X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lutówki 2016
Odpowiedz

Lutówki 2016

Oceń ten wątek:
  • Tusiaa Autorytet
    Postów: 2163 1140

    Wysłany: 13 października 2015, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kobitki :) mnie też obudziło wyjście na siku i w dodatku głód :/ trzeba było coś zjeść Ale i tak czujężże mi mało hehe ten mój facet to glodomor chyba po tacie :)

    Używała któraś z was maści pimafucort ? Gin mi przepisał razem z globulkami pimafucin.zastanawiam się czy ta maść aby na pewno jest bezpieczna. Wczoraj się nią posmarowałam a w nocy czułam jakby mnie brzuch po bokach ciągnął :/ i w sumie nie wiem czy to zbieg okoliczności czy to przez maść. Już stosowalam jakiś czas temu te globulkibi nic nie było.

    Kubuś <3
    1usae6yd1m2ge70e.png
  • gorgeous Autorytet
    Postów: 1145 839

    Wysłany: 13 października 2015, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madzia.rka - to duży chłopak!! :) U mnie mały o dzień starszy niż Twój, a o ponad 100g mniejszy - mam nadzieję, że z wagą startową pójdzie we mnie, a nie w męża, bo nie wiem, jak ja go urodzę :P Ja niska, mąż 175cm, więc jak na faceta to nie aż tak dużo, ale ja urodziłam się o ponad kilogram chudsza niż on, a dzielił nas tylko jeden centymetr długości, więc oby było bliżej 3kg niż 4kg :P

    dxom9vvj2dzo2yyb.png
  • madzia.rka Autorytet
    Postów: 924 359

    Wysłany: 13 października 2015, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To fakt ale zarówno mój lekarz jak i ten który robił polowkowe powiedział że to nic złego bo ja biorę leki podtrzymujące ciążę a one lepiej łożysko dokarmiaja pozatym my z mężem do maluszków nie należymy i w rodzinie też raczej duuuuzi ludzie także mam się nie przejmować. Termin mi przesunął o półtora tygodnia. Także jak dobrze pójdzie rocznicę ślubu spędzimy w trójkę już w domciu :-)

    relganlia0g8wnrx.png
    Nasz kochany Olus <3
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 13 października 2015, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia,to na pewno nie od pinafucortu,dawka do smarowania jest zbyt mala zeby cokolwiek Ci zrobic a skoro przepisal lekarz to znaczy ze trzeba.

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 13 października 2015, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia,a zebys wiecej zadnej grzybicy nie łapała to proponuje i meza przez kilka dni smarowac,bo jesli zdarA Wam sie serduszkowac a jego nie przeleczysz to w kolo wojtek Ci bedzie to wracac

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 13 października 2015, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusiaa wrote:
    Hej kobitki :) mnie też obudziło wyjście na siku i w dodatku głód :/ trzeba było coś zjeść Ale i tak czujężże mi mało hehe ten mój facet to glodomor chyba po tacie :)

    Używała któraś z was maści pimafucort ? Gin mi przepisał razem z globulkami pimafucin.zastanawiam się czy ta maść aby na pewno jest bezpieczna. Wczoraj się nią posmarowałam a w nocy czułam jakby mnie brzuch po bokach ciągnął :/ i w sumie nie wiem czy to zbieg okoliczności czy to przez maść. Już stosowalam jakiś czas temu te globulkibi nic nie było.
    Miałam taki sam zestaw 5 tygodni temu... ale znowu coś się przyplątało i się czochram ... no masakra jakaś!
    Nic mi nie było ani po tej maści ani po tych globulkach. Myślę ze to zbieg okoliczności.

  • madzia.rka Autorytet
    Postów: 924 359

    Wysłany: 13 października 2015, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny spróbujcie soku z kiszonych buraków on działa przeciwgrzybiczo wiadomo z tydzień trzeba go popic ale naprawdę pomaga i probiotyki jedzcie typu trilac probiolac. To odporność podnosi. Mi po antybiotyku pomogło bo dziad całą odporność powalił.

    relganlia0g8wnrx.png
    Nasz kochany Olus <3
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 13 października 2015, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszelkie kiszonki sa dobre ale w zapobieganiu.jak juz jest grzybica to tylko leki i mowie-wyleczyc chlopa!! Bo chlopy objawow nie maja,ich nic nie swedzi nie piecze a jesen sex i macie Wy..

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • Tusiaa Autorytet
    Postów: 2163 1140

    Wysłany: 13 października 2015, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noo właśnie dla męża tez o maść poprosiłam. I mu ją wreczę żeby sie smarował ale lekarz w sumie nie powiedział a ja zapomniałam juz zapytać jak długo mąz ma uzywać tej masci :)
    Ja w sumie nigdy nie miałam problemu z okolicami intymnymi a teraz to jakaś porażka... :/ Zresztą sama nie potrafiłam jakoś odróżnic czy dobry mam sluz czy nie. Koleżanka mówiła że w ciązy będę miał różny sluz a mój gin mi gada że niestety ale w ciazy to czesta zmora :/

    Oo własnie tulipanna nie raz pytałam sioę mojego czy go coś swedzi, piecze czy cos a on zawsze że nic i juz myslałam że mi jakaś scieme wali bo skoro ja mam to i on pewnie tez... Zreszta co to za sprawiedliwość chłopy sie zarażają od nas a im pozniej nic nie jest a jak znwou dojdzie do seksu to nagle kobita ma i musi sie meczyc z tym dziadostwem :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 09:39

    Kubuś <3
    1usae6yd1m2ge70e.png
  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 13 października 2015, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulipanna jakoś nigdy nie miałam jakiś tam infekcji ... może kiedyś raz miałąm jakieś globulki przepisane. Ale może w lutym-marcu tego roku jakieś grzybicze dziadostwo przyplątało sie do mnie i nie byłam tego w stanie zwalczyć... kremy, globulki 2x, jeden antybiotyk.. i nic i nadal po tygodniu powracało!!
    Pobrałam mężowi posiew, bo przecież nie dał by się aby jakaś położna grzebała by mu się przy siusiaku hehe połozna pobrała ode mnie próbki...

    i co ... pomimo jakiś tam wcześniejszych stosunków w lepszych momentach w tej mojej przypadłości ...

    U mnie wyszła candida plus jakieś bakterie.. a u eMa nic a nic... ni grzybów ni bakterii ... no czysty jak łza...
    Wiec to tez nie ma reguły...
    U mnie ostatecznie pomógł mi wtedy Orungal... ale nie wiem jakie leczenie jest stosowane w ciąży... i dziś akurat mam wizytę u gina na nfz więc pogadam z nim o tym bo to na maxa dyskomfortowe a i może przerodzić sie w coś poważniejszego ...

  • madzia.rka Autorytet
    Postów: 924 359

    Wysłany: 13 października 2015, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulipanna nie zgodzę się z Tobą ja przez trzy lata walczylam leczylam maści srasci tabletki itp i non top nawrót tylko okres dostałam i już grzybica i dopiero zmieniłam dietę i zaczęłam pić ten wstretny sok i jeść czosnek i wyleczylam i mam spokój już 10 lat. I teraz po antybiotyku też miałam grzybicę i brałam tylko probiotyki i pomogły. Mi uwczesny ginekolog powiedział że grzybica niestety siedzi w przewodzie pokarmowym i jak się pozbędziesz z niego to reszta z górki. I to ona mi poleciła kiszonki czosnek i probiotyki. Bo ja raczej sceptycznie podchodxilam do naturalnych sposobów jestem dzieckiem pielęgniarki hehehe.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2015, 10:02

    relganlia0g8wnrx.png
    Nasz kochany Olus <3
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 13 października 2015, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniaa wrote:
    Tulipanna jakoś nigdy nie miałam jakiś tam infekcji ... może kiedyś raz miałąm jakieś globulki przepisane. Ale może w lutym-marcu tego roku jakieś grzybicze dziadostwo przyplątało sie do mnie i nie byłam tego w stanie zwalczyć... kremy, globulki 2x, jeden antybiotyk.. i nic i nadal po tygodniu powracało!!
    Pobrałam mężowi posiew, bo przecież nie dał by się aby jakaś położna grzebała by mu się przy siusiaku hehe połozna pobrała ode mnie próbki...

    i co ... pomimo jakiś tam wcześniejszych stosunków w lepszych momentach w tej mojej przypadłości ...

    U mnie wyszła candida plus jakieś bakterie.. a u eMa nic a nic... ni grzybów ni bakterii ... no czysty jak łza...
    Wiec to tez nie ma reguły...
    U mnie ostatecznie pomógł mi wtedy Orungal... ale nie wiem jakie leczenie jest stosowane w ciąży... i dziś akurat mam wizytę u gina na nfz więc pogadam z nim o tym bo to na maxa dyskomfortowe a i może przerodzić sie w coś poważniejszego ...
    Monia,u dziewczyn u ktorych czesto nawracja infekcje grzybicze nalezy i partnera przeleczyc.. Ty przy ivf raczej szczegolnie o siebie dbalas i przeciez zdajesz sobie sprawe ze bakterie/grzyby w nasieniu moga wiele popsuc a niewielu lekarzy zwraca na to uwage..nawet do ivf rzadko kaza robic posiew facetowi.. I ginowie tez rzadko kaza przeleczyc faceta a infekcje dokuczaja nam a nie im (kolejny przyklad ze im jest lepiej). Poza tym jak ich sie nie przeleczy to predzej czy pozniej wroci do nas.. To moje zdanie... Tak samo jak z wszami i owsikami..leczy sie caly dom.. Tak samo z wszelkimi infekcjami intymnymi.. Czy to zwykla grzybica czy bakterie czy chlamydia czy inne paskudztwo.. A juz w ciazy zwlaszcza sie przyplatuja te dziady bo zmienia sie flora i odpornosc inna... Patrzcie-niektore laski chodza cala ciaze z paskudna opryszczka.. Niestety ciaza to wysilek dla organizmu i w taki sposob tez daje o sobie znac...

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 13 października 2015, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madzia.rka wrote:
    Tulipanna nie zgodzę się z Tobą ja przez trzy lata walczylam leczylam maści srasci tabletki itp i non top nawrót tylko okres dostałam i już grzybica i dopiero zmieniłam dietę i zaczęłam pić ten wstretny sok i jeść czosnek i wyleczylam i mam spokój już 10 lat. I teraz po antybiotyku też miałam grzybicę i brałam tylko probiotyki i pomogły. Mi uwczesny ginekolog powiedział że grzybica niestety siedzi w przewodzie pokarmowym i jak się pozbędziesz z niego to reszta z górki. I to ona mi poleciła kiszonki czosnek i probiotyki. Bo ja raczej sceptycznie podchodxilam do naturalnych sposobów jestem dzieckiem pielęgniarki hehehe.
    No Kochana ale czosnek to dziala silnie bakteriobojczo.. A dzialanie kiszonek opiera sie na czyms innym...a wspierani zdrowej flory:) zatem jedno plus drugie owszem,ale bez lekow bakterii nie wyleczysz..
    I tak naprawde to jestem przekonana ze jak ktoras swedzi to sobie ordynuje lek ot znany,posiadany, ten co gin wypisze a rzaaaaadko ktora jak Monia robi posiew zeby wiedziec z czym mamy do czynienia... I nie mylmy zlagodzenia objawow z wyleczeniem... Bo po 3 tygodniach jak komus wraca grzybica to raczej byl miedoleczony albo nietrafione byly leki... No chyba ze wiemy z czym mamy do czynienia a nie daje zadnych objawow i po prostu jest w nas jako jedna z enterobakterii (np e-coli czasem nie sposob sie pozbyc) ale to bakterie a nie grzyby...

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • madzia.rka Autorytet
    Postów: 924 359

    Wysłany: 13 października 2015, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuźwa chyba dziś oszaleje. Sąsiad z dołu cyklinuje a sąsiad obok łazienkę skuwa. Łeb mi pęknie. Od 7,30 ryja obaj.

    relganlia0g8wnrx.png
    Nasz kochany Olus <3
  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 13 października 2015, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gdzieś kiedyś przeczytałam że jeśli chodzi o obciążenie dla organizmu to właśnie ciąża tak samo wyczerpuje organizm jak choroba nowotworowa.

  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 13 października 2015, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziarka współczucia...
    Ja całe życie mieszkałam w domku... tyle że w śródmieściu Białegostoku... jakoś przed ślubem pomieszkaliśmy lekko ponad pół roku w bloku i to był mój największy koszmar!!!
    Teraz znowu domek, cisza, spokój, tyle że od znaku granicznego Białystok ze 4 kilometry :) Ale biorąc pod uwagę moją mobilność w ogóle mi to nie przeszkadza a komfort mieszkania NIE W BLOKU to wszystko rekompensuje :)

  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 13 października 2015, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madzia.rka wrote:
    Kuźwa chyba dziś oszaleje. Sąsiad z dołu cyklinuje a sąsiad obok łazienkę skuwa. Łeb mi pęknie. Od 7,30 ryja obaj.
    Madzia,to na spacerek!

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • madzia.rka Autorytet
    Postów: 924 359

    Wysłany: 13 października 2015, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cóż gdybym tylko mogła spacerek to już by mnie tu nie było. Moim przeznaczeniem do conajmniej grudnia jest łóżeczko choć i tak już czasem nawet obiad zrobię :-)

    relganlia0g8wnrx.png
    Nasz kochany Olus <3
  • Bruśka Autorytet
    Postów: 3155 1897

    Wysłany: 13 października 2015, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rożek zamówiłam na tej aukcji kupiłam kremowy soft.

    http://allegro.pl/rozek-z-kapturkiem-uszka-coral-soft-bawelna-i5021432929.html

    vayn, madzia.rka, Lexi150, szara myszka, tulipanna lubią tę wiadomość

    dqprqtkfus8kbbbd.png
  • madzia.rka Autorytet
    Postów: 924 359

    Wysłany: 13 października 2015, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi się też marzy domek. Też całe życie w domku mieszkałam a od ślubu wstretny blok. Szczerze nienawidzę mieszkania w bloku ale cóż mój luby innego życia nie zna mam nadzieję że wygram w totka i się kiedyś stąd wyniose bo niestety sąsiadów mamy strasznych i nie chodzi o remonty bo to wiadomo raz nie zawsze. Ale nie fajnie się tu niestety mieszka.

    relganlia0g8wnrx.png
    Nasz kochany Olus <3
‹‹ 854 855 856 857 858 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ