Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Tysia, na pewno wszystko jest ok!
Tak jak pisze Iriss, powoli musisz nauczyć się detektora, dźwięków
Kilka dni temu też już płakałam że dziecko nie żyje a po prostu leżałam w złej pozycji i szukałam za wysoko
Maluch się przemieszcza.. szukaj bardzo nisko, nie koniecznie na środku i przesuwaj milimetr po milimetrze... Nie wiem jak z Twoim detektorem ale w moim nawet kąt nachylenia głowicy ma znaczenie! To jak mocno naciskamy na brzuch...
Znajdziesz w końcu tylko próbuj bez nerwów i stresu...
tysiaa93 lubi tę wiadomość
-
Dziś jak czytam co piszecie o jedzeniu to na nic nie mam ochoty. A jeszcze wczoraj zjadłabym wszystko i na takie wiadomości byłam wrażliwa i często kończyło sie wizytą w sklepie. Pierwszy dzień na nic nie mam ochoty a jak o czymś myślę to mi niedobrze. Dziwne na tym etapie.
Też planowałam wołowinę na obiad, bo lekarz kazał jesć ale nie wiem jak ją zrobić.
Ja mam 164 cm a mój 192 cm wiec tez się zastawiam w kogo maleństwo będzie. Jeśli nadal okaze się ze dziewczynka to spokojnie może być we mnie
-
Max wrote:A ja właśnie się zastanawiam, czy nasz dzidziuś nie powinien być troszkę większy. Teraz ma 24,3 mm
U nas dziecko też nie będzie wysokie. Ja mama 158, mąż 174
Gdzie za mały?? Jesteśmy w podobnym terminie i mój ma 2,51 cm więc podobnie. Na spokojnie jeszcze jak wyskoczy i zacznie rosnąć to zobaczysz
dopóki lekarz nic nie mówi to jest ok. Każdy ma inny wzrost przecież
bez Panikowania!!
-
Cynamonowa wrote:Max to rozumiem, że u Was honorują ten 4h czas pracy przed komputerem. U mnie jakoś nikt się kwapi co by mi czas pracy skracać, a w sumie cały czas spędzam w pracy przy biurku przed kompem
Ja bym się nie obraziła jak by mi etat do połowy skrócili 
No zawsze honorowali i wszystkie ciężarne przechodziły na 4 godziny. A ostatnio moja bezpośrednia przełożona (która jest świetna) powiedziała, żebym się nie nastawiała, bo menadżerka może mnie przerzucić do innego działu np papierkowej roboty.
Pogadam dzisiaj z nią i powiem, że się jeszcze kiepsko czuję, więc jak się uda, to żeby na razie były te 4 godziny. -
Iriss wrote:
u nas 172cm i 186cm
.
U mojej siostry podobnie, choć ona niższa bo 168 i 186 cm. A urodziła 2 chłopców, bardzo duzi, od samego początku
. Tylko opieka nad nimi była ciężka bo takie kloce dźwigać. Teraz jeden w przedszkolu juz i głowę wyższy od pozostałych dzieci.
Wiec scenariusz moze byc podobny
.
Taru
https://www.maluchy.pl/ci-71245.png -
o dzięki, bo mój mózg to chyba dziś w łóżku zostałIriss wrote:lelewela, też kupiłam tą wołowinę i nie miałam pomysłu, ale właśnei znalazłam: https://www.przepisy.pl/przepis/egzotyczna-wolowina-z-chili?query=dania%20g%C5%82%C3%B3wne%20z%20wo%C5%82owiny i coś w tym stylu zrobię BEZ fixu oczywiście
, coś a' la gulasz wyjdzie, a do tego ziemniaczki i fasolkę szparagową.
nie byłam w stanie nic wymyślić. No to idę do sklepu.
Ale dzis się źle czuję
-
Justaw wrote:A co do wzrostu to ja się trochę boję, bo ja ma tylko 171, ale mój mąż 195...
To w takim razie masaże krzyża codziennie, moja siostra zaczęła mieć duże problemy z kręgosłupem. Raz ze urodziła duże dzieci, dwa, ze szybko rosły. Sama jak sie nimi opiekowałam to czasem wymiekalam.
Będzie dobrze:).Taru
https://www.maluchy.pl/ci-71245.png -
nick nieaktualnyJa nie mam pomysłu na obiad. Baaa ja sniadania nie jadłam jeszcze xD Idę dziś na ten Jarmark bo wczoraj nie doszłam. Podobno bułgarzy się wystawiają, może będą mieli siren to zrobię dziś szopską!
mniam mniam mniam. No i zaniose moje szpileczki do szewca bo zgubiłam fleka
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny

Ja mam dziś wizyte, za dwie godzinki na nia wychodze
mam nadzieje ze wszystko jest porzadku, trzymajcie kciuki!!
mam od rana straszna kolke z lewej strony, chyba jelitowa ;/ kuje i kuje i nie przestaje
-
nick nieaktualny















