Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dla mnie ten spot to taka głupota ze hej. jak można rozdmuchiwać takie rzeczy? przeciez to jest indywidualna sprawa każdej kobiety czy i kiedy chce zostać matką.
Mnie osobiście strasznie on wkurzył, bo to że ja zostanę matką w wieku 34 a nawet już prawie 35 lat nie jest wynikiem tych bzdur o których oni piszą tylko kilkuletniej walki z niepłodnością. Ale u nas problem niepłodności jest bardzo bagatelizowany, a mnie to wkurza, bo tacy ludzie pozostawieni są sami sobie, a przecież to choroba, na dodatek jak dla mnie choroba cywilizacyjna. JAk mi ktoś powie, ze mam dziecko późno bo kariera, wygoda alb jeszcze inne farmazony to przywalę normalnie bo nie wytrzymam. -
Miszkaa wpisz ta frazę w wyszukiwarkę, wyskoczy Ci. Swego czasu było wielkie halo, środowiska feministyczne sie rozpaliły do czerwoności, w internecie jak zwykle to wyśmiano, a generalnie chodzi o to zeby nie odkladac macierzyństwa na pózniej, bo moze byc za późno.Taru
https://www.maluchy.pl/ci-71245.png -
Mnie osobiście nie uraził, dotyczył odkładania decyzji na pózniej, a nie kwestii niepłodności. Każda kobieta decyduje o sobie, czy chce, czy nie chce mieć dzieci i kiedy chce je mieć. Jednakże przychodzą takie momenty w życiu, ze każdy z nas będzie robił sobie taki rachunek sumienia co wyszło a co nie, jedna stwierdzi ze żałuje, druga stwierdzi ze nie żałuje. Czy warto o ten spot rozpoczynać wojnę, myśle ze nie. Osobiście mi podobała sie kampania zwracająca uwagę na rodzenie po ludzku (szacunek dla rodzących) w polskich szpitalach.Taru
https://www.maluchy.pl/ci-71245.png -
Iriss wrote:Ja za wszystkie badania zapłaciłam 180zł, za test pappa+usg płacę 370zł lelewela Ty masz rozumiem później juz usg wliczone?
Ja widziałam ten spot, uważam że to indywidualna sprawa każdego, kiedy decyduje się na dziecko. Mogli zrobić spot "zdążyłam skończyć studia i nie dostać dobrej pracy w tym kierunku, w jakiejkolwiek pracy udało mi się osiągnąć najniższą krajową, udało mi się kupić mieszkanie na kredyt, który spłacę za 30 lat, chciałam być matką, ale bałam się ze względów finansowych" o to pasuje do młodych polek...
Sorry za ten sarkazm
Ja mam 32 lata i bolały mnie uwagi, że robię się stara, kij w oko wszystkim, chcieliśmy mieć dziecko kiedy będziemy gotowi i mieli jakąś stabilna sytuację, a nie spełniać oczekiwania innych, i tak się stało
Zgadzam się z tobą w 100%
a co do badań za usg (które mam 22.07) zapłacę oddzelnie. Wogóle 22.07 u jednego lekarza mam usg genetyczne a potem wizytę ciążową u innego lekarza, w tej samej przychodni, więc pewnie za wszystko sobie policzą oddzielnie
-
Gdyby w Polsce były lepsze warunki do wychowywania dzieci (między innymi pieniężne) to wiele kobiet by nie zwlekalo z decyzją o dziecku. A jak kobieta ma przypuśćmy te 30 lat, nie znalazła jeszcze odpowiedniego partnera to ma sobie zrobić to dziecko z byle kim, żeby tylko ludzie nie gadali ze jest "za stara na dziecko"? Dla mnie ten spot jest durny, uogolniony i tyleTaru wrote:Dziewczyny, a jak sie zapatrujecie na ten spot reklamowy o macierzyństwie, "nie zdążyłam zostać mama...". Obrażacie sie?
-
Hej dziewczyny!

Życze Wam dobrego dnia - mój się zaczal bardzo dobrze. Przede wszystkim powiedziałam szefowej i przyjela to zaskakująco dobrze i pogodnie wiec wielki kamien z serca i od razu czuje się wyluzowana co na pewno jest dobre dla dzidziusia
Po drugie już 3 dzień mam czyściutko na wkladce bez brudzenia ani niczego innego i mam wielka nadzieje ze tak zostanie. A wczoraj miałam pierwszy aktywny dzień od powrotu ze szpitala, dużo chodziłam i na szczęście nic przynajmniej od razu się nie stało
Tez mam już maly brzuszek, tzn rano jest maly ale widoczny a pod wieczor to napompowany niestety ale to zależy co zjem
Wczoraj dostałam pierwszej mega zachcianki na BARSZCZ CZERWONY Z USZKAMI i mój kochany zabral mnie od razu do restauracji i sobie zjadłam
Ah chciałabym żeby u nas wszystkich już nie było zadnych plamień zebysmy mogly w 100% cieszyc się naszym stanem i promieniować pogoda ducha
Taru lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny nie zaglądałam bo było mi ciężko. Wypisałam się po tygodniu leżenia w szpitalu w mojej miejscowości gdzie zostałam praktycznie bez opieki.plamienie zmieniło się w krwawienie a oni mi mówili że wszystko super.Pojechałam do mojego lekarza do szpitala 120km ode mnie o od razu zrobili mi zabieg.Tydzień leżałam w szpitalu z martwym dzieciatkiem a oni mi wmawiali ze mam walczyć o ciaze (?).po zabiegu od razu do domu.Czuje się bardzo dobrze psychicznie ale fizycznie średnio. Wiem ze duzo z Was też jest po przejściach wiec trzymam za wszystkie Was kciuki a Wy proszę za mnie,bo nie zamierzam odpuścić i chce zostać 2 raz mama.

-
Nie ma co sie przejmować gadaniem, ja mam 2 starsze siostry, obydwie juz po 2 dzieci urodziły. Szczęśliwe zadowolone i ok, ja nie czułam parcia zostawać wcześniej mama bo nie trafiłam na odpowiedniego faceta. Liczyłam sie z tym, ze moge w ogóle nie byc matka, bo nie puściłabym sie z pierwszym lepszym dla samego posiadania dziecka. Gadania wielkiego nie było. Choć miałam wrażenie, ze niektóre znajome będące matkami, traktowały mnie z góry. A juz wypowiadać sie na temat opieki nad dziećmi, broń Boże. Nie mam do tego prawa, nie mając własnych. Przykre jest to ze najcześciej szpile kobietom bezdzietnym, wsadzają inne kobiety, matki.Taru
https://www.maluchy.pl/ci-71245.png -
A ja udzielam i mam to gdzieś czy mnie mamusia dziecka zabije wzrokiem czy nie. Oczywiście tylko wtedy gdy mam 100% pewność, a najcześciej jest to w kwestiach medycznych. Do wychowania sie nie wtrącam, każdy robi jak uważa, choć swoje myśleIriss wrote:Taru, jakże znam temat udzielania rad przez bezdzietną
, przy którymś razie się po prostu ugryzłam w język, chociaż widziałam pewne błędy w działaniach niektórych mam, ale każda moja rada kończyła się wzrokiem killera w moja stronę 
.
Taru
https://www.maluchy.pl/ci-71245.png
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH









wspieram i tule! Oczywiście trzymam tez kciuki. 


