Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
A czy sa w Polsce wozki uppababy vista 2015 ? Ja jestem tym wozkiem zachwycona !!!!! Ma ta gondole dla niemowlecia I siedzenie dla starszaka juz , a co najwazniejsze , mozna podlaczyc drugie dziecko do niego , a ja chce koniecznie zajsc w ciaze , jak najszybciej po porodzie sie da , nie czekam ... Oby sie tylko udalo
Edit
Mozna tez car seat podlaczyc , ale ja nie bede akurat tego robic .....Mimoi , ze biore z tej samej firmy , ale nie I juz, Bo cos tam Dziewczyny pisaly, ze car seat to ok , ale cos tam ze plecki nie wyprostowane, wiec wystarczy , ze siedziec bedzie w tym w samochodzie , na spacerze nie I juz ...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2015, 15:53
-
Evans z tym fotelikiem zamontowanym to chodzi o to zeby dziecko nie przebywało w nim dłuzej niz 2 godziny i smiało mozesz podpiąc go pod wozek jak np idziesz na szybkie zakupy i małego nie chcesz przekładac z nosidła do gondoli zeby sie nie obudził z tym ze własnie trzeba pamietac ze tam moze scierpnać.
-
mówcie sobie co chcecie o tym ubieraniu, przykrywaniu, wózkach i wszystkim innym, ale ja najchętniej to wytuliłabym i wycałowała moją cudowną, słodziutką Blaneczkę nawet w szpitalnych starych łachach
tak zazdroszczę mężowi, że się może tulić do brzuszka, a ja nie. Wyżaliłam się
szara myszka, tulipanna lubią tę wiadomość
-
Meldujemy się po połówkowych. Miałam takiego stresa, że prawie tam zeszłam. W szpitalu tydzień temu powiedzieli mi, że Mały ma ok 400 g i jest prawie 1,5 tyg starszy ale jednak nie. Dziś nasz Dzieć ma 390 g i jest dokładnie taki jaki powinien być. Wszystko w porządku. No prawie. Coś tam jest z zastawką trójdzielną w serduszku. Nie domyka się. Kontrola za 2 tygodnie. Ale ogólnie nie ma innych wad więc może się okazać, że przy następnej wizycie wszystko się samo naprawi. No i chłopiec pozostaje chłopcem. Ignaś ładnie pokazał siusiaka
Kri, madzia.rka, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
To nie był mój lekarz tak więc nawet nie pytałam. Ale łożysko i szyjka wyglądały dobrze. Jutro albo pojutrze idę do swojej lekarki na wizytę i się dowiem co dalej. Ale dziś to chyba przez stres mi się stawiała bo po wizycie od razu lepiej
-
POczytałam Wasze komentarze odnośnie tych łozeczek turystycznych i podjełam decyzje że jednak zostanę przy drewnianym. Zreszta turystyczne mogę zawsze jakies tanie dokupic żeby dziecko miało gdzie spac u teściów
Jakos nie wyobrażam sobie spac z dzieckiem bo bym sie nie wyspała i spała bym bardzo czujnietakże ta opcja odpada .. zreszta zobaczymy po porodzie co bedzie
Planowac można dużo.
Odnośnie ubierania bobasa. Ja bede ubierac jak najproscie sie danie bede jakos w pierwszym miesiącu stroić. Będe chciała żeby mu było wygodnei i ciepło i w sumie nie interesuje mnie mega strasznie ubiór . Wazne żeby było czyste ubranko a cioctki, wujkowie, babcie i dziadkowie i tak będą zachwyceni maleństwem nawet jakby było w worku ubrane hehe
Co do mleka. Planuję karmić piersia i mam nadzieję że mi sie to uda. NIe będę spoecjalnie mleka kupowac na wszelki wypadek. Zresztą bała bym że jak dam mu butle to pozniej nie bedzie chciał cyca ssać. Rózne sa dzieci bo przecież sa takie co w ogóle butli nie chca i jest problem.
Ja tez byłam dzisiaj na wzycie u gina. Dostałam skieriowanie na nieszczesna glukoze i ide w czwartek. Obym tylko nie wymiotowała
A ja zauwazyłam ,że brzuchol mi twardnieje jak chodzę zła, zestresowana i zwłaszcza w nocy się to robi że cięzko spacale jak wezmę magnez to od razu przechodzi
I ja mam problem z imieniem ale dla chłopca. Nic mi sie nie podoba. Poki co jest bezimienny lub po prostu "mały"
Dziewczyny czy Wy tez sie tak jakos stresujecie przed wizyta u gina. Jak ide do wazenia i mierzenia to mało mi serce nie wyskoczy a u gina juz jest ok. i ptrzez to ciśnienie mam wysokieMuszę je w domu kontrolowac i zobaczyc jakie jest naprawde.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2015, 18:15
Kubuś
-
nick nieaktualnyNo mi położna (a nawet jeden lekarz- nie mój) powiedziała całkowicie co innego o pępku, nie ma co się nim przejmować bo wszyscy dmuchają i chuchają. Niektórzy nie gustują w śpiochach a wolą właśnie body i spodenki. Bo jest ich zdaniem tak wygodniej.
Mleka w domu mieć nie będę bo tak jak powiedzieli na warsztatach mimo że była Pani od emfamil(czy jak to ma) że to jest tak jak z czekoladą, jak mamy ją w domu i będzie chwila załamania to przestajemy walczyć ze swoją silną wolą i po nią sięgamy. Ale to znów co osoba to ma inne zdanie. Ja mam bliski dostęp do sklepów całodobowych w których takie produkty dostanę i myślę też optymistycznie że mi się uda karmić tyle ile będę chciała:)Astra, Evans, Tusiaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTusiaa wrote:POczytałam Wasze komentarze odnośnie tych łozeczek turystycznych i podjełam decyzje że jednak zostanę przy drewnianym. Zreszta turystyczne mogę zawsze jakies tanie dokupic żeby dziecko miało gdzie spac u teściów
Jakos nie wyobrażam sobie spac z dzieckiem bo bym sie nie wyspała i spała bym bardzo czujnietakże ta opcja odpada .. zreszta zobaczymy po porodzie co bedzie
Planowac można dużo.
Odnośnie ubierania bobasa. Ja bede ubierac jak najproscie sie danie bede jakos w pierwszym miesiącu stroić. Będe chciała żeby mu było wygodnei i ciepło i w sumie nie interesuje mnie mega strasznie ubiór . Wazne żeby było czyste ubranko a cioctki, wujkowie, babcie i dziadkowie i tak będą zachwyceni maleństwem nawet jakby było w worku ubrane hehe
Co do mleka. Planuję karmić piersia i mam nadzieję że mi sie to uda. NIe będę spoecjalnie mleka kupowac na wszelki wypadek. Zresztą bała bym że jak dam mu butle to pozniej nie bedzie chciał cyca ssać. Rózne sa dzieci bo przecież sa takie co w ogóle butli nie chca i jest problem.
Ja tez byłam dzisiaj na wzycie u gina. Dostałam skieriowanie na nieszczesna glukoze i ide w czwartek. Obym tylko nie wymiotowała
A ja zauwazyłam ,że brzuchol mi twardnieje jak chodzę zła, zestresowana i zwłaszcza w nocy się to robi że cięzko spacale jak wezmę magnez to od razu przechodzi
I ja mam problem z imieniem ale dla chłopca. Nic mi sie nie podoba. Poki co jest bezimienny lub po prostu "mały"
Dziewczyny czy Wy tez sie tak jakos stresujecie przed wizyta u gina. Jak ide do wazenia i mierzenia to mało mi serce nie wyskoczy a u gina juz jest ok. i ptrzez to ciśnienie mam wysokieMuszę je w domu kontrolowac i zobaczyc jakie jest naprawde.
-
Agniesia ja dokładnie tak samo jak Ty słyszałam co do pępka i kp i podzielam. I też polozna mówiła ze spokojnie można myć pępek przy kąpieli i moczyć tylko trzeba dokładnie osuszyć i pamiętać żeby był czysty. Pepowina jest przecinana "na żywca"wiec gdyby malca to bolało to by tak nie robili
Ja ciśnienie mam dość niskie max 115/70. Przed wizytami już się nie denerwuję odkąd czuję ruchy. A jeszcze jak mnie przed wizytą mały skopie to już w ogóle. Wcześniej to myślałam że mi serce z nerwów wyskoczy. Jedynie martwię się trochę polowkowymi, ale mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Tusiaa a może masz syndrom tzw białego fartucha? Moja siostra tak ma i u lekarza ciśnienie zawsze 130-140, a w domu jak mierzy 3x dziennie to już normalne lub nawet niskie 98/60. Najlepiej mierzyć w domu i sprawdzić, bo gdyby jednak się utrzymywalo to lepiej wiedzieć i wdrożyć jakieś leczenie lub domowe sposoby.Evans lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No właśnie wydaje mi się , że mam. Od zawsze taka byłam nawet jak miałam jakies sprwy w urzedzie załatwić to sie stresowałam i serce waliło głosniej niz mówiłam hehe
No i ogólnie jesli chodzi o lekarzy to tez mam zawsze stresa nawet u rodzinnego jak mnie osłuchuje heh
az mi głupio . Moje ciśnienie to 141/81, 145/78, 131/74 lub 141/87 tak mam w karcie ciazy wpisane
Agnesia a dlaczego pytasz o moje i męża imiona?Kubuś
-
nick nieaktualnyTusiaa wrote:No właśnie wydaje mi się , że mam. Od zawsze taka byłam nawet jak miałam jakies sprwy w urzedzie załatwić to sie stresowałam i serce waliło głosniej niz mówiłam hehe
No i ogólnie jesli chodzi o lekarzy to tez mam zawsze stresa nawet u rodzinnego jak mnie osłuchuje heh
az mi głupio . Moje ciśnienie to 141/81, 145/78, 131/74 lub 141/87 tak mam w karcie ciazy wpisane
Agnesia a dlaczego pytasz o moje i męża imiona? -
Astra wrote:Agniesia ja dokładnie tak samo jak Ty słyszałam co do pępka i kp i podzielam. I też polozna mówiła ze spokojnie można myć pępek przy kąpieli i moczyć tylko trzeba dokładnie osuszyć i pamiętać żeby był czysty. Pepowina jest przecinana "na żywca"wiec gdyby malca to bolało to by tak nie robili
Ja ciśnienie mam dość niskie max 115/70. Przed wizytami już się nie denerwuję odkąd czuję ruchy. A jeszcze jak mnie przed wizytą mały skopie to już w ogóle. Wcześniej to myślałam że mi serce z nerwów wyskoczy. Jedynie martwię się trochę polowkowymi, ale mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Tusiaa a może masz syndrom tzw białego fartucha? Moja siostra tak ma i u lekarza ciśnienie zawsze 130-140, a w domu jak mierzy 3x dziennie to już normalne lub nawet niskie 98/60. Najlepiej mierzyć w domu i sprawdzić, bo gdyby jednak się utrzymywalo to lepiej wiedzieć i wdrożyć jakieś leczenie lub domowe sposoby. -
nick nieaktualnytulipanna wrote:Umyc wiadomo,ale nie wiem czy to madre uciskac naczynie guzikiem jeansow.. To tak jak bys rane operacyjna spodniami sciskala.. No nie ma sily zeby sie nie gnoiło..
Evans, Astra lubią tę wiadomość
-
tulipanna wrote:Umyc wiadomo,ale nie wiem czy to madre uciskac naczynie guzikiem jeansow.. To tak jak bys rane operacyjna spodniami sciskala.. No nie ma sily zeby sie nie gnoiło..
Od spodu milusinski material , a ten jeans , to nie jak nasz - dla starych ....