Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
D wygrałaś dzisiejsze rozdanie z tą opowieścią o darciu się na sra-ptaka Ostra z ciebie babeczka
Co i rusz lepsze opowieści o tych weselach Ja miałam zaproszenie na wesele na Dominikanie i razem z zaproszeniem (mailowym) dostałam cennik hotelu, w którym miał się odbywać. Może nie przypał, ale kolejny "światowy" styl weselny.d84 lubi tę wiadomość
-
Baga ale z zaproszeniem dostałaś bilet i pokój czy za to już samemu trza było? Chyba nie mieli zbyt wielu gości
D you made my day... buahaha
Ale nie fajne wyszlo na waszym weselu. Niektórzy rodzice zapominają ze jak sie dziecko bierze ze sobą to trzeba się nim zająć...d84 lubi tę wiadomość
-
D ożesz kurde wiem, że sytuacja mało śmieszna, ale jak to sobie wyobraziłam to padłam
Biedronka a chodzi ci o pampersy czy po prostu o pieluchy? Bo w Lidlu przy zakupie dwóch opakowań Tojoursów są po 20 zł. Ja bardzo lubię te pieluszki
Ja mam cyfrowy polsat i chyba też nie mam tego kanału baby first tv
Z przyjaciółką nagadałyśmy się dzisiaj za wszystkie czasy, koledze też się oberwało hahaha, normalnie ciśnienie ze mnie zeszło Teraz Jacek pojechał z Gabrysią do babek, mam wolny wieczór, aż nie wiem co z tym zrobić -
nick nieaktualny
-
Lexi No właśnie wszystko na swój koszt i jeszcze z pusta ręką na wesele tez nie pójdziesz. Z rodziny mieli tylko rodzeństwo i rodziców reszta znajomi, ale od razu mówię ze oni nie mieszkają w Polsce i nie zarabiają w zlotowkach to im taniej w tamte rejony chyba
-
D co do wesele jestem podobnego zdania ja Ty ja na swój slub zaprosiłam dzieci kuzynki bo przylecieli na moj slub z Ameryki to chyba nie wypadało zaprosić tylko kuzynkę z mezem,troche z daleka przylecieli rownież dzieci cioci z Włoch tez nie wypadało nie zaprosić.No i kuzynka zapytała czy moze zabrać ze sobą syna to sie zgodziliśmy.Ogolnie moje zdanie jest takie ze wesele to nie dla dzieci tylko dla dorosłych.Moze jestem inna ale drażnią mnie dzieci na weselach drą sie krzyczą piszczą itp a byłam na poprawinach takich ze dzieci z parkietu urządzili sobie boisko i grali w pilke takze No tego !!!
d84 lubi tę wiadomość
-
Moja siostra cioteczna mieszka w belgii i slub zorganizowali w polowie drogi od nas i od nich mniej wiecej-w karpaczu w swiatyni wang. Gosci bylo malo,bo ze 30 osob,tylko najblizsi i wszystkim,bez wyjatku zapewnili tygodniowy pobyt w hotelu wraz z wyzywieniem. Czas wolny to ju sobie kazdy sam organizowal. Dodam ze bylo to w swieta bozego narodzenia 3 lata temu wiec w sezonie. Bylo super.
-
Ka w sumie jestem podobnego zdania co Ty Biedronko. Czasem jest mus,ale uwazam ze jak ktos dzieciaki moze zostawic z rodzicami to chyba lepiej. A juz w ogole jestem przeciwniczka zabierania takich malenstw..w ten huk orkiestry,w te obce buzie ciotek z ktorych kazda chce pomacac,pocalowac.. No i umeczy sie ten dzieciak.. Nie wiem jak Wasze dzieci ale moja nadal za obcymi mie przepada,owszem oswaja sie po jakims czasie ale gdziec po godzinie,poltorej. A juz zwlaszcza w obcym miejscu. Poplakuje,nie chce zejscz rak. Za to bacznie obserwuje panow w okularach,pan sie nie boja raczej. Dzis my z Jagoda wrocilysmy juz z parapetowy Lubego znajonych. Luby wrocil,sama mu nawet zaproponowalam bo caaala jego ekipa z liceum. Ale pompa-chata za prawie milion,zarcia fulll taki,niejedno wesele by sie zawstydzilo,i kuuuupa ludzi... Samych dzieci bylo bez kitu ze 20 sztuk!!! No fajnie bylo ale dla nas dzien konczy sie konsekwentnie o 19:) przyjdzie czas i dla mnie na imprezy,na razie bez zalu zegnam sie o 19:)
-
nick nieaktualnyEh Lexi zdrówka, to jakiś dramat z tymi chorobami...
Ja uwielbiam dzieciaczki na weselach, nie mogę się doczekać aż ktoś z bliskiej rodziny będzie vrać ślub. Pewnie Polucha jako dróżka pójdzie z płatkami kwiatów u mnie szedł brat z obrączkami 12 letni z kuzynką 10 letnią
No ale dzieci to też do jakiejś godziny, bo poźniej to paskudzą
Tuli to taki etap, mam koleżanki które mają dzieci ze stycznia i jest masakra. Znaczy w sumie to dobrze, że tak reagują na obcych. -
Bez wątpienia wesele do późna nie jest dla dzieci. A czy komuś przeszkadzają czy nie to już kwestia indywidualna. Mi akurat nie. Komuś tak. Jedno pozostaje bez wątpienia dla mnie jesteśmy rodziną to zapraszani są wszyscy a ja decyduje czy moje dziecko pójdzie czy nie. Pomijając kwestie imienne przy wypisywaniu zaproszeń. Bo to siara nie zaprosić czyjegoś stałego partnera.
Serio Wam dzieci przeszkadzają na weselach? Nawet własne? Bo może to tylko kwestia tego, że cudze. Cudze często wkurzająWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2017, 23:20
-
Mi dzieci nie przeszkadzają na weselach jedynkę np by mnie wkurzylo jakbyśmy dostali zaproszenie z dzieckiem a Nie byłoby miejsca dla niego do siedziedzenia. Mówię tu o wieku np 4 lat i więcej nie wyobrazamsobke z takim bykiem siedzieć na jednym krzeselku
Też myślę że dziecko powinno być do jakiejś godziny a później je oddać jak jest możliwość dziadkom albo innej zalatwionej opiekunce
A jakby mi ktoś powiedział że mam załatwić na weselu nianie / opiekunkę do dziecka to bym wysmialaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2017, 23:31
Kubuś
-
Baga mi moje własne nie przeszkadza,przeszkadzają mi dziecko ktore nie potrafią sie zachować ,wiadomo ze nie mam ty na myśli małych dzieci ale takie co rozumieją juz doskonale co sie do nich mowi.
Tusia ja byłam z Sofijka na weselu i nikomu jej nie oddawałam spała u gory w pokoju i widziałam ja przez nianie z kamera.