Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Też myślalam o stokke ale przeraża mnie brak amortyzacji, bo chodniki koło domu mam straszne. Zamierzam jeszcze w sklepie dopytać się o crusi bo on chyba właśnie ma amortyzację.
Dopiero wróciłam do domu, jestem padnięta ale wrzucę wam zdjęcia moich zdobyczy -
nick nieaktualny
-
Ale dziś miałam intensywny dzień, najpierw praca, później spacer z Olą, robienie obiadu i sprzątanie do wieczora... ale teraz tatuś usypia, a ja mam wolne przed kompem
Co do wózka to ja już kiedyś pisałam, że gdybym nie miała, to kupiłabym dużą używaną gondolę, porządną spacerówkę i fotelik jakiejś dobrej firmy z adapteramimy mamy 3w1 i dodatkowo spacerówkę drugą, zastanawiam się nad dokupieniem fotelika, bo ten nasz najbezpieczniejszy nie jest...
Witam nową lutówkęWarkocz Bereniki lubi tę wiadomość
-
My się teraz przeprowadzamy i pod nowym domem droga nieutwarzona ;)stokke dawał rade a młody juz przyzwyczajony do wstrząsów. Wręcz jak ich nie ma to spać biedak nie może.
Agnesia bo żaden ze stokke nie nadaje się na leśne eskapadya to ze wyscie nie daly rady to nie znaczy ze nie ma amortyzacji
poczytaj w opisach
to są raczej miejskie wózki.
-
Ja nie będę kupowała wózka, bo mam jeszcze gondolę po Córci, ale przetestowałam wózek na terenie leśnym, bo mieszkamy na skraju puszczy, więc mogę Wam powiedzieć jakie są moje wrażenia
nam świetnie sprawdził się Bebecar Stylo At - myśleliśmy też o X-landerze, ale ze względu na wycofane modele z wadliwymi stelażami zrezygnowaliśmy z niego.
-
Warkocz Bereniki no takim wózkiem do lasu bym pojechała
witam w naszych szeregach
Dziewczyny macica ma prawo boleć. Rośnie w końcu i ona i dziecko. Sprawdzać tylko czy nie twarda, ale to jeszcze wcześnie na stawianie macicy wiec chyba nie wymyślajcie tyło cieszcie się ciążaWarkocz Bereniki lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymandragora wrote:My się teraz przeprowadzamy i pod nowym domem droga nieutwarzona ;)stokke dawał rade a młody juz przyzwyczajony do wstrząsów. Wręcz jak ich nie ma to spać biedak nie może.
Agnesia bo żaden ze stokke nie nadaje się na leśne eskapadya to ze wyscie nie daly rady to nie znaczy ze nie ma amortyzacji
poczytaj w opisach
to są raczej miejskie wózki.
Idę spać dziewczyny bo nie dość że dalej czuję się jak kupa to ta macica mnie męczy:/
Dobrej nocy dziewczyny!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2015, 21:06
-
Stokke ma cztery modele a nie dwa
model do lasu tez jest
stokke trailz. Reszta to mieszczuchy
a od mieszczucha nie należy oczekiwać nie wiadomo czego
no i się tak nie denerwuj. Złość piękności szkodzi
a i dementuje wielkość po złożeniu- są mniejsze.
-
mandragora wrote:Ja tez mam motherhood do spania, a do karmienia kupowałam z firmy poofi. Mają też dla ciężarnych rogale. I jeśli wypełnienie w rogalu jest takie samo jak w poduszce do karmienia to jest zdecydowanie fajniejsze niż motherhood.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2015, 21:53
-
Lelewela, trzymaj się biedaku! Wiem jak się czujesz, też miałam takie dni szczególnie w 10 fatalnym tygodniu. Brzuch też mnie boli, to chyba normalne. Praktycznie codziennie mnie pobolewa, ciągnie mnie też w pachwinach. No ale rośnie tam wszystko i się mega zmienia, więc chyba ma prawo. Wyśpij się, zjedz dobre śniadanko i jutro będzie lepiej
Kupuję właśnie poduszkę kojec motherhood i adapter do pasów - pierwsze ciążowe zakupyO wózku nawet nie myślę, za wcześnie dla mnie.
-
Justaw wydaje mi się ze poofi lepsza, nawet to ze ta część co idzie między nogi jest dłuższa. Motherhood trochę słabo brzuch mi podpieral w późniejszej ciąży. Ale zaznaczam że mam poduszke do karmienia z tej firmy, Rogala nie widziałam na żywo. Jednak pozostałe rzeczy z tej firmy są bardzo dobre jakościowo wiec myślę że rogal będzie super.
-
Pianistka, właśnie mi uświadomiłaś, że na zwolnieniu na pewno będę z nudów szaleć zakupoholicznie
Ale fajnie, nie mogę się doczekać
Wiecie co, ja też bym chętnie do stycznie pracowała, ale MUSZĘ iść L4 przed 1 listopada żebym załapać się na L4 na starych zasadach (mam działalność). Tak więc kombinowałam jak wariatka i ta opcja opłaca mi się najbardziej. Trudno, pacjencie nie umrą, a ja na pocieszenie kupię coś pięknego dzidzi
Dobranoc dziewczynki, umieram po całym dniu na grillu. -
No a u mnie chodzi o to że pracując zarobię 4 razy mniej niż siedząc na zwolnieniu... dlatego będę robiła wszystko by je ciągnąć... Pracuję w dużej firmie, nie zbiednieją... poza tym po 2 tygodniach moje wynagrodzenie płaci urząd a nie pracodawca
Co do zwolnienia i zakupów to zobaczysz, zostaw je na czas wolnego
Ja mam do najbliższego centrum handlowego 10 minut piechotąwięc czasem się przejdę aby się nie zanudzić
a po wózek i większe rzeczy to już z mężem