Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPrzepraszam że Cię poprawie ale bynajmniej nie znaczy to samo co przynajmniej, jest zaprzeczeniem a chyba nie to miałaś na myśli pisząć.Biedroneczka29 wrote:Szara myszka na pewno wszystko jest ok,ja wizytuje w czwartek

Mimi chyba jeszcze za szybko zeby dziecko juz sie obróciło do porodu tak mi sie bynajmniej wydaje
a jak jest w takiej pozycji to z pewnością jeszcze nie raz ja zmieni 
Mój mały nie wiem już jak leży bo raz go czuję nisko raz czuję po obu stronach brzucha:) oczywiście dzieci mają jeszcze czas by się obrócić więc narazie się nie przejmuję
zobaczę w czwartek co u niego słychać
gorgeous lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLula gratuluję. Dopiero co ja miałam 100dni do terminu a już mam poniżej 90:) siostra mi mowiła że czas jej się dłużył od setki, a mój leci jak szalony. Może też dlatego że ciągle do czegoś odliczam, a to do wizyty później do kolejnej będę odliczała następnie do świąt, nowego roku, no i od nowego roku przygotowana do porodu już będę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2015, 07:10
lula.91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U niektorych juz dzieciaczki tak lezą. Moj gin powiedzial ze do 30-go tygodnia jest czas,potem juz jak sie nie zalogowaly glowa w dol to raczej sie nie przekreca (chociaz wiadomo ze sa przypadki ze jednak)Biedroneczka29 wrote:Szara myszka na pewno wszystko jest ok,ja wizytuje w czwartek

Mimi chyba jeszcze za szybko zeby dziecko juz sie obróciło do porodu tak mi sie bynajmniej wydaje
a jak jest w takiej pozycji to z pewnością jeszcze nie raz ja zmieni 
-
nick nieaktualny
-
Niewielu juz dzis to potrafi..kiedys rzadziej sie cc robilo to probowali przekrecac. Dobry lekarz i polozna umieja. Ale to juz nie mloda gwardia. Podobno to straszliwie boli kobiete ale jak byl mus to mus...Bruśka wrote:Ostatnio oglądałam filmik jak lekarz obrócił malucha z położenia miednicowego do porodu.
-
Raczej 40lat temu nikt by Cie o zdanie nie pytalAgnesia wrote:Też widziałam taki filmik, ja bym się chyba nie zdecydowała bo bym się bała że mojej kruszynce coś się stanie ;p
Wiadomo teraz inaczej..ale brak mozliwosci odwrocenia dziecka wiaze sie z gorszymi tzeczami-vacum i kleszczami...ja bym taczej tego wilala uniknac niz reki doktorka odwracajacej dziecko... Ale....to niemal zamierzchle czasy....
-
Jadę na miasto może coś uda mi się upolować. Wczoraj 3 pak pajacow w smyku on line 65 dziś cena jak w sklepie stać 79,9 więc może w sklepie coś obniżyli trzeba sprawdzić. Miłego dnia mimo że pochmurny strasznie. Tak mi się nie chciało ale cudem wstałam. Trzymajcie kciuki za zakupy.

-
Smyk ma znowu jakaś promocje na ciuszki, 3 za 2 (trzecia najtańsza rzecz gratis), dotyczy to tylko sklepu internetowego. Juz oczywiście z rana przejrzałam ofertę i pełno rzeczy mi się podoba :p Ale staram się powstrzymać i nie kupować juz, zobaczymy co mi z tego wyjdzie :p
szara myszka lubi tę wiadomość

-
nick nieaktualnyNa szczęście to było 40 lat temu, chociaż ja bym nawet powiedziała że z 2l6at bo Mój Artur był łapą wielką lekarza wyciągany z jego drobnej mamy brrrr...tulipanna wrote:Raczej 40lat temu nikt by Cie o zdanie nie pytal
Wiadomo teraz inaczej..ale brak mozliwosci odwrocenia dziecka wiaze sie z gorszymi tzeczami-vacum i kleszczami...ja bym taczej tego wilala uniknac niz reki doktorka odwracajacej dziecko... Ale....to niemal zamierzchle czasy.... -
Na początku były nieprzyjemne ale nie bolesne. Teraz już niestety boli. Nie jakoś mocno ale tak jakby na brzuchu i w krzyżu zaciskali mi jakąś obręcz. Ściągnęłam sobie teraz apkę skurcze porodowe i tam sobie je zapisuje żeby sprawdzać czy są regularne. Wg statystyk pokazuje mi, że to skurcze przepowiadające-utajone czy jakoś tak.aleksandrazz wrote:Witam, mam pytanie do Lexi
Te twardnienia miałaś bolesne?
Odbębniłam już z rańca wizytę. Na razie tylko globulki z kwasem mlekowym i lutkę zamienić na podjęzykową i czekamy na wyniki posiewu. A to dopiero za tydzień będą...
Mój maluch też na ostatniej wizycie był ułożony miednicowo. Ale najczęściej układa się w poprzek brzucha. -
Kurcze i mnie dopadlo przeziębienie. Gardło mnie boli łzy lecą nos zatkany. Tylko skąd przecież ja z domu nie wychodzę i nikt przeziębiony u mnie nie był. Od rana herbatka z imbirem i miodem, sól morska w nos i ten syrop z cebuli sobie zrobię i kolderka chyba cały dzień

Nasz kochany Olus
-
Dzięki za odpowiedź
Ja wczoraj się przestraszyłam bo brzuch mi twardniał i puszczał seriami, w przeciągu 15 min miałam ich 10, z bólem w dole pleców. Dziś idę do gina z tym i szczerze mam nadzieje że mnie położy na obserwacji, bo za każdym razem jak mu wspominam o twardnieniach, to po zmierzeniu szyjki która ma 4 cm nic na to nie mówi


"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka









