Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja bym noże attipasy założyła na ciepły suchy dzien, bo to jak skarpetka w zasadzie. W deichnanie widziałam elefanty zimowe - niebo, a ziemia vs te z zary, czy ccc podeszwa sie zgina w dobrym miejscu, mięciutka no boskie, ale co 180zl.
Lexi no powiem Ci, ze bedziesz miała wyzwanie z brzuszkiem i Igusiem, szczególnie ze lato idzie bedzie chciał na dwor. Kolezanka co ma rok starsza dziewczynkę z lutego rodzi w połowie kwietnia i jak mowila, ze spoko da radę, tak w tej drugiej ciazy sie czuje kiepsko, ze musiała odpocząć i mała chodzi do takiego punktu zabaw na cały dzien, bo nie jest w stanie wydolić
A co do Lidla, to zawsze te największe rozmiaru zostają, rzucają sie zawsze na te małe. Kupiłam te spodenki, ale jakość materiału jakos nie zachwyca, w zasadzie co chcieć za 9zl, zobaczymy po praniu. -
D chyba lepsze by były sandałki na rzepy. Bo wiesz 24 stopnie to w cieniu, a dodaj słońce to może piec w nóżkę ta guma + skarpeta od góry
Wiem, niektóre powiedzą, że odpust, ale gdybym miała córcię to bym jej takie kupiła http://allegro.pl/hello-kitty-adidasy-buty-swiecace-led-roz-21-13-5-i6386719015.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2017, 21:40
-
ja jakbym zapraszała to bym pisała , że z dzieckiem, z rodzina czy cos podobnego
Bo z drugiej strony jak sie nie ma gdzie dziecka zostawic to lipa a wiem ze sa i tacy ludzie którzy nie chca dzieci na weselu :p nawet jakby mnie ktos zaprosził i napisał ze zaprasza mnie i męza to i tak bym zabrała dziecko
Mamusia fajne buciki. Mi sie podobaja ale ja jakos nie moge zdzierzyc tego hello kity nie podoba mi sie ten kocurWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2017, 22:17
tysiaa93 lubi tę wiadomość
Kubuś
-
Mamusiu buty z Ali tez kupie jak juz bedzie dobrze chodzić moze na drugielato taki bajer bedzie online bedzie chciała, bo słuchajcie rok starsza corka koleżanki o której pisałam juz sama sobie wybiera ubranka i jak sie uprze to koniec, szła lepić bałwana w tiulach
A co do świecących butów...w swieta poszliśmy ma spacer wieczorem i patrzymy wychodzi chłopak w takich butach - pewnie pod choinkę dostał młody, ale taki duży był i miał duże stopy no i wygladalo to troche komicznietysiaa93 lubi tę wiadomość
-
Tysia nas zapraszali samych (na zaproszeniu), ale zadzwoniłam i powiedziałam ze nie mamy co zrobic z małą i czy moze tez przyjść. Takie maluchy jeszcze krzesła nie maja, a nawet jakby to i tak są za darmo, wiec to raczej nie jest problem chyba
tysiaa93, Lexi150 lubią tę wiadomość
-
Tysia może też być dlatego że jak wesela wyjazdowe a wiedzą że ktoś z dzieckiem albo nawet jak blisko mają że czują się zobowiązani do noclegu a to wiadomo koszty. Też bym czuła się urazona.
Tusia a u nas arka strzał wczoraj dostał bawił się sam godzinę powyjmowal zwierzaki z góry pod pokład je powciskal i tak wyjmowal i wkladal w kółko.
Ja popralam wszystko i poprasowam 3 h dziś prasowalam babeczki zrobiłam, gyrosa zrobiłam i zaoralam się dziś sił nie mam.
tysiaa93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTysia jak dla mnie oczywiste, że dziecko jest zaproszone. My jak wypisywaliśmy zaproszenia to też tylko dorosłych imiennie, a takich 16+ dawaliśmy osobne zaproszenia z osobami towarzyszącymi.
Chociaż ja bym zapytała, moja kuzynka dostała zaproszenie i też nie było dziecka wypisanego. Zadzwonili a tam zonk bo usłyszeli że żadne dziecko nie jest mile widziane bo z dziećmi to nie jest zabawa. Także ładnie podziękowali za zaproszenie i na wesele nie poszli.
Świecącw buty są fajne, miałam takie bajeranckie w podstawówce. Wszyscy na osiedlu mi zazdrościli hahaMamusia_synusia, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
A ja wam powiem tak to widzę. Rodziców z dzieckiem niepełnoletnim zaprasza się zawsze razem. Jeśli nie to znaczy ze nie chce się tego dziecka. Ja uważam to za brak szacunku i bym w życiu nie poszła na taka imprezę. Nie mówię tylko teraz bo mam dziecko, ale z poprzednich lat mojego życia. Rodzina to rodzina - ktoś nie chce mojego dziecka to nie chce mnie.Jak pisze bez dzieci to chce bez dzieci. A jak są dzieci i nawet pełnoletnie to wymienić przy rodzicach nie jest faux pas jeśli nie maja swoich ustatkowanych rodzin.
tysiaa93 lubi tę wiadomość
-
Ja myślę że to czy ktoś chce iść z dzieckiem czy nie to raczej do rodzica powinien należeć wybór. Ja jeśli bym takie zaproszenie dostała z nakazem nie zabierania dziecka tez bym nie poszła. Nawet jakby to był mi ktoś bliski!
Ja jestem za tym aby dziecko bylo w kościele no i tak z godzinie bądź dwie na sali. Bo to faktycznie słaba zabawa z dzieckiem. Jak ma się opiekuna do dzieciaka to super
My w tym roku mamy 4 wesela i nikt nam nie mówił ze impreza bez dzoeciowatysiaa93 lubi tę wiadomość
-
Może źle to ujęłam. Na zaproszeniu nie było napisane, że bez dziecka tylko był wymieniony Jacek z osobą towarzyszącą. To już inna sprawa, że jak jest się z kimś długo to powinna być druga osoba wymieniona z nazwiska a nie tak o. Ale narzeczony mojej przyjaciółki dostał identyczne zaproszenie. Są ze sobą długo a sytuacja identyczna jak u nas.
Wiadomo, że nie brałabym Gabrysi na całe wesele tylko właśnie do kościoła i trochę na salę. Dla mnie to żaden bliski tylko Jacka kumpel. Raczej jestem bezpośrednia wiec jak tego kumpla spotkam zapytam wprost. Mój błąd, że nie otworzyłam zaproszenia jak u nas był, to bym zapytała od razu i się teraz tym nie gryzła Wygadałam się! Już mi lepiejMoniaa lubi tę wiadomość
-
No to Tysia o to mi chodzi. A jeszcze ty nie masz choćby imienia? To co on cię zamieni za miesiąc na inną? Macie razem dziecko. Nie jesteście nastolatkami ze co miesiąc z kimś innym. My ostatnio dostaliśmy zaproszenie ma ślub od rodziny niemeza i ja byłam dodana z imienia i nazwiska a nie znam młodych w ogóle bo to jego rodzina i to jakaś dalsza..
-
Oj,no to ja mam w tej kwestii odmienne zdanie,bo ja takiego malucha a juz zwlaszcza o tej porze roku nie bralabym do kosciola. Co do zapraszania-my nie jestesmy malzenstwem,zawsze oboje imiennie jestesmy zapraszani- Olga i Norbert z dziećmi (tak bylo w pazdzierniku) aczkolwiek jestem w stanie zrozumiec daaaaleka rodzine ktorej trudno dotrzec do nazwiska partnerki czyjegos dalekiego kuzynostwa,ale jak to bliska rodzina i tak robia to dla mnir to takie podkreslenie jakim to jestes nikim jako partnerka. A moja siostra kiedys Julce dala osobne zaproszenie by czula sie wazna(Jagody wtedy nie bylo)
Tylko ja nie spie?
Aaaaa...ja odkad jest Jagoda postanowilam pewne rzeczy zagryzc zeby i zrobic- chrzest, kolenda. Nigdy nie wpuszczalam ksiezza ale jak teraz widze podejscie Julki do kosciola/ komunii to tez przegiecie w druga strone,wiec Jagodzie zamierzam pokazac co trzeba,a wyboru sama dokona. Ja jestem czliwiekiem malej wiary. -
Jakby na zaproszeniu nie było dziecka to bym dopytała, bo rzeczywiście niektórzy nie życzą sabie dzieci na weselu. Ja zapraszałam z dziećmi i większość odwiozła dzieci pod wieczór.
Ojaaa Tysia ale ze Cie nie dopisali z nazwiska, ochhh daj za to stówę mniej do kopertyMamusia_synusia lubi tę wiadomość