Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymandragora wrote:Iriss w ciąży z synem tez byłam strasznie zafiksowana na ryby i to te wędzone, i nawet tez pytałam swojego gina o to czy wolno i powiedział ze jak najbardziej tak i żeby nie czytać tych internetowych bzdur! Także Iriss smacznego, zasuwaj o makrele.
Dokładnie zasada jest tylko jedna - nie jeść surowizny - może to dotyczyć wędzonego na zimno. Tylko tyle...
Też rozmawiałam o tym z lekarzem.
-
Ja wędzonego łososia jem bo nie wiem jak bym przeżyła bez
Ale jem wędzonego na ciepło, nie na zimno 
Ale ten kalafior na masełku pyszny
Teraz 3 tygodnie do kolejnej wizyty
Chciałabym już urodzić i poznać naszego szkraba! Dzisiaj jak widzieliśmy jak fikał, stał się tak realny...
-
Dziewczyny gratuluje wizyt
Miło wejść i takie dobre wiadomości przeczytać
Cynamonowa nie martw się, najważniejsze, że szybko reagujesz więc na pewno będzie ok
Miałam po pracy zrobić obiad na jutro.... i poszłam spać. Spałam 3 godziny i teraz zamiast się relaksować muszę zasuwać w kuchni. Wymyśliłam sobie pulpety w sosie pomidorowym o też lecę je przyrządzać
Iriss mi też się chce wędzonej rybki i to bardzo. A makrela jest wędzona na ciepło czy zimno>? -
No nic mi lekarz nie mówił czy na ciepło czy na zimno. Jeść i juz. Ja jadłam jeziorne wędzone kilogramami
mówił tylko żeby pange i mirune darować sobie bo one cały syf najwięcej chłona. A co do serow plesniowych to chyba większość z mleka pasteryzowanego na półkach sklepowych jest? No mnie temat nie dotyczy bo fanka nigdy nie byłam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2015, 21:16
-
A mi brakuje tatara i serków pleśniowych. Ostatnio byłam na takiej imprezce... jedzonka... ojojoj i jeszcze troszkę... A przede mną stał tatar... i tylko oczami jadłam i jadłam, dopóki talerz nie został opróżniony...
A te wędzone rybki ze sklepu, to mnie intrygują. Może wkrótce będę w rybnym, to dopytam, jak są wędzone, bo też mam smaka.
-
nick nieaktualnymandragora wrote:No nic mi lekarz nie mówił czy na ciepło czy na zimno. Jeść i juz. Ja jadłam jeziorne wędzone kilogramami
mówił tylko żeby pange i mirune darować sobie bo one cały syf najwięcej chłona. A co do serow plesniowych to chyba większość z mleka pasteryzowanego na półkach sklepowych jest? No mnie temat nie dotyczy bo fanka nigdy nie byłam.
Nie chodzi mi o to czy jeść ciepłe czy zimne, ale aby nie jeść surowych lub oprawionych na zimno. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Pianistka super wieści, u mnie podobna sytuacja, niby chłopak, ale mam się nie nastawiać
mój mąż zrobił całą piwnicę ogórków, wysłać Ci słoik? 
Justikf oby ten krwiaczek nie był groźny...
Ja nie lubię ani sushi, ani serów pleśniowych
a bez wędzonych ryb przeżyję, więc nie mam problemu
-
Zosiaa, mnie ciekawi czy CRL ma wpływ bo jak patrzę że np u Iriss CRL było ok 6 cm i płeć niemalże pewna, a u nas CRL 7,5 cm a to tak trochę lepiej niż 50/50 to mnie to dziwi

A kiedy Zosiaa kolejna wizyta? Kiedy potwierdzamy lub obalamy naszych chłopaków?
Właśnie przypomniało mi się że mam słoik kiszonej kapusty!!!
Ogarniam coś z niej jutro














