Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dlatego nie daje na parze ani sadzonego,nie ufam. Moj pies nawet rzyga po takim :)Tylko jajecznice daje, rowniez ze wzgledow bezpieczenstwa. Nigdy nie wiadomo:/ brusiu a je normalnie Synek? Pije? Nas po wymiotach (2x) polozyli do szpitala wiec ja bym raczej poszla do lekarA..
-
Mila920 wrote:
Jejku jejku ile ząbków szkoda ze za kazdego wrozka zebuszka nie przynosi hajsówdopiero jak wypadna
na "wróżkę zębuszkę"
Brusia Blanka też kilka razy zwymiotowała raz kaszką, raz rosołem, zwykle jak za dużo zje, a ja coś w międzyczasie robię i nie dopilnuję, że ma dość. Kiedyś jak szłam do lekarza, kiedy miała katar to mi zwymiotowała na kurtkę, pytałam lekarki czy coś z tym robić, to powiedziała, że jak się to powtórzy po kolejnych posiłkach przez cały dzień to dać elektrolity do picia i wtedy na drugi dzień do lekarza, że dzieci teraz się dużo wiercą, kręcą i takie pojedyncze przypadki, raz na jakiś czas mogą się zdarzać, więc nie denerwuj się tak mocno. Chyba, że przez cały dzień będzie wymiotował.
Ja daję jajko ugotowane na rzadko, tylko w takiej postaci Blanka zjada jajko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2016, 10:54
-
Maz jak został raz sam z nia w Domu to mu sie zarzygała ale twierdzi, ze chyba zjadła jakiegoś paprocha z podłogi i dzwonił do mamy kazała obserwować
Mila poczekaj dzien czy odpisze, bo u nich teraz noc, jakby co to bym starała sie o full refund bo poco komu zepsuty termometr?najwyzej se nie uda -
To jakie oni w tych Chinach robią termometry, ze zła temperaturę pokazują
Tusia ida wam ząbki jak burza, gratki
Gabrysia wczoraj mleko zwymiotowala ale się nie przejęłam za bardzo, bo każdemu się może zdarzyc. Chociaż nie wiem czy można to porównywać do jajek... Obserwuj i oby więcej juz nic się nie działo :*
Przyszły dzisiaj książeczki, będziemy miały co czytać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2016, 12:28
Tusiaa, vayn, Zosia_wop, dana222, gorgeous lubią tę wiadomość
-
Tysia - gdzie zamówiłas te ksiązeczki ? i pewnie maja cieką oprawe takie zwykłe kartkowe no nie?
za moich czasów jak byłam w podstawówce ksiązka - chory kotek miała taką oprawe i taki rysunekheheh
http://static.pokazywarka.pl/i/7051398/166610/img-20161104-123038546.jpg
Ja sie zastanawiam czy moje dziecko bedzie chciało słuchac bajekpróbowałam chorego kotka ale patrzył tylko na obrazki przez sekunde . Nawet nie zdarzyłam przeczytac tych paru zdań
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2016, 12:35
L, tysiaa93 lubią tę wiadomość
Kubuś
-
Z aros.pl nawet tu pisalam ze maja fajne wyprzedane
te duże książki maja kartonowa okładkę a w środku są normalne kartki. A te male książeczki są cale kartonowe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2016, 12:42
L lubi tę wiadomość
-
Jeloł!
Na mnie tez w paczkomacie czeka paczka z Arosanaprawdę tanio było:) kurde mierzylam dzisiaj ten śpiworek w kauflandzie i mi sie jakos nie podobał. Pomijając kolor to jakos jak rozepniesz na boki to takie płachty wiszą... czy w waszych dziewczyny sie całkiem odpina wierzch? Nie byłoby to bardziej funkcjonalne? Zwłaszcza jak sie zrobi za ciepło dzidzi?
-
nick nieaktualnyTysia poszalałaś
My też skorzystałyśmy z pięknego słońca - 3 godzinny spacer jak nigdy. Polka w końcu zaakceptowała rękawiczki, śpiworek też super sprawa. Wkładam ją do wózka tak jak po domu chodzi, także nadal spacerujemy w getrach i skarpetkach
tysiaa93 lubi tę wiadomość
-
Roberta wrote:Czy Was też strasznie denerwuje jak ktoś obcy w sklepie dotyka Wasze dziecko, daje "cześć"? Przecież te rączki z tymi zarazkami lądują potem w buzi
-
Byliśmy u lekarza. Mały cały czas ma stan podgoraczkowy mimo ibufenu. Na szczęście oaluchowo czysto. Gardło i uszka ok więc to od ząbków. Okazało się, że za mała dawka leku była. Ale bidulek dzis ledwo żyje. Jest taki osowialy i smutny. I totalnie bez sił
-
Po mleku jest ok. Jadł o 5;40 o 8;20 to jajko nieszczęsne i gdzieś o 13;30/14 mleko i ok dałam mu rumianku trochę do picia. Ale dodatkowo zrobił 3 kupy takie strasznie jasne wręcz białe jedna w sensie kupa stała i takiej wody trochę. teraz przysnal. Kupiłam elektrolit i smecte. Jak będzie dalej zobaczę. Co za durne pomysły mam. A jajko dobrze sciete wyszlo. Ja już nie wiem czy to od jajka czy od zębów czy co innego dolega. Przy tych zębach może być wszystko. A co lekarz to opinia. Ehh... Jak nie urok to... Czemu mi się to zawsze dzieje jak jestem gdzieś. Z drugiej strony lepiej tu niż jak byłabym sama z nim w domu.
-
tysiaa93 wrote:Z aros.pl nawet tu pisalam ze maja fajne wyprzedane
te duże książki maja kartonowa okładkę a w środku są normalne kartki. A te male książeczki są cale kartonowe
Tysia w księgarni internetowej Matras mają teraz super ceny.tysiaa93 lubi tę wiadomość
-
Tusiaa wrote:Tysia - gdzie zamówiłas te ksiązeczki ? i pewnie maja cieką oprawe takie zwykłe kartkowe no nie?
za moich czasów jak byłam w podstawówce ksiązka - chory kotek miała taką oprawe i taki rysunekheheh
http://static.pokazywarka.pl/i/7051398/166610/img-20161104-123038546.jpg
Ja sie zastanawiam czy moje dziecko bedzie chciało słuchac bajekpróbowałam chorego kotka ale patrzył tylko na obrazki przez sekunde . Nawet nie zdarzyłam przeczytac tych paru zdań
Ja po starszej córce mam takie książeczki nawet tę samą o chorym kotkuale forore robi książeczka ze zwierzakami na wsi. Tesciu mój ma kury i Ada często z nim przez okno podgląda kuraki a jeszcze koty takie dwa małe i pies sąsiada za siatką. Jak książeczkę widzi to paluszkiem kury i kota, psa pokazuje no fajnie już tak. Tak w ogóle to wydaje mi się dużo bardziej kumata niż jeszcze tydzień temu
tusia ale co do słuchania to jeszcze maluszki i raczej nie interesuje ich treść. Ale warto czytać pomimo to u mnie starsza córka uwielbiala jak jej czytałam na dobranoc. I szczerze dla starszych dzieciaczkow polecam serię Martynki super książki.