Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnylelewela wrote:justikf Z tymi lekarzami wlasnie tak jest. Ale co z tym krwiakiem? cos będą robic czy to niegroźne i na razie tak zostaje ?
Podobno nie wygląda groźnie, wygląda na pozostałość, stary. Stosunkowo mały i pod jajem płodowym więc nie powinien go zaczepiać. Dodatkowo jest pozakosmówkowy, a nie kosmówkowy etc.... Z krwiakami się nic nie robi. Jeśli są duże lub w niebezpiecznym miejscu to się leży.
Ale dla mnie ważną informacją byłoby potwierdzenie, że on rzeczywiście wcześniej był a nie dopiero powstał. Ale skoro tak często plamiłam i krwawiłam to musiał być. Jedyne co to mniej więcej o tym samym miejscu mówił mój lekarz, że tam macica nie jest do końca wypełniona...
Sama nie wiem.
Jedyne co to powiedział, że jak zakrwawię więcej to mam pojechać do szpitala po imunoglobinę. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Póki co traktujemy to jako wróżbę i będziemy mówić o brzuszku że "ON" ale nie nastawiamy się zbyt bardzo

Za ok 15-20 sierpnia idziemy do położnej na USG i zobaczymy czy potwierdzi
Ale cieszy mnie ta przezierność 1,2
no i maluch wielkolud według USG to 13+3
-
nick nieaktualnyA powiem Wam jeszcze coś.
Dziś jeszcze raz się utwierdziłam w tym, że spora część moich bóli brzucha i pleców bierze się z jelita grubego. Czułam w ciągu dnia (nie tylko dziś!), że nie jestem wypróżniona do końca.
I odważyłam się pierwszy raz na czopka glicerynowego. Lekarz pozwolił już wcześniej - ale miałam opory.
Przekroiłam czopka na pół i zażyłam przed wizytą i drugą połowę spróbowałam jeszcze raz po wizycie....
Strasznie duże ilości noszę tego w jelicie grubym ;-( Za jednym i drugim razem się dobrze wyczyściłam.
Przed ciążą potrafiłam się wypróżniać po kilka razy dziennie.
A teraz pewnie dużo robi ta psychiczna bariera przed napinaniem brzucha i dzieje się to co dzieje. -
U nas wszystko gra
ciesze się ze u reszty wizytujacych tez
nasze maleństwo z kolei rozłożyło nóżki i nie pokazało nic. Wiec na chwile obecna dziewczynka ale potwierdzi na 100 % 17.08. Wszystkie badania i wymiary tez oki. Nie robimy wiec pappy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2015, 18:47
justikf, milka1, zosiaaa lubią tę wiadomość
-
Mandragora! Super
My też poprzestajemy na USG skoro wszystko wyszło super 
I też potwierdzimy płeć za ok 3 tygodnie
Iriss, dużo dziewczyn nie pisze... Mila, Anabel, Fleur de lis... Ciekawe co u nich... może po prostu odłączyły się od internetu i jego wpływów
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2015, 18:51
-
nick nieaktualnyPianistka wrote:Ja mam nadzieję, że nasz maluch odziedziczy uszy po tatusiu...
Śmiejcie się ale w jednym uchu nie mam chrząstki... oj jakaś jest ale tak miękka że mogę ucho zginać w rurkę
HAHAHA a mój mąż zawsze się ze mnie śmieje - twierdzi, że jestem evenementem, że mam w uszach kości, bo mam bardzo małe i w ogóle nie można nimi ruszać - są bardzo twarde.





13.08.2014





