Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
mmonis wrote:Jak byłam w ciąży z córką - bardzo mi zależało na zwolnieniu. Wtedy zapisałam się do lekarza do LUX MED-u i nie otrzymałam L4. Koleżanka poleciła mi bardzo dobrego ginekologa i nie żałuję. Uważam, że uratował mi córkę. Wcześniej przyjmował na Sobieskiego, a teraz chyba gdzieś na Mokotowie. Nie jestem pewna, trochę obecnie do niego mi nie po drodze. Mowa o Stanisławie Pazio.
Teraz chodzę ponownie do Lux Med - u. Póki będzie ok to będzie ok. Jak się wkurzę to poszukam prywatnie. Ten do którego ja chodzę podobno wystawia zwolnienia, ale nie wiem bo na razie mi nie zależy na zwolnieniu i byłam na razie tylko raz.
mmonis-> a do kogo teraz chodzisz? -
Ja też mam dużą różnicę wieku, syn we wrześniu skończy 12 lat a córka w październiku 7 lat. Cenię sobie samodzielność dzieci i wiem że będzie mi łatwiej.
Ja wykupiłam w swojej działalności pakiet medyczny dla pracowników więc korzystam z usług prywatnych przychodni ale z tych mniejszych, do luxmedu bardzo się zraziłam. Obecnie moją ciążę prowadzi dr Anna Rogalska, która również pracuje na bloku porodowym w szpitalu Bielańskim. Bardzo polecam, ma doskonałe opinie a znam tę lekarkę od 21 lat, to był pierwszy mój ginekolog, pierwsza osoba która do której poszłam jak zaczęłam miesiączkować.
Dziś mam kiepski dzień, ból podbrzusza był dokuczliwy i stresujący. Teraz trochę lepiej ale byłam już złej myśli, na tym etapie dwa razy poroniłam. Już bym chciała się cieszyć na głos ale rozsądek każe mi jeszcze poczekać.
Muszę powoli rozejrzeć się za ciuchami dla ciężarnych, wieczorami brzuch mi puchnie i się nie dopinam w spodniach, całe szczęście, że ktoś wymyślił legginsyNelus lubi tę wiadomość
-
Nelus wrote:To u was na prawdę duża różnica.sporo tutaj mamy doświadczonych mamus.super!!!
Livia30 twój nick to twoje imię? Zdj profilowe przepiękne,to jesteś ty? Wow
Nie, to nie moje imię Jak zakładałam tu konto to pierwsze co wpadło mi do głowy i tak zostało Na zdjęciu również nie ja - ściągnięte z internetu
-
Witam:) To ja też się dopisuję do lutówek...szacowany termin 12 luty 2017. Jeszcze nie byłam u lekarza. Obecnie jestem w Uk i trochę martwi mnie podejście lekarzy ang do pacjentek w ciązy. Już raz poroniłam w 7 tygodniu. Rok temu w lutym. Gdy znalazłam się w szpitalu na emergency to z krwawieniem przesiedziałam w poczekalni ok 6 h ogólnie do 3 miesiąca według nich co ma być to będzie. Nie ma podtrzymywania ciąży luteiną czy duphastonem. Noi właśnie. Takie moje pytanie. Mam z Pl luteine 50 podjezykowa i zastanawiam sie czy zacząć ją brać hmm. Jak myślicie? Czy którejś z Was lekarz przepisał luteinę profilaktycznie? tak w razie czego? A tak poza tym to jak się czujecie? Jakie macie objawy? Bo mnie od dwoch dni mdłości męczą i rewolucje żołądkowe. Na szczęście nie całymi dniami. Nie wiem czy to mdłości ciążowe...a może jakieś zatrucie hmm Pozdrawiam serdecznie Aaa wiyte mam umowiona z polożna na 27 czerwca ale tam tylko wywiad robią, nie ma usg. Wogole całą ciąże prowadzi tu położna. Mam zamiar wybrać się do Pl kliniki...i nie pytajcie ile to kosztuje hahaha:p
Kalendarz ciąży BellyBestFriendWiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2016, 00:11
Nelus, AgataL, jestemhela lubią tę wiadomość
-
Zanna mam rodzinę i dużo znajomych w UK i wszyscy mówia to samo. W kanadzie też nie podtrzymują ciąży bo nawet nie ma czegoś takiego jak luteina i dupek. Kiedyś coś o tym wspomniałam lekarzowi to nie wiedział o czym ja mówię. Ale ja na własną rękę nic bym nie brała. Sama mam progesterone z poprzedniej ciąży ale nie będę brała teraz bez zgody lekarza
Czuje się bardzoooo senna, zero energii, też rewolucję żołądkowe, częste siusiu, poki co większy apetyt i brak mdlosci. Ale to wczesna ciąża i jeszcze wszystko może być przede mną ehh -
zanna - witaj Zapewne nie masz tej 50-tki dużo ? 50-tka w dawce 2x1 to taka bardziej profilaktyczna, żeby był jakiś sens brania jej taki terapeutyczny to powinna być brana minimum 3x1, zwłaszcza, że to podjęzykowa i jej powinno się przepisywać większe dawki niż dopochwowej bo jednak mniej jej się wchłania. I jeśli już zaczniesz brać to nie można ot tak sobie odstawić tylko stopniowo zmniejszać dawkę. Ja mieszkam w PL i jestem po 2 poronieniach zatrzymanych i 1 ciąży biochemicznej, lekarz po 2 poronieniu powiedział mi, że od pozytywnego testu mam brać dopochwową 100mg w dawce 2x1, po pierwszym nic mi profilaktycznie nie dawali, zwłaszcza, że razem z HCG robiłam progesteron w drugiej z obumarłych ciąż i był wysoki, ale zaczęłam plamić i lekarz mi przepisał tą Luteinę.
Przepisują to raczej nagminnie w PL, ale w naturalnych ciążach nie ma to raczej sensu jeśli jest prawidłowy poziom progesteronu, jego suplementacja ma sens przy niskim poziomie progesteronu właśnie lub przy ciążach z IVF/IUI. A tak to słyszałam już kilka opinii lekarzy, że przepisywane jest to bardziej "dla psychiki", kobieta chce coś brać bo wierzy, że to jej pomoże, nawet jak nic w badaniach nie wychodzi złego.
A ja dziś dzień znów przywitałam plamieniem Ehh no kicha, jak ostatnio pare dni lepiej było, tak wczoraj pod wieczór rzadki brązowo/pomarańczowy śluz a dziś rano gęsty, ale mocno różowy Choć bez pasm takiej czerwonej/jasnej krwi. Zwariuję do wizyty Musze koniecznie dodzwonić się do lekarza, jeśli zobaczyłabym serduszko w tym tygodniu to byłabym spokojniejsza mimo takich plamień nawet, a tak to wizyte będę miała dopiero w przyszłym tygodniu w środe prawdopodobnie lub czwartek/piątek.12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Nelus - bardzo bym chciała aby tak było, abym była kolejnym przypadkiem z niezidentyfikowanym źródłem plamień i zdrową donoszoną ciążą zarazem
VillemoVilo - ja biorę Magleq B6 Max, ma dobrze przyswajalną formę magnezu (cytrynian magnezu) i wit. B6, jednak zamierzam przerzucić się ze zwykłego kwasu foliowego na Femibion, a tam jest już wit. B6 i szukam czegoś z samym magnezem w dobrej formie, ale stacjonarnie ciężko mi znaleźć. Kiedyś miewałam kurcze łydek bądź drgania powiek, ale odkąd biorę magnez regularnie nie zdarzyło mi się ani razu12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jacqueline - Jestem całym serduchem z Tobą i przeżywam to razem z Tobą.
U mnie na razie się uspokoiło, ale skończył mi się już dupashton a wizyta dopiero w piątek. I to oczekiwanie na serduszko. Ech. Też oszaleję...
Piersi makabra... Senność - non stop- chociaż łatwiej mi się teraz wstaje rano. Jestem już zmęczona tym zmęczeniem... Ech
Brzuszek też mi już troszkę widać - lekko na dole zaokrąglony
Miłych poranków i dni... -
Też czekam na serduszko, a jeszcze nawet nie mam ustalonej wizyty usg. Będą dopiero do mnie dzwonić w środę z zaplanowana data w ośrodku gdzie robi się skany (bo u nas nie robi lekarz prowadzący). I niestety muszę czekać na męża który ma wolne dopiero za 9 dni bo z Livka nie pojadę, wszędzie mi ucieka... Ale mówię sobie ze co ma być to będzie i moje martwienie się w niczym nie pomoże
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2016, 06:39