Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej jestem już po pierwszej wizycie. Moja Pani Dr miała chyba zły dzień, bo wyciagnąć z niej jakieś informacje było ciężko. Ale podejrzewam że na NFZ to tak wygląda. Moja fasolka ma 10mm jestem zaczynam 8 tydzień i termin taki jak na Belly czyli 5 luty. Po zapytaniu czy w tym tygodniu już jest serduszko usłyszałam tylko "tak było widać" ;/ No i z takich gorszych rzeczy mam cyste na lewym jajniku 4cm (podobno czasem w ciąży się to wchłania) następna wizyta 5.07 wtedy będę widzieć dalej. Dostałam skierowanie na badania ale tylko Glukoze, mocz, morfologie grupe krwi i VDRL(to nie wiem co to jest)
Czy to nie za mało? Może faktycznie miała zły dzień albo po prostu już jej się nie chce. No i na razie dostałam zaświadczenie do pracy żebym na nocki nie musiała chodzić i tyle. Na kolejnej wizycie będzie zakładać karte ciążyzbikowa, jestemhela lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
już od dawna śledzę wasze posty i przeżyca, ale bałam się dołączyć bo pół roku temu zaszłam w ciąże i niestety szybko się nią nie nacieszyłam bo około 5 tygodnia zaczełam plamić i na usg nawet nic nie było widać, jedynie beta hcg dodatnie ale bardzo szybko spadało była to ciąża biochemiczna , obeszło się bez zabiegu , ale bardzo to przezyłam jeszcze w tedy byłam bardzo chora bo sezon zimowy i wszystko sie tak złozyło...
3 czerwca zrobiłam test wyszedł pozytywnie , w jednej chwili wszystkie uczucia naraz, stres, szczescie, strach, obawy wszystko naraz...byłam na usg i widzialam pęcherzyk oraz echo zarodka , ale nie chce się jeszcze tym tak cieszyc ponieważ wiem, ze w pierwszym trymestrze może się wszystko zdażyc, biore luteinę i duphaston , miałam chwilowe plamienia ale juz ustały... poki co nieśmiało się do was przyłączam , mój chłopak niestety jest daleko w delegacji z pracy i jeszcze tydzien muszę sobie radzic sama,
jestem typem panikary i kazdy zły objaw mnie bardzo martwi, wiem ze znajdę u was wsparcie bo niektóre z wam steż przechodziły trudne chwilę...
od 2 dni dostałam mega kataru i zatkanego nosa i oczywiście juz świruje ze znów coś będzie nie tak, jutro mam kolejna wizytę u lekarza więc dam znać
pozdrawiam was wszystkie
15.12.2015 cb [*] -
i czy orientuję się któraś z was czy taki silny katar i zatkany nos mogą zaszkodzic dzidzi? dla mnie to jest jakis fatum, cały rok jestem zdrowa - zachodzę w ciąze i nagle coś mnie łapie, na szczęście jestem na L4 Ze względu na niebezpieczne warunki w pracy dla kobiety w ciąży, ale martwię się bardzo aby znów nie było powtórki.... bo drugi raz juz chyba bym tego nie przezyła
15.12.2015 cb [*] -
moniqe1985 wrote:Hej jestem już po pierwszej wizycie. Moja Pani Dr miała chyba zły dzień, bo wyciagnąć z niej jakieś informacje było ciężko. Ale podejrzewam że na NFZ to tak wygląda. Moja fasolka ma 10mm jestem zaczynam 8 tydzień i termin taki jak na Belly czyli 5 luty. Po zapytaniu czy w tym tygodniu już jest serduszko usłyszałam tylko "tak było widać" ;/ No i z takich gorszych rzeczy mam cyste na lewym jajniku 4cm (podobno czasem w ciąży się to wchłania) następna wizyta 5.07 wtedy będę widzieć dalej. Dostałam skierowanie na badania ale tylko Glukoze, mocz, morfologie grupe krwi i VDRL(to nie wiem co to jest)
Czy to nie za mało? Może faktycznie miała zły dzień albo po prostu już jej się nie chce. No i na razie dostałam zaświadczenie do pracy żebym na nocki nie musiała chodzić i tyle. Na kolejnej wizycie będzie zakładać karte ciąży
VDRL to jest badanie na kiłę.
dla mnie to smieszne płacimy takie składki, a jak przyjdzie co do czego to lekarz Cie obsługuje jakby chciał a nie mógł.
-
Helmi wrote:dla mnie to smieszne płacimy takie składki, a jak przyjdzie co do czego to lekarz Cie obsługuje jakby chciał a nie mógł.
Ja cała poprzednia ciążę chodziłam na NFZ i hitem było jak w 38tc lekarz daje mi skierowanie na usg, idę piętro niżej się zapisać a pani mi proponuję termin na 2 tygodnie po terminie porodu :o mówię jej o tym a ona rzuca we mnie skierowanie i mówi ' no to trudno do widzenia' . Młoda wtedy byłam i niedoswiadczona ale teraz w takiej sytuacji na pewno na jednym telefonie do rzecznika praw pacjenta by się nie skończyło...
A pierwsze usg w ciąży miałam między 12 a 13 tc...
Dobrze ze teraz mam pakiet w luxmed,liczę że przynajmniej to usg będzie na każdej wizycie.Mom of 3
11.2011
11.2017
06.2019 -
to moja pierwsza ciąza i chciałam ja proawdzić u mojego kochanego gina ktory na nfz przyjmuje ale odradzil mi ze wzgledu na slaby sprzet i mega kolejki do niego, powiedział szczerze ze chodzenie na kontrole spoko ale nie bede zadowolona chodzac do niego w ciąży bo terminy sa na ponad miesiac. chodze wiec do innego prywatnie i jestem zadowolona, wiadomo niestety kasa leci ale to prawda zero kolejek, dobry sprzet no i w razie czego dzwonie w kazdej chwili do niego i mam pomoc zapewniona, l4 tez bez problemu sam zaproponował no i na usg był tylko pecherzyk widoczny a juz karte ciazy zalozyl zeby l4 bylo 100% platne
ale co zrobić, niestety niektórzy ludzie nie powinni być lekarzami z takim podejsciem jakie maja... -
moniqe1985 wrote:Hej jestem już po pierwszej wizycie. Moja Pani Dr miała chyba zły dzień, bo wyciagnąć z niej jakieś informacje było ciężko. Ale podejrzewam że na NFZ to tak wygląda. Moja fasolka ma 10mm jestem zaczynam 8 tydzień i termin taki jak na Belly czyli 5 luty. Po zapytaniu czy w tym tygodniu już jest serduszko usłyszałam tylko "tak było widać" ;/ No i z takich gorszych rzeczy mam cyste na lewym jajniku 4cm (podobno czasem w ciąży się to wchłania) następna wizyta 5.07 wtedy będę widzieć dalej. Dostałam skierowanie na badania ale tylko Glukoze, mocz, morfologie grupe krwi i VDRL(to nie wiem co to jest)
-
Krysilla ale barany, ło Jezu.
Spokojnie bez nerwów, zobaczysz pojutrze, a może najlepiej w przyszłym tyg, żebyś znowu się nie rozczarowala. Z Olafkiem miałam w 5t2d pecherzyk z całkiem żółtym, gin mi mówił, że spokojnie, bo wszystko wskazuje na zdrową ciążę, ale żeby przyjść za dwa tyg, wtedy będę mogła już serduszka posłuchać i miał rację -
Hej;)
Nadrabiam zaleglosci i bede Was podgladac teraz wieczorami bo zostalam oddelegowana do pracy w innej placowce i mam stracha:D
Co do badan; ja dostalam na 1 wizycie ok 4,5tc do zrobienia; krew wszystko, mocz, glukoza, toxo, rozyczka, antyHbs, kila, hiv i cytologie(byla z grudnia wiec nie powtarzalam) badanie czystosci pochwy.usg mam na kazdej wizycie.
Beta HCG
25.05-433
27.05-1285 -
Hej kochane ja po wizycie u endokrynologa wszystkie wyniki super ale zwiekszyla mi juz dawke na zapotrzebowanie dla dzidziusia mam brac letrox 75 na tyg a w weekend 50, dodatkowo dopoki nie biorę wit dla kobiet w ciazy mam brac jod i wit d za 4 tyg kontrola i badania tsh ft3 ft4 antyTPO antyTG I wapń
-
Agatka_46 wrote:No nie pierwszy raz tak jest... cóż jest nas dużo więc może przeoczenie nie wiem. Pytanie zadałam tym które maja dzieci - kiedy planują starszemu rodzeństwu powiedzieć bo sama się nad tym mocno zastanawiam. No cóż... ja wolę mówić o pozytywnych rzeczach nie o negatywnych. Może trochę odpuszczę...
Ja mam 9h różnicy bo mieszkam w Kanadzie więc mi to dopiero będzie trudno wbić się w temat hehe teraz mam rano i nadrabiam co pisałeś cie za dnia. Co do rodzeństwa to moja jest jeszcze malutka więc nie zrozumie dobrze ale jak będę czuła ruchy to pozwolę jej dotykać brzuszka i powiem ze jest tam dzidziuś żeby zaczęła się przyzwyczajać.
Co do smutnych tematów to miałam nie pisać o sobie ale stwierdziłam że to cześć mnie i jeśli będę tu z wami długo to ciezko będzie mi ukrywać fakt że rodzilam w tym roku... nie chciałam psuć atmosfery czy straszyc tylko bardziej przedstawić moja historie. -
infinity888 wrote:Ania_84 czemu nie bierzesz wit.prenatalnych?
Zreszta ja zwolenniczka wit nie jestem wole naturalne dostarczac nawet moja gin prowadzaca w klinice Powiedziala ze podstawa to kwas foliowy i wit d -
Bellyy tym razem będzie dobrze, zobaczysz! Podobno takie ciąże biochemiczne bardzo często się zdarzają, dużo z nas nawet o tym nie wie. Co by nie było to lepiej taka strata niż później gdy uczucia do tej małej istotki rosną każdego dnia
Katar dzidzi nie zaszkodzi, spojnie