Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Nie wiem co to było
kolejny fałszywy alarm... ale oczywiście Paula panikara już miała przed oczami jak dziecko umiera ^^
Po prostu tak mam... pewnie od siedzenia 10 godzin na dupie... szyjka przekrwiona i może dlatego...
Raczej nie było to groźne skoro już się skończyło... bólu brzucha nie ma i nie było...
tzn jest, żołądek mi ściska z głodu...
-
Pianistka cieszę się, że to było tylko chwilowe. Współczuje stresu z tym związanego. Mam nadzieję, że tata uratował i dotarłaś bezpiecznie do rodziców :*
A i dziękuje za link do tabelki, ogarnę to dziś z pracy zapewne, to i suwaczek.
Ja jak można zauważyć znów miałam wczesną pobudkę
specjalnie się wczoraj później spać położyłam z nadzieją, że pospię do budzika. No coś mnie trafi chyba.
Wczorajszy wieczór spędziłam na Skype z rodzicami (nie da się z nimi krócej niż 1-1,5h gadać - po prostu nie możliwe), a potem film z moim K, więc nadrabiałam teraz wasze wpisy.
Co do muzyki to mozna powiedzieć, że slucham większości, czyli tego co mi w ucho wpadnie. Mam parę swoich ulubieńców, ale jakoś teraz mi nic konkretnego nie przychodzi do głowy.
Trzymam kicuki za wizyty dzisiejsze! I odliczam dni do swojej, jeszcze 10
-
nick nieaktualny
-
No to ja notorycznie pobudkę mam o 4-4:30 i to nie tak, że zrywam się na równe nogi, tylko leże i próbuje bezskutecznie znów zasnąć. Bezsenność poranna to był chyba mój pierwszy objaw, bo to już trzeci tydzień leci takich pobudek i zaczynam odczuwać powoli negatywne skutki tego

Miłego dnia wszystkim
-
nick nieaktualny
-
Agnesia wrote:Jest fajny sposób na zaśnięciem. Profesor psychologii nam pokazała pozasypialysmy jej na zajęciach w ciągu dnia. Później opiszę albo znajdę opis sposobu
id lat gdy cierpię na bezsennosc to go używam 
Agnesia czekam z niecierpliwością, na pewno spróbuje. Bo zaczynam się coraz mniej zdatna do życia robić. Pierwsze 2 tygodnie się jakoś trzymałam, ale dziś ledwo siedzę, a to dopiero 7 jest i jeszcze cały dzień przede mną.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2015, 07:05
-
nick nieaktualnyJa jak wczoraj spalam do 11 tak dzis juz nie spie od godziny chyba stres wzial gore zwlaszcza ze jak sie kladlam spac to mialam takie ciagnace bole brzucha przez ta biegunkje... i teraz tez mam takie jakby wzdymajace czy cos... mam nadzieje ze to nic groznego i mimo wszystko wizyta przebiegnie pomyslnie a lekarz cos na to zaradzi...
-
Ufff, cieszę się, że już jest dobrze. Oby się więcej nie powtórzyło.
Ja zasypiam na siedząco, mój organizm sobie chyba ze mnie jaja robi i jak spać może to ma to gdzieś, a jak nie może to dajcie mi tylko kawałek blatu do podparcia się i mnie nie ma. W ogóle jakaś dziś poddenerwowana jestem od rana, nie mam pojęcia dlaczego.















