Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Jestem gdzieś w górach, tu nawet nie ma gdzie wysiąść!
Poszłam do toalety na siusiu i zobaczyłam że papier jest pomarańczowy/różowy... Ale włożyłam palec żeby sprawdzić czy w środku nie ma krwotoku i w środku nie było żadnych skrzepów ani nic...
wsadziłam 3 tabletki luteiny i muszę dojechać do rodziców i zobaczę... Jeśli ustanie to dobrze, jeśli nie to szpital...
Ale kilka godzin temu widziałam serce...
Tak sobie myślę... to jest 8 tydzień... Gdybym nie była w ciąży to w tych dniach powinnam mieć @...
-
Moja ciąża też jest młodsza niż wynika z ostatniej miesiączki. Za 3 tyg zobaczysz już serducho i małego człowieczka, wytrzymasztomania2806 wrote:Hej ja juz po wizycie. Ciąża 5t5w więc troszkę mlodsza. Serca nie było widać. Założył mi kartkę ciąży dostałam listę badań do zrobienia. Następną wizyta 13 lipca za 3 tygodnie!!!!!
♥Gabrysia♥
-
Myślałam, że dopochwowe. Może ta krew przez to, że tyle godzin siedzisz w miejscu, męcząca podróż i w ogóle. Jak dojedziesz do rodziców i nie przestaniesz krwawić to podjedź do szpitala.Pianistka wrote:Ale ja miałam badanie przez brzuch...
♥Gabrysia♥
-
tomania2806 wrote:Hej ja juz po wizycie. Ciąża 5t5w więc troszkę mlodsza. Serca nie było widać. Założył mi kartkę ciąży dostałam listę badań do zrobienia. Następną wizyta 13 lipca za 3 tygodnie!!!!!
Czyli na tym etapie jest jak ma być Gratulacje!
Nelly 10.2008, Nicol 05.2010,
Marcel 01.2013, Kaya 09.2014 29tc [*]
-
Kurde, jeszcze dzisiaj połozna mówiła że wszystko jest super... serce biło jeszcze 12 godzin temu...
Może to przez nerwy? dużo emocji dziś było... tylko dlaczego do cholery jest na czerwono a nie brąz?!
Raz w sumie tak było że przy podcieraniu papier był różowy i było ok już rano
Najgorsze jest to, że to jest norwegia... Pojadę do szpitala i jeśli nie upłynął 12 tydzień to mnie wypiszą i każą leżeć...
-
nick nieaktualny
-
wcześniej miałam zabrązowiony śluz albo wręcz takie grudki lepkie z beżowego śluzu... teraz przy podcieraniu papier był zabarwiony... nie było krwi żywoczerwonej ani skrzepów...Skierka wrote:Pianistko, a czy to plamienie się różni od innych które miałaś? Może faktycznie to ten termin @ tutaj miesza.
-
nick nieaktualny
-
Pianistka wrote:wcześniej miałam zabrązowiony śluz albo wręcz takie grudki lepkie z beżowego śluzu... teraz przy podcieraniu papier był zabarwiony... nie było krwi żywoczerwonej ani skrzepów...
Pozostaje wierzyć, że to nic groźnego. Czytam,że kobiety w ciąży też plamią na różowo i nie oznacza to nic złego. Obserwuj i czekaj....ja trzymam kciuki
Nelly 10.2008, Nicol 05.2010,
Marcel 01.2013, Kaya 09.2014 29tc [*]
-
Pianistka wrote:Jestem gdzieś w górach, tu nawet nie ma gdzie wysiąść!
Poszłam do toalety na siusiu i zobaczyłam że papier jest pomarańczowy/różowy... Ale włożyłam palec żeby sprawdzić czy w środku nie ma krwotoku i w środku nie było żadnych skrzepów ani nic...
wsadziłam 3 tabletki luteiny i muszę dojechać do rodziców i zobaczę... Jeśli ustanie to dobrze, jeśli nie to szpital...
Ale kilka godzin temu widziałam serce...
Tak sobie myślę... to jest 8 tydzień... Gdybym nie była w ciąży to w tych dniach powinnam mieć @...
Kochana przez 2-3 cykle w terminie @ mogą być plamienia, spokojnie :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2015, 22:54
-
nick nieaktualnyPianistka trzymam kciuki z calych sil zeby bylo wszystko dobrze... Moze to tylko plamienie w okresie spodziewanej @ tak sie podobno zdarza i moze byc rozowe plamienie jak pozniej ustanie badz bedzie brazowe znaczy ze juz stara krew i ustaje... oby nic złego!
-
No i chyba już się okazało... poszłam do toalety... na papierze ZERO krwi, w pochwie ZERO krwi... nie wiem co to było...
Ale jestem wkurwiona... niesamowicie!
Nie wiem co mi się pojebało w glowie że muszę wysiąść z pociągu o 23 30 żeby mieć przesiadkę... patrzę na bilet a tam 22 50
!!!!! ja już w panice że wyląduję w oslo, pytam się dziadka siedzącego obok czy minęliśmy Drammen... on mówi że nie... i takim oto cudem wylądowałam w Drammen o mojej 23 30... tylko że pociąg do rodziców spieprzył o 23 15...
Zadzwoniłam do ojca że przyjadę rano... Ale mój tatuś jak to mój tatuś... wsiadł w samochód i jedzie ratować niezdarną córkę...
Na dodatek wzięłam felerną ładowarkę do telefonu która nie działa...
wprost CUDOWNIE!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2015, 23:44
-
nick nieaktualny
