Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój Księciunio jak zwykle z nocy wstał z nową umiejętnością. Usiadł na łożku zrobił dziubek i przez 10 min. cmokał buziaki. Uśmialiśmy się po pachy. Ale byłam w szoku. No pękam z dumy
Lexi150, Tusiaa, natalica06, tysiaa93, dana222, Zosia_wop, Biedroneczka29 lubią tę wiadomość
-
Sto lat dla wczorajszych i dzisiejszych solenizantów!
Czy Wy posiadacie w domu kojce? Takie drewniane duże elementy które składa się w okrąg albo kwadrat? Oraz bramki zabezpieczające gdzie kupowałyscie? I jeszcze zabezpieczenia do szafek, te z baby ono się odklejają...
Dziś przewrócił na siebie bujak, lekkie to nie jest. Muszę w końcu go ujarzmić tymi sprzętamitysiaa93 lubi tę wiadomość
-
My wczoraj w końcu rozłożyliśmy łózeczko turystyczne i tam wsadzam teraz Małego jak chcę żeby przez chwilę był "bezpieczny". Oczywiście spał z nami ale dziś się zaparłam i uśpiłam go w łóżeczku w ciągu dnia. Trochę to trwało ale mam zamiar próbować
Co do bramek to my nie potrzebujemy ale u mnie w domu jak bratanica była mała to zamówili u sąsiada stolarza bramkę i na górze zamontowali zasuwę i są już na stałe. Taką kupną bramkę to Młoda raz dwa rozpracowała.
Kojce można też kupić materiałowe. Coś a'la łóżeczko turystyczne tyle że większe.
Na zabezpieczenia czekam. Zamówiłam na ali. Ale Młody nie interesuje się ani szufladami ani szafkami więc póki co niepotrzebne. Za to uwielbia się teraz podnosić więc wszystko co może na niego spaść staram się usuwać z pola rażenia -
My mamy łóżeczko turystyczne jako kojec. Jest super.
Szuflady już zabezpieczyłam bo fajnie się je otwiera i podciąga na nichFaktycznie te naklejane z babyono albo się trzymają dobrze albo wcale, więc Małżon stwierdził, że w tych szufladach najbardziej "strategicznych" chyba odkręcimy rączki
bo Księciunio ma sporą siłę, więc docelowo te zabezpieczenia i tak rozwali
-
Dziękujemy cioteczki za życzenia :*
Kojca ani łóżeczka turystycznego nie mam, po prostu zamykamy drzwi i tyle. A zabezpieczenia mam tylko przy biurku bo mam sporo potrzebnych rzeczy. Szafek w kuchni nie otwiera a w pokoju jej pozwalam bo są tam tylko ubrania. Otworzy, spojrzy, wyrzuci ze dwie rzeczy i daje sobie spokójSzafki otwiera a o szufladach chyba zapomniała
Bramkę na schody zrobił mój tata bo jest stolarzem. Ale i tak jakoś żadnym bramkom nie ufam i wolę zamykać drzwi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2016, 14:02
-
No to ja mam kijowo, bo raz że dekodery są w szafce ale takiej otwartej, mam schody na górę i do piwnicy ode mnie z salonu także teges... Jak patrzyłam ze 1 bramka to ponad 100 zł to się złamałam.
A słuchajcie odnośnie kurtek. Kupiłam zimową ale z takiego materiału w jodełkę jak dorośli noszą, taki płaszczyk niby. I jak jest w tym w foteliku to ręce na baczność do przoduczy jak macie kurtki takie pikowane czy coś to one lepiej się układają? Czy też jak zombie w samochodzie? Uprzedzam pytanie - czasem muszę go wieść w kurtce bo jak pogoda zła to nie będę go na dworze ubierać na tempa
-
Lexi150 wrote:Vayn dobra kobieto gdzie jesteś?
Mam pytanie. Pola miała taką wysypkę po temperaturze długo? Bo u nas drugi dzień a brzuszek wygląda tragicznie. No i nie pamiętam dawałaś coś na to?
Lexi a to wy chyba trzydniowke macie. Moja starsza córka miała tylko tak delikatnie ją wysypało. Jutro powinno być lepiej, nie smaruj niczym samo zniknie.