroneczka29 wrote:dziewczyny a ja dzis bylam sobie popatrzec w sklepie dzieciecym co maja i.....
Wróciłam zakochana!.Zakochana w białym owalnym łóżeczu z bialym baldachimem firmy Stokke
to była miłość.Milosc od pierwszego wejrzenia
ahhhh jakie cudoooo !!!!!! 
Też się w nim zakochałam tylko w tym ciemnym, jeszcze zanim nawet podjęliśmy starania...fajna opcja, że dokładając elementy służyć może długo...ale jak już się udało i zaczęłam czytać blogi to niestety nie ma dobrej opinii i z bólem serca trzeba się będzie chyba rozglądać za innym łóżeczkiem
-
nick nieaktualnyWszystko zrobię zeby nie brać tej nospy. Może być herbata z kopru włoskiego taka jak dla dzieci?Arizona_R wrote:nie chce się mądrzyć ale miałam identycznie, że o 4 nad ranem budziłam się z bólem brzucha który automatycznie mnie paraliżował, przechodził też po około 15 minutach, jak już udało mi się puścić bąka:) W moim przypadku to nic innego jak wzdęcia, miałam je od początku ciąży...brałam również nospę ale zwyczajnie pomógł espumisam. Jak wzięłam 2 tab. na noc i czasem jeszcze jedną tak o 4 to było lżej, potem przerzuciłam się na koper włoski i nie wiem czy to rozwiązało problem czy objaw zwyczajnie przeszło ale śpię do rana a jak się budzę to na spokojnie bez atrakcji...spróbuj koper włoski może rozwiąże problem:)
-
Miszkaaaa, moja teściowa ma już dwie wnuczki od swojej córki... Fakt, dla nich jest milsza ale i tak brakuje jej dużo do bycia czułą
Nawet mój mąż opowiadał że nigdy jego matka nawet nie przyszła powiedzieć "dobranoc", nigdy nie usłyszał od matki że go kocha... Zero okazywania uczuć w tamtej rodzinie... przeciwieństwo mojej.. Dlatego miałam trudne zadanie żeby nauczyć męża takiej normalności...
Mila920 i pasażer, i kieruję. Niestety w tej chwili mamy tylko jeden motocykl więc jak muszę gdzieś podjechać to jadę sama ale na wycieczki jeździmy razem
A jeśli mogę spytać, czym śmigacie? -
nick nieaktualnytak to ta...ja piłam tak ze 3 razy dziennie, głównie popołudniu i pod wieczór:)Agnesia wrote:Wszystko zrobię zeby nie brać tej nospy. Może być herbata z kopru włoskiego taka jak dla dzieci?
dawała efekt:) czasem wspomagałam się espumisanem go też można brać i zawsze to lepsze rozwiązanie niż nospa:) -
nick nieaktualny
-
Cześć kobietki:-) ja się właśnie obudziłam i chyba już wstanę bo aż plecy z leżenia mnie bolą

Mambella ja mam 6 lipca i tez chyba zeswiruje do tego czasu , ale narazie o tym staram się nie myśleć
Miłego dnia kochane
-
Ilka tez czytam opinie i narazie na jedną negatywna się natknęłam.
Ogólnie założyłam wątek o łóżeczkach może dolaczycie? Będzie łatwiej nam coś wybrać
Super ze u Was reakcja rodziców tez była objawiona szczęściem
Agnesia trzymam kciuki żeby boleści odpuścił
-
nick nieaktualnyja dosłownie od momentu zapłodnienia nieprzerwanie aż do dziś...od kilku dni już nie budzę się w nocy z bólem i rzadziej ten brzuch taki napompowany, wspomagałam się wyżej wymienionymi środkami i efekt był...myślę że obecnie zwyczajnie objaw ustępuje...koper początkowo słodziłam potem był smaczny i bez cukru:)Pianistka wrote:Co do bólu brzucha, to ja podobnie jak Arizona mam go z wzdęć i zaparć...
-
nick nieaktualny
-
U mnie to samo... już od początku... dzien w dzień...Arizona_R wrote:ja dosłownie od momentu zapłodnienia nieprzerwanie aż do dziś...od kilku dni już nie budzę się w nocy z bólem i rzadziej ten brzuch taki napompowany, wspomagałam się wyżej wymienionymi środkami i efekt był...myślę że obecnie zwyczajnie objaw ustępuje...koper początkowo słodziłam potem był smaczny i bez cukru:)
przez to mój brzuch jest wydęty jakbym była w 5 miesiącu... -
nick nieaktualnyMi zaparć oszczędzono bo zawsze ta kupa była rano ale co swoje tam zastękałam, żeby ruszyć te jelita:) Piłam bardzo dużo jak na siebie, w ogóle niemal same mokre rzeczy jadłam i może stąd brak zaparć...spróbujcie na zaparcia aktimelki (tańsza wersja w biedronce)...tam jest trochę tej mikroflory i działa wspomagająco:)
-
nick nieaktualnyPianistka wrote:U mnie to samo... już od początku... dzien w dzień...
przez to mój brzuch jest wydęty jakbym była w 5 miesiącu...
no niestety u mnie też tak wyglądało...wczoraj miałam jeszcze taką tradycyjna akcję, że brzuch jak w 5 mc:)...ale odkąd macica zrobiła się wyczuwalna to brzuszek trochę zszedł i nawet przypomina mój brzuch przed ciąży:)















